Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - EndrjuSzopen

#1
Detective Comics #4
Kontynuacja historii z Dollmakerem, nad którym stoi ktoś jeszcze, jakaś tajemnicza persona, gdzieś tam czai się Pingwin na razie reprezentowany przez swoich przydupasów (przepraszam za użyte słowo), twarz Jokera trzymana za szybką w schłodzonych warunkach... Nie, ja czekam na #5, coby wystawić jakąkolwiek opinię, bo ten zeszyt zostawił mnie bez żadnej. Jedynie ta dziewczynka mi zupełnie tutaj nie pasuje i drażni wielce...
#2
Batwing #4
W?a?nie sko?czy?em czyta? nowy numer Batwinga, który g?ównie skupiony jest na konkretnych wydarze? z przesz?o?ci Davida oraz momencie, w którym zmieni? on swoje nastawienie co do zabijania ludzi (w #3 mogli?my zobaczy?, ?e wojakiem by? ho-ho i innych wojaków by? w stanie zabi? bez wi?kszego problemu, przy okazji broni?c niewinnych ludzi) oraz straci? blisk? osob?... I naprawd?, jestem coraz to pewniejszy to?samo?ci Massacre'a; nie pojawia si? on na ?adnej stronie w tym zeszycie, ale retrospekcje póki co utrzymuj? mnie w moich podejrzeniach.

A poza tym - zmieni? si? rysownik i niestety seria nie ma ju? takich fajnych, charakterystycznych rysunków, a szkoda.
#3
Właśnie miałem zamiar nadrobić te komiksy, bo słyszałem o nich sporo i na pewno za jakiś czas do nich z przyjemnością sięgnę :D
#4
Cytat: Rado w 17 Listopad  2011, 13:56:50
W ogóle ever? Czy masz na my?li najlepszy od restartu?

Od restartu, przed nim nie czyta?em ?adnego komiksu (no, tylko 'Year One', ale to ?eby si? przygotowa? do czytania po restarcie) z DC, tylko ?ledzi?em jako tako to uniwersum, pozyskiwa?em informacje na temat poszczególnych postaci i wydarze? :)
#5
Batman #3

...czyli najbardziej wyczekiwany przeze mnie komiks tego miesiąca i muszę przyznać, że już sama okładka bardzo mi wpadła w oko, co raczej się nie zdarza zbyt często. Dopiero skończyłem czytać i nie wiem co mam powiedzieć, bo jak dla mnie jest to najlepszy komiks z DC jaki do tej pory miałem okazję spotkać  ;D Nie wiem czemu, trudno mi to określić... Na pewno wpływ na to ma, że historia przedstawiona w tej serii od początku jest solidnie budowana i tu jest to bardzo dobrze kontynuowane, co daje już na starcie dużego plusa. Do tego rysunki, które niezmiernie mi się podobają. Kolejny plus. I najważniejsze... Napięcie. Czytając ten zeszyt napięcie rosło z każdym kadrem, a zwłaszcza mam na myśli końcówkę, kiedy Bruce po kolei odkrywa co tam odkrywa (nie będę spoilerował)... Nie wiem czemu, ale te fragmenty po prostu były genialnie zrobione. Przykład świetnie zrobionego komiksu, w którym nie potrzeba wielkich pojedynków, Jokera, na siłę i dziecinnie wpychanych półnagich kobiet uprawiających seks z Brucem. Gdybym dawał batcavowe nietoperki to pewnie dałbym pięć i pół.
#6
Suicide Squad #3

Nie wiem, co móg?bym napisa? o tym numerze, bo... Bo jak do tej pory ta seria ani mnie nie zawodzi, ani mn? mocno nie wstrz?sa. Ca?kiem porz?dna rzecz, jeden z tych komiksów, który si? czyta dla przyjemno?ci, gdzie mamy kilka ró?nych od siebie postaci postawionych w do?? ekstremalnych sytuacjach, z którymi musz? sobie poradzi?. Taki komiksowy odstresowywacz, ca?kiem godny polecenia. Jedyne czego si? martwi? to to, i? w takim tempie jakie narzuca scenarzysta swoim 'bohaterom' po pi?ciu numerach seria b?dzie musia?a zmieni? swoj? nazw? i otrzymamy komiks o tylko jednym villainie pracuj?cym dla rz?du, bo póki co w ka?dym komiksie któremu? z 'samobójców' dostaje si? w ko??, a jeszcze na ko?cu jest zapowied?, ?e w nast?pnym te? tak b?dzie...  ;D
#7
Batgirl #3
Ta seria od początku bardzo mi się podoba, bo prezentuje dobry poziom cały czas - chociaż może w tym numerze proporcje akcji rozłożono źle, bo początek rozbudzał, a już gadka z Nightwingiem w drugiej części - mimo że w sumie w jakiś sposób ważna - ostudziła trochę emocje. Tak czy inaczej - historia wciąga, kreska dobra, postać Barbary/Batgirl z jej problemami z ogarnięciem na powrót superbohaterstwa dobrze prowadzone...

Batwoman #3
...ale żadnej z tych rzeczy nie jestem w stanie powiedzieć o tym tytule. What the fuck is that?!

No ok, może mnie poniosło, ale... Kiedy przeczytałem pierwszy numer sama oprawa graficzna, koncepcja, rysunki i ich wykonanie - kompletnie do mnie nie trafiły. W tym momencie to mnie nawet irytują wszechpotężnie. Co więcej - nie wiem co chce scenarzysta powiedzieć przez tą historię, nie jestem w stanie do końca zrozumieć o co chodzi głównej bohaterce i w ogóle... Nie, nie podoba mi się ten tytuł, nie trawię go, ale skoro powiedziałem sobie, że będę śledził takie i takie tytułu to poczytam dalej. Może w końcu chociaż mnie do siebie przekona...
#8
Batman and Robin #3
Coraz bardziej podoba mi si? ta seria. Tak jak troch? mi z?by zgrzyta?y po pierwszym numerze, gdzie wydawa?o mi si? przez chwil?, ?e Damian na si?? stara si? buntowa?, to im dalej czytam tym bardziej jestem przekonany do tej postaci, a i jej bunt/pewnego rodzaju mroczno?? staje si? czym? normalnym, acz niepokoj?cym na przysz?o??. I w?a?nie g?ównie z faktu obserwowania relacji Damiana i Bruce'a jako syn i ojciec, a tak?e Robin i Batman, ta seria mnie naprawd? wci?ga, a nie fabu?a aktualnej historii (a propos - z?a nie jest). Polecam serdecznie, czekam na kolejn? ods?on?.
#9
Uniwersum Batmana / Odp: Loza Kontestatorów
07 Listopad 2011, 22:39:46
Rado, ja postanowiłem sobie, że przed resetem numeracji w DC wezmę się za bieżące czytanie 15 stałych serii (Batgirl, Batwing, Detective Comics, Superboy, Suicide Squad, Batwoman, Batman and Robin, Catwoman, Birds of Prey, Batman, Nightwing, Red Hood and the Outlaws, Batman: The Dark Knight, Superman, Teen Titans) plus jakieś miniserie (akurat teraz The Huntress, Batman: Odyssey, Pengiun: Pain and Prejudice) nawet jeśli któreś z nich będzie skrajnie beznadziejne... A do tego śledzę u Marvela zeszyty powiązane z Pająkiem i...

...i powiem Ci, że nie da się wszystkiego tak hop-siup spamiętać na 100% (a ja do tego mam przerażająco dziurawą pamięć, więc efekt się potęguje...), ale żeby mylić wątki... Nie, nie mam czegoś takiego :) Czasem muszę sięgnąć po wcześniejszy numer danego tytułu, bo coś mi się nie zgadza bądź na coś nie zwróciłem uwagi, ale to raczej szczegóły i nie przeszkadzają aż tak bardzo. Trzeba się więc tylko odpowiednio skupić, a i kolejne numery starają się nam przypominać wątki podświadomie poprzez małe wzmianki czy myśli bohaterów ;)
#10
Batwing #3

Kolejny numer, w którym t?em dla g?ównej historii jest poznawanie przesz?o?ci zupe?nie nowego bohatera w uniwersum DC. Ba, mo?na nawet dzi?ki temu wysnu? podejrzenia na temat to?samo?ci Massacre'a (bo zapewne wyszed? ca?o z ?askotania pr?dem zafundowanym przez Thunder Falla), no ale z tym poczekajmy na kolejne zeszyty.

Dobry czy z?y komiks? My?l?, ?e równa kontynuacja w stosunku do poprzednich numerów, powoli dowiadujemy si? czemu Massacre ?ciga ludzi z The Kingdom, chocia? to i tak tylko kilka s?ów, których z niczym konkretnym nie da si? powi?za?. Po prostu - historia idzie dalej, Batwing jako seria wystartowa?a na dobrym poziomie i go utrzymuje, polecam serdecznie.
#11
Detective Comics #3

Trzeci numer DC związany z Dollmakerem i... No właśnie, i co? Jak na mój gust historia powinna być coraz bardziej wciągająca, napięcie z każdym numerem powinno rosnąć, itd. Jednak przy czytaniu trzeciego numeru zaczęło potęgować się u mnie poczucie zniecierpliwienia i zawiedzenia, a widząc ostatni kadr aż się do siebie cicho zaśmiałem. Ale po kolei.

Oczywiście, dowiadujemy się kim potencjalnie jest Dollmaker, on sam nawet utwierdza nas w tej wiedzy podczas gadki z Gordonem. Dowiadujemy się także, że sam Dollmaker ma ludzi nad sobą, więc to jakaś grubsza afera. Mamy też Olivię, która lekko niepokoi i na pewno namiesza w kolejnych numerach. Ale jednak w ostateczności to są tylko takie małe kawałeczki, które w żaden sposób nie podniosły jakości historii pokazanej w tym zeszycie. A ostatni kadr... No cóż, Tony Salvador Daniel próbuje w każdym numerze zarzucić jakimś cliffhangerem. I tak jak w przypadku numeru pierwszego, gdzie był on mocny (i do tej pory ni trochę niewytłumaczony...), tym razem jest on taki... No... Robiony na siłę, bo i tak nie wsztrzymuję przy nim