Forum BatCave

Batman => Bat-Filmy => Wątek zaczęty przez: Leon Kennedy w 12 Grudzień 2009, 21:54:19

Tytuł: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 12 Grudzień 2009, 21:54:19
W koncu i to zostalo zaliczone... Chodz trzeba zaznaczyz, ze najdluzej dane mi bylo czekac na ogladniecie tego przedstawienia, a czy warto bylo?. Tak. Produkcja oparta jest na tym samym silniku co TNBA i pomimo, ze patrzac przez pryzmat czasu troche drazni animacja i brak chociaz o ciut mocniejszych akcentow i zwlaszcza krwi, to jednak milo sie ja ogladalo :). Zwlaszcza dzieki dobremu i ciekawemu scenariuszowi, ktory opowiada o trojce Batwoman... Tak dobrze widzicie, trojce. Na poczatku troche sie tego obawialem, ale i ciekawy bylem rezultatu wprowadzeniu ich az trzech... Jednak wszystko ladnie gra i splata sie w jedna logiczna calosc, a i nawet motywy trzech pan stoja na dobrym dogodnym poziomie, jakie to powody, to juz sami zobaczcie ;). Slow kilka o glownych czrnych charakterach, ktorych rowniez jest trzech, a co by se darowali :P. Pingwin, Thorne i Carlton Duquens. Z tej milej brygady RR najlepiej wypada ten ostatni i milo rowniez zerknac na Pingwina w tej chociaz jednej pelnometrazowce. No, ale teraz czas o nim, bo nasza trojka dosc szybko przemienia sie w wesola czworke... Pewnie jez wiecie o kogo chodzi, Bane :). Bylem mile zaskoczony wprowadzenia tej postaci, bo chodz robi za miesnie, to jednak jest to jego najlepszy wystep po TAS i pamietnym sennym koszmarze w TNBA, a jego walka z Gackeim na lodzi to cos calkiem milego dla oka... Jesli idzie o male wpadki. Statek na ktorym walcza Bane i Gacek powiniem pojsc na dno pod wplywem takiej ilosci wybuchow, a nie spokojnie zacumowac do portu. Tim jest starszy niz w TNBA i chyba juz po tym wszystkim co bylo nam dane zobaczyc w "Return of the Joker"... W koncu tam wiekiem idealnie odpowiada do tego z TNBA, a za tem dlaczego nic ponim nie widac, kompletnie nic, a przeciez drogi Btaman i Robina wlasnie po tym incydencie zaczely sie rozchodzic, a Tim nigdy juz nie byl taki sam. Reasumujac. Warta ta produkcja ogladniecia i to chyba jej debiut na forum :P


Posted on: 08 Grudzień  2009, 18:37:14

 Mała poprawka Pingwin pojawił się jeszcze w Batman vs Dracula... Wyleciała mi ta produkcja z głowy.

PS?: Widzę, ze nikt tego nie oglądał, albo oglądał, ale nie ma ochoty się wypowiedzieć...
Tytuł: Odp: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: heros65 w 12 Grudzień 2009, 22:09:30
Może mało ludzi obejrzało tą produkcje z powodu głupoty naszego kraju który nie wydał tego filmu.
Tytuł: Odp: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 17 Grudzień 2009, 22:58:17
A co to za problem... Zwłaszcza patrząc w jakich czasach jakich żyjemy!
Tytuł: Odp: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 24 Maj 2010, 13:45:23
Na pocz?tku musz? powiedzie? ?e podoba mi si? w tym filmie animowanym sama scena rozpoczynaj?ca, nowy gracz który przybra? symbol Nietoperza pojawia w Gotham City i to niepokoi Batmana. Potem pojawiaj? si? napisy i ciekawa muzyka, nadaj?ca tajemniczo?ci. Je?li chodzi o fabu??, przewija si? tu sporo kobiet i widz w miar? rozwoju wydarze? zastanawia si? która to Batwoman. Wynik okazuje si? zaskakuj?cy, to trzy kobiety a nie jedna. W samym filmie sporo si? dzieje, wielu bandytów dostaje w ko??. Skoro ju? jeste?my przy czarnych charakterach, Pingwin tak ?rednio mi si? podoba?. Za to Bane by? ?wietny, scena z metalowym workiem treningowym czy jego walka z Batmanem to potwierdza. I warto doda? ?e sam Bane w tym filmie swój wyst?p nie ogranicza tylko do u?ywania mi??ni, ma klika fajnych dialogów np ''Bon voyage senior Batman''. Musz? jednak przyzna? ze scena w której wspina si? na statku wbijaj?c palce w ?cian?, jest mocno naci?gana. Reasmuj?c i podsumowuj?c Batman: Mystery of the Batwoman to mo?e nie Batman: Mask of the Phantasm, ale obejrze? zdecydowanie warto.



Tytuł: Odp: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: Cowboy w 05 Lipiec 2010, 15:24:29
Tak naprawdę wszystko co warto powiedzieć, napisał już Anarky. Pozostaje mi tylko dodać że film to raczej średniak, ale na poziomie. Tłumacząć to dziwne określenie - jest kilka mocno naciąganych wątków, nie podoba mi się pomysł na kilka Batwoman. Powinna być jedna konkretna osoba. Jak napisał Anarky - pojawił się nowy gracz spod znaku nietoperza, i to jest intrygujące. Bane pokazany wyśmienicie, prowadzi ciekawe dialogi, i sposób jego treningu jest wspaniały - metalowy worek treningowy :).
Tytuł: Odp: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 05 Lipiec 2010, 21:02:03
Cytatnie podoba mi się pomysł na kilka Batwoman. Powinna być jedna konkretna osoba.

Mnie się podobał taki zabieg. Wszystkie trzy to twarde laski z dobrze pomyślanym motywem i Gacek również musiał trochę pokombinować przy nich :P
Tytuł: Odp: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: JaRo II w 03 Wrzesień 2010, 18:38:29
 ?redni film, w gruncie rzeczy ogl?da si? przyjemnie, scenariusz jest wci?gaj?cy, ale po seansie odczuwa si? wyra?ny niedosyt. Podoba mi si? dobór czarnych charakterów- Pingwin, Ruphert Thorne i Bane. Dla Bane'a to jak na razie jedyny film, w którym w miar? godnie go przedstawiono. Film jest niez?y, ale mog?o by? du?o lepiej (w trakcie napisów ko?cowych leci bardzo fajna muza :) ).

Moja ocena: 6/ 12.
Tytuł: Odp: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: XIII w 03 Wrzesień 2010, 20:09:01
Tyle że ni w ząb pasuje ona do klimatów mrocznego rycerza.
Tytuł: Odp: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: JaRo II w 03 Wrzesień 2010, 20:13:52
 Fakt, może nie jest ona całkowicie w stylu Batmana, ale jest bardzo przyjemna dla ucha, poza tym ten film nie miał w sobie nic z mroku. Nie była to produkcja, w której można nazwać Batmana "Mrocznym", więc w gruncie rzeczy ta piosenka niczego nie psuje.
Tytuł: Odp: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: franek w 15 Wrzesień 2010, 20:45:14
Ja mam rosyjski dubbing na DVD
Tytuł: Odp: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: pingoo42 w 20 Wrzesień 2012, 15:46:31
Mi osobiście Pingwin się bardzo podobał. Milo zobaczyć go jako biznesmana, handlarza bronią .Ta wersja jest bardziej komiksowa.
Tytuł: Odp: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: Juby w 20 Luty 2019, 09:29:29
Jedna z moich największych zaległości w filmografii Batmana (była to jedyna animacja z Mrocznym Rycerzem, której nie widziałem, gdy przed 2007 rokiem odkryłem BatCave). W końcu, w ubiegłym roku (konkretnie 8 kwietnia), po tylu latach udało mi się ją znaleźć w sieci (wersja z napisami) i wygospodarować odrobinę czasu na obejrzenie. Najwyraźniej również o tym zapomniałem napisać.

(http://www.batcave.com.pl/old/grafa/filmy/batwoman/99.jpg)

Niby nic wielkiego, to po prostu dłuższy odcinek serialu animowanego, ale naprawdę fajny, z chęcią obejrzałbym wersję aktorską. Solidna historia, z niezłym twistem. Wprawdzie przewidziałem rozwiązanie już w połowie, ale bardzo lubię Batmanowe historie, w których główny bohater prowadzi śledztwo, mamy jakąś tajemnicę, itd. Do tego niezła galeria złoczyńców (Pingwin, Bane) i klasycznie świetny voice-acting.

Co najmniej 6/10 i wielka szkoda, że film nigdy nie został wydany na polskim rynku.
Tytuł: Odp: "Batman: Mystery of the Batwoman"
Wiadomość wysłana przez: XIII w 18 Kwiecień 2019, 09:44:25
Zgadzam się z oceną tej produkcji. Polecam także krótkometrażówkę "Chase me" która była dodana na dvd do tego filmu. Sam film u nas nie  wyszedł  pewnie dlatego , że marka była w zawieszeniu  bo nie było w okolicach żadnego filmu kinowego. Na vhs kreskówki z  batsem wychodziły u nas jak  były Schumachery, a na dvd  jak na kinowych ekranach mogliśmy oglądać  trylogię Nolana.

Ja posiadam ten film kupiony okazyjnie na allegro 5 pak dvd, chodzi o te wydanie
https://www.amazon.co.uk/Batman-Animated-Box-Set-DVD/dp/B007V3OT1U