Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Harry Potter

Zaczęty przez Man-Bat, 26 Lipiec 2009, 12:25:26

Altair

CytatAlbo ze czworeczka jest najlepsza czascia to..
...To?Zainwestować w ochronę?Czy może w dodatkowy zamek do drzwi?
ok,żeby mnie nikt nie zjadł napiszę co mi się w trójce podobało:
Cytatstanowi pewien ważny element w życiu Pottera - dojrzewanie

Cytatoczywiście oklaski za Remusa

+ za Oldmana jako Syriusza
+Design dementorów
no i ewentualnie za w miarę dobry dubbing.Chyba o niczym nie zapomniałem.(na razie mówię o filmie)

Książka jest swoistym oderwaniem od nieco zbyt narzucającej się infantylności poprzedniczek.Pokazuje dojrzewanie Pottera i okresy buntów (zemsta etc.) Faktycznie jest ważnym elementem sagi (poznanie tytułowego więźnia,Remusa,Petera i odkrycie kilku prawd o młodzieńczych latach Rogacza).Ale brak jej głębi,w której czytelnik może się zanurzyć,dlatego zawsze traktowałem ją jako dziuro-zapychacza.Krzysiek,ja też często powracałem do Książek,ale w pewnym momencie zauważyłem,że te już nie są dla mnie.Wolałem się przerzucić na coś bardziej mrocznego i mniej cukierkowatego.Uwielbiam książkową szóstkę gdyż ta ma niesamowitą głębie,która jest mniej widoczna w innych częściach oraz swoisty mrok.
CytatJesli ktoś mi pisze ze w dwójce jest więcej magi niż trójce
Chodziło mi przede wszystkim o filmy,bo w książkach jest to o drobinę mniej widoczne.



Huntersky

Całą serię przeczytałem, kilka tomów po parę razy, najlepsze Insygnie - najbardziej filmowe, najciekawsze i naprawdę emocjonujące. Poza tym całą sagę świetnie się czyta. Zakon Feniksa zaliczyłem w dwa dni. Co do Więźnia Azkabanu...nie, z całą pewnością nie jest to zapychadło. Pamiętam, że naprawdę mnie wciągnął, ot co. :P

A jeśli chodzi o filmy... KM to beznadziejna słabizna, KT była całkiem całkiem, WZ wiadomo, najlepsza część, CO to przeciętniak z fajnym finałem, a z ZF mało co pamiętam oprócz końcowego pojedynku. Szóstkę obejrzę jutro.
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Altair


Mel

CytatAle brak jej głębi,w której czytelnik może się zanurzyć
Na prawdę ciekawi mnie, jak definiujesz tę całą "głębię" skoro oblekasz w nią Pottera.

Dobrze, już zdzierżę, że najlepszą część spod pióra Rowlling kładziesz na dolną półkę, ale fakt przypisania Potterowi "głębi", to dokonanie eutanazji na i tak już ledwo dychającej mojej opinii na temat tej serii i jej fanów.

Altair

Każda książka posiada nawet jakiś tam znikomy procent głębi,a to że jedne zawierają jej bardzo mało,ale i tak o kilka setnych więcej niż inne...
CytatNa prawdę ciekawi mnie, jak definiujesz tę całą "głębię" skoro oblekasz w nią Pottera.
głębia?To takie coś gdy kładziesz się wygodnie w łóżku po pracowitym dniu i nie mając dostępu do swojej niedawno zaczętej lektury (czy to ze względów oczywistych takich jak np. ogarniająca Cię senność,czy z innych,mniej oczywistych) myślisz o swoim ulubionym bohaterze.Myślisz o otaczającym go świecie i niebezpieczeństwach.Myślisz o tym czy będzie krwawił,czy będzie cierpiał,,itd.Jeszcze raz powiadam: Dopatrzysz się jej tam mało,ale zawsze. 
Cytati jej fanów
Nie należę do nich.

Mel

Cytatgłębia?To takie coś gdy kładziesz się wygodnie w łóżku po pracowitym dniu i nie mając dostępu do swojej niedawno zaczętej lektury (czy to ze względów oczywistych takich jak np. ogarniająca Cię senność,czy z innych,mniej oczywistych)

Tak z mojego wieczorowego życia:
Ah ta głębia testów rekrutacyjnych! Pochłania mnie ta zawrotność akcji!
Cytatmyślisz o swoim ulubionym bohaterze.Myślisz o otaczającym go świecie i niebezpieczeństwach.Myślisz o tym czy będzie krwawił,czy będzie cierpiał
...
Ok...I to jest głębia? To, że wciąga cię tak niesamowicie prosta w odbiorze seria książek? Albo nie jesteś zbytnio wymagający albo nie lubisz wyzwań. Tyle.

Ah! Jeszcze jedno! Podobnie miałam z Vegetą parę lat temu. Codziennie zastanawiałam się, czy przeżyje do kolejnego odcinka, czy w końcu zamieni się w tego SSJota, czy przyleci na ziemie i w życiu nawet nie pomyślałabym, że DB ma głębie. I nie myśl, że mi otworzyłeś oczy, Altair. ;D

Altair

CytatI to jest głębia? To, że wciąga cię tak niesamowicie prosta w odbiorze seria książek? Albo nie jesteś zbytnio wymagający albo nie lubisz wyzwań. Tyle.

czy ja powiedziałem,że HP posiada nie wiadomo jaką głębię?powiedziałem tylko,że można porównywać jej znikome ślady w różnych częściach.Poza tym pomyśl trochę szerzej i zauważ,że mówiłem o głębi jako takiej,a nie tej w HP.gdybyś przeczytała mój pierwszy post tutaj dowiedziała byś się co myślę o HP.
CytatI to jest głębia? To, że wciąga cię tak niesamowicie prosta w odbiorze seria książek?
przeczytałem kilka razy i bez żadnych wodotrysków.Więc nie,nie wciąga mnie.
CytatAlbo nie jesteś zbytnio wymagający albo nie lubisz wyzwań. Tyle.
Mhmmm... :P Coś jeszcze? ;D
CytatAh ta głębia testów rekrutacyjnych! Pochłania mnie ta zawrotność akcji!
Bardzo mnie to cieszy.


