Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Co w Marvelu piszczy?

Zaczęty przez (A)nonim, 07 Maj 2009, 12:37:45

Leon Kennedy

Coś tam, że Kapitan zawsze dbał tylko o ludzi, a gdy mordowano mutantów nigdy go nie było.

Rado


Anonimowy Grzybiarz

Ostatnie kilka WKKM odpu?ci?em (czaj? si? dopiero na Ultimates) i w zamian nadrobi?em nowego "Wolverine'a" od Muchy. Fajna, klimatyczna historia, dla wszystkich, których nudz? ju? nieko?cz?ce si? nawalanki mi?dzy bohaterami. Zapraszam do recenzji:
http://mnichhistorii.blogspot.com/2014/07/430-wolverine-logan-w-klimacie.html

Johnny Napalm

Zrobiłem podobnie jak Anonimowy Grzybiarz i również darowałem sobie ostatni numer WKKM (Kapitana Amerykę także sobie odpuszczę). Nie wiem, chyba były dla mnie zbyt miałkie i nawet ich warstwa rysunkowa do mnie nie przemówiła. Szczególnie blado pod tym ostatnim względem wypadła FF. Tak słabych rysunków od dawna nie widziałem. Również poprzedni album z FF był kiepsko rysowany, ale tym razem przeholowano. To wszystko skręca ostro pod dziecięcą indolencje.

Chciałem napisać coś dobrego i dzięki Mucha Comics mam na to szanse. Yeaaaah... kupiłem Wolverine: Logan i jestem nim po prostu oczarowany.  :) Komiks jest zwyczajnie przewspaniały. Świetny scenariusz i rysunki. Polecam go każdemu. Właśnie takie albumu tworzą wielkość tej postaci. Autorzy nie idą na łatwizne i tworzą nową jakość, nie rozmieniając Wolviego na drobne.
Serio, ten komiks mogę nazwać naprawde artystycznym. Takie albumy przywracają wiare w historie obrazkowe. ;)
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Leon Kennedy

FF mam gdzieś. Ale Kapitan Ameryka i jego śmierć po prostu nie mogłem ominąć i wiecie co? Nie zawiodłem się! Świetne rysunki, trochę nostalgiczna fabula, postacie i w końcu Noso! Krótko bo krótko, ale za to w dobrym stylu.

Johnny Napalm

Przemyślę tego Kapitana, skoro go tak zachwalasz. W sumie po SW zainteresowałem się nieco tą postacią, warto więc poszerzyć swoje horyzonty i łyknąć coś więcej z tym gościem.

Wracając jeszcze do Wolverine: Logan, ta akcja z wyszarpanym sercem z klatki piersiowej Logana, kurde, o co chodzi? Czy to tylko taka metaforyczna wizja, czy też ten rzeczywiście, nawet bez serca Wolverine może żyć i walczyć? ??? Ha! Tekst o tym, że żyje i walczy bez serca do niego w sumie pasuje, ale nie chce mi się wierzyć, że tak szybko mu się serce zregenerowało albo raczej odtworzyło kompletnie od zera.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Leon Kennedy

CytatW sumie po SW zainteresowałem się nieco tą postacią, warto więc poszerzyć swoje horyzonty i łyknąć coś więcej z tym gościem.

Mnie zachwycił w "Wojnie Domowej", którą warto przeczytać przed jego śmiercią.

XIII

Co do Fallen Sona . Nienawidzę Kapitana jako postać podobał mi sie tylko w Secret War i Civil War ale kupiłem  bo wydanie wkkm tym razem jest obszerniejsze niż oryginalny tom .  Komiks okazał sie całkiem dobry zwłazcza jak na standardy Loeba. Największą wadą jest że czyta się z uśmiechem na ustach jak sie wie jak cap odżył. Naprawdę ciekawy pomysł z tą swoistą antologią różnych postaci. Najlepszy zeszyt to ten ze Spider-Manem ostatnio nie przepadałem za pająkiem ale ten ma wszystko co najlepsze w pająku czarny kostium , deszczowa pogoda , ciekawe rozmyślennia i rozbudowaną walkę z moim ulubieńcem Rhino. Drugi najlepszy zeszyt to przesłuchanie Crossbonesa przez Wolva i DD. Dodam tylko  że to pierwszy tom jaki od dawna kupiłem , inne tomy sprzedałem oprócz Born Again i tego nie mam zamiaru sprzedawać chyba że coś mnie mocno przyprze.

Bless

Nie czytam wogole Marvela nic a nic ale orientuje sie mniej wiecej w histori i w postaciach i chcialem zapytac czy faktycznie ta Wojna Domowa jest az tak dobra ? + Jak sie nazywa ten komiks w ktorym jest to przesluchanie Crossbonesa bo nie ukrwam ze sie ostatnio zainteresowalem ta postacia :D

XIII

Przesłuchanie było w Fallen Son 1.

Bless

A jestem w stanie to przeczytac jako solo komiks czy trzeba cos innego duzo wczesniej przeczytac zebym mogl ten pojac ?

Johnny Napalm

CytatCo do Fallen Sona . Nienawidzę Kapitana jako postać podobał mi się tylko w Secret War i Civil War ale kupiłem  bo wydanie wkkm tym razem jest obszerniejsze niż oryginalny tom.  Komiks okazał się całkiem dobry zwłaszcza jak na standardy Loeba.

Kurde, dałem się nabrać i kupiłem ten szajs. Nie wiem, Wam na serio on się podobał? Jak dla mnie bezsprzecznie NAJGORSZY ALBUM ze wszystkich wydanych dotychczas przez Hachette. Wyjątkowe gówno pod względem rysunków, ale przede wszystkim pod względem scenariusza, który był po prostu fatalny! Takie rzeczy potrafią stworzyć dzieciaki do lat 10, z wiekiem chyba zasób słownictwa, wyobraźni i talentu pisarskiego raczej się powiększa. Loeb jest wyjątkowo słabym scenarzystą, jego recepta na komiks wygląda zawsze tak samo - wpieprzyć jak najwięcej postaci do komiksu i zobaczyć co z tego wyniknie. Zero polotu czy jakiejś przewodniej myśli.
Loeb powinien uczyć się pisania komiksów na taki temat od np twórców Śmierci Supermana i Pogrzebu Przyjaciela.
Tu sprzedał gównianą historyjkę, którą dobiły absolutnie słabe rysunki. Nie potrafię powiedzieć który z rysowników był od którego lepszy. Chyba lepiej mówić, który był gorszy. Wszyscy byli równie słabi. Jeszcze scenę ze Spiderem i Wolviem mogę jakoś znieść, no i pierwszą historię z albumu, ale reszta była zwyczajnie słaba.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

XIII

No cóz każdy różni się osądem dla mnie największe gówna kolekcji  to niemy krzyk którego czytałem 4 dni, she hulk i tajne wojny ty z tego co pamiętam masz inną opinie.

Leon Kennedy

CytatA jestem w stanie to przeczytac jako solo komiks czy trzeba cos innego duzo wczesniej przeczytac zebym mogl ten pojac ?

Wojna Domowa i Upadły Syn bankowo.

CytatKurde, dałem się nabrać i kupiłem ten szajs.

Ja zaryzykowałem i się nie rozczarowałem. Historia faktycznie nie jest jakaś odkrywcza, ale mi czytało się to bardzo przyjemnie. A rysunki za nic w świecie nie mogę nazwać słabymi :P

Cytatdla mnie największe gówna kolekcji  to niemy krzyk którego czytałem 4 dni

Jeden wieczór :)


LelekPL

Ja jestem ciekaw co wy sądzicie o nowym Thorze:
http://www.joblo.com/movie-news/thor-is-now-the-goddess-of-thunder-263

Mi ta postać jest obojętna, więc i ta zmiana mnie specjalnie nie obchodzi, ale chyba w tej postaci niespecjalnie wpływa to na jej odbiór. Moce i tak ma magiczne, więc czy jest kobietą czy mężczyzną, niespecjalnie jest to istotne