Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Mój Komiks

Zaczęty przez Adriann, 26 Listopad 2011, 21:10:06

LelekPL

W Stanach jak i w Polsce można robić spokojnie parodie, nie ma z tym żadnych problemów, i możesz też na tym zarabiać. Podlega to pod "dozwolony użytek". Różni się on tu i w USA, ale nie ma problemu z rysowaniem karykatur czy parodii i czerpaniem z tego zysku... Co nie znaczy, że nie możesz zostać oskarżony o naruszenie praw. Oskarżonym możesz zostać zawsze, ale jeśli nie przekroczyłeś dozwolonego użytku powinieneś być bezpieczny.

Johnny Napalm

Dzięki za odpowiedź, chociaż nadal jestem głupi w temacie jak byłem. Czyli w Polsce, jeśli chodzi o prawa autorskie, to czy ktoś zechce się do mnie przypierniczyć, jak coś swojego ze znanym bohaterem sprzedam w sieci, zależy tylko od tego czy właściciel praw będzie upierdliwy? A na czym mogłoby polegać przekroczenie dozwolonego użytku? Czy w tytule muszę zaznaczyć, że jest to parodia/wersja alternatywna?
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Rado

Wejdź na jakieś forum prawnicze, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, i tam popytaj.

Johnny Napalm

Ktoś z Was szykuje jakiś swój nowy komiks? Ja coś tam pomału skrobie ołówkiem -nie mam jeszcze wprawy w rysowaniu tabletem i zostawiam go sobie tylko do poprawek i kolorowania. Jestem ciekaw jak wygląda praca Corso, który odgrażał się ;) , że opublikuje tu swój komiks. Przy okazji, jak wolicie robić komiksy, czy lepiej dla Was jak macie scenariusz od kogoś innego, czy bardziej Wam pasuje jak sami za wszystko odpowiadacie? Ja wolę to drugie rozwiązanie. Raz jeden gościu mi zlecił narysowanie krótkiej historyjki do jego scenariusza na stronę internetową - rysowanie tego zajęło mi chyba trzy razy tyle czasu, jakbym sam robił wszystko od początku.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Adriann

Mi by się przydał ktoś do pisania scenariuszy;p Słabym jestem scenarzystą. Chwilowo nic nie robię bo nie mam ciekawej historii.

Johnny Napalm

Scenariusz jest zawsze najtrudniejszą rzeczą w komiksie. Też mam z tym problem, a głównie z dialogami, bo zawszę wychodzą drętwo. Na razie bawię się w moim komiksie miksując Zabójczy Żart z Weapon X. Sam, od podstaw, historii raczej bym nie stworzył, potrzebuje niestety jakiegoś odniesienia.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Adriann

Może znajdą się tu jacyś scenarzyści;d

Rado

Mnie to właśnie ciągnie do scenariuszy bardziej, tak amatorsko oczywiście. Nawet czytałem kiedyś książkę na ten temat. Czasem jak coś czytam, czy oglądam, to wtedy, tak dla zabawy, sam wymyślam jak daną rzecz ja bym poprowadził itp. Rysować to rysowałem kiedyś namiętnie, teraz to już bym się nie widział w tej roli, ale ponoć kiedyś byłem niezły heh. Zgadzam się, że scenariusz jest najtrudniejszy w komiksie, chociaż wykonywanie rysunków również wydaje mi się mozolną i ciężką pracą. Szczególnie u takich rysowników, których osobiście najbardziej lubię, czyli takich, którzy maksymalnie dbają o szczegóły wszystkiego.

Co do "okołobatmanowych" scenariuszy, to chodzi mi po głowie taka historyjka o Justice League. Konkretnie o podstarzałych założycielach JL, która w "którąśtam" rocznice założenia Ligii, wybiera się w rejs. Bez kostiumów, razem ze zwykłymi ludźmi. Nie spotyka ich tam żadna epicka przygoda, tylko po prostu sobie gadają i wspominają stare czasy i misje. Gdzieś tam chodziłby stary Flash i drętwo zarywał młode laski, Batman z WW na siłowni, Marsjanin, gdzieś tam na uboczu, sobie leży i się opala, co jest niemożliwe bo przecież jest zielony i opalić się nie może heh. Żeby nie było za nudno, to trochę akcji można by przemycić, właśnie w tych wspomnieniach o dawnych misjach.

Nic specjalnego.

Adriann

A to mi się nie podoba. Mnie interesują opowieści o samym Batmanie,bez Robinów ,obcych,supermocy itp. czysty mrok,brutalność

Altair

Mogę tylko doradzić coś jeżeli chodzi o tworzenie historii i drętwe dialogi... Nie róbcie tak, że najpierw rysujecie coś co klimatycznie będzie pasować, a potem na żywca lecicie z jakimikolwiek dymkami. Przemyślcie to, stwórzcie całą historię najpierw w zeszycie. Potem podzielcie ją sobie na konkretne sceny (orientacyjnie) i wtedy dopiero rysujcie. efekt będzie zauważalny od razu ;) Wiem, ze czasami człowiek najpierw coś narysuje, bo to "nie może w nim dłużej siedzieć", ale jedno z drugim się nie kłóci. Narysuj, ale tę kartkę odłóż na razie na bok. Może później się przyda. Najważniejsza jest historia, bo ładne rysunki to niestety czasami za mało. ;)

Adriann

No niby tak...u Milera nie ma fajnych rysunków a historia jest super;D
Spróbuje w ten sposób

Johnny Napalm

Dobrą radę nam sprzedałeś Altair. Już nagryzmoliłem połowę zeszytu 32-stronnicowego.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

franek

MAM pytanie. Z kolegą drukujemy fanziny o komiksach i tu właśnie zdarza się problem. Czy możemy do fanzina wrzucić jakiś komiks o Batmanie, nieważne czy przetłumaczony amatorsko, czy w ogóle nie przetłumaczony, i bez znaczenia czy to komiks rysowany przez nas czy prze jakiegoś tam rysownika. Czy to będize karane tak samo gdy wydrukujemy to w niskim nakładzie (50szt) jak byśmy wydrukowali milion fanzinów? Jeśli to jest karalne to w takim razie musimy wrzucić coś własnego? Proszę o szybką odpowiedź.


Show Must Go On!!!

kelen

No generalnie rozpowszechnianie takich rzeczy w jakiejkolwiek formie bez zgody wydawcy jest nielegalne :P No chyba, że to za darmo będziecie rozdawać.

franek

Czyli musimy zrobić wydanie ze swoimi komiksami.


Show Must Go On!!!