Mel

Cytatczy ja powiedziałem,że HP posiada nie wiadomo jaką głębię?powiedziałem tylko,że można porównywać jej znikome ślady w różnych częściach
Że co? Drugie zdanie w zupełności nie broni pierwszego, a jedynie gmatwa sens.

CytatPoza tym pomyśl trochę szerzej
Tego samego wymagam od Ciebie.

Cytati zauważ,że mówiłem o głębi jako takiej,a nie tej w HP
...
Wiesz ile mnie to obchodzi w topicu o Potterze?
Poza tym wcześniej pisałeś, że w WA "brak głębi,w której czytelnik może się zanurzyć". Wywnioskowałam, że mimo wszystko pozostałe średnio-słabe części wywarły na Tobie jakieś wrażenie, które zaliczasz do tych "głębszych" i jak...
Cytatprzeczytałem kilka razy i bez żadnych wodotrysków.Więc nie,nie wciąga mnie.
..to po jaką cholerę te kilka razy wracałeś do tej lektury skoro Cię rzekomo "nie wciąga"?

CytatMhmmm... Coś jeszcze?
Jasne! Frytki!
(głupi i zużyty ten tekst, ale za to treścią analogiczny do tej naszej konwersacji)

CytatBardzo mnie to cieszy.
Oj...Co tak bez żadnych "wodotrysków"?
Zauważyłam, że coś polubiłeś te słowo.


Altair

CytatŻe co? Drugie zdanie w zupełności nie broni pierwszego, a jedynie gmatwa sens.
Dobra,niech Ci będzie,ale dalej nie wiem co tu jest trudnego do zrozumienia w moim stanowisku.Piłaś?
CytatWiesz ile mnie to obchodzi w topicu o Potterze?
Poza tym wcześniej pisałeś, że w WA "brak głębi,w której czytelnik może się zanurzyć". Wywnioskowałam, że mimo wszystko pozostałe średnio-słabe części wywarły na Tobie jakieś wrażenie, które zaliczasz do tych "głębszych" i jak...
źle wywnioskowałaś.czy wywarły jakieś tam wrażenie?same w sobie nie,ale wielkość świata,obyczajów i kultury czarodziejskiej w książkach Rowling stanowiły pewną głębię.Ale postacie,fabuła i przekaz nie miały żadnej,więc dalej cofamy się do stwierdzenia,że książki Rowling z wyjątkiem WA mają bardzo znikome pokłady tej "głębi". Małym wyjątkiem może być KP,ale to z tego powodu,że autorka w końcu po kilku latach zerwała z tą cukierkowatością,dodała elementy dramatyzmu i grozy i lekko uniegrzeczniła niektóre postacie,dlatego tą ja traktuje trochę inaczej :)
Cytat..to po jaką cholerę te kilka razy wracałeś do tej lektury skoro Cię rzekomo "nie wciąga"?
Z bardzo prozaicznego powodu-braku zajęć i ciekawszych lektur (bo te zazwyczaj mam w formie e-booków,ale niekiedy do telefonu nie miałem dostępu).Na pewno ni z powodu zafascynowania "dziełem" p. Rowling.
PS.Powiem CI w sekrecie,że jak na razie to w tym topicu natknąłem się tylko na jednego Pottero-maniaka,bynajmniej ja nim nie jestem ;)
CytatJasne! Frytki!
Nie ma sprawy.Kiedy i gdzie?
CytatOj...Co tak bez żadnych "wodotrysków"?
Zauważyłam, że coś polubiłeś te słowo.
Fajne znaczenie metaforyczne,that's why. ;)

Mel

#39
CytatDobra,niech Ci będzie,ale dalej nie wiem co tu jest trudnego do zrozumienia w moim stanowisku.Piłaś?

A ty nie? Pierdzieliłeś tyle po trzeźwemu?!

Altair

Czy pierdzieliłem to nie pamiętam.Tyle się działo ::)

Mel

Jak nie jesteś pewien swoich możliwości, to nie masz potrzeby się wypowiadać. Proste i bez zbędnych wodotrysków.


OK, koniec już offtopu, bo temat zszedł na naprawdę niski poziom.
Wybacz, Altair, jeżeli w pewien sposób Cię uraziłam i to już The End tej historii ;)

Altair

CytatJak nie jesteś pewien swoich możliwości, to nie masz potrzeby się wypowiadać. Proste i bez zbędnych wodotrysków.

Litości.Na prawdę już Ci zabrakło argumentów,po tym jak próbowałaś ot tak zrobić ze mnie Potteromaniaka?

Mel

A chciałam? :o
Nie przypisuj mi takowej funkcji, bo zacznę myśleć, że na prawdę się tym przejąłeś.

Po drugie, na prawdę już nie mam ochoty się sprzeczać. Przeprosiłam, ale ty nadal swoje.
Nie możesz się z tym pogodzić? Aż tak Ci imponuje taka sprzeczka słowna w podrzędnym temacie?

I koniec. Ja już tego nie ciągnę. Miej te swoje ostatnie zdanie w offtopie, a ja idę grać.

Altair

Chciałaś,Mel :) Nie,nie przejąłem,ale pozgrzytać widelcami było miło ;)
CytatPrzeprosiłam, ale ty nadal swoje.
Z początku myślałem,że to sarkazm,ale przeprosiny przyjęte :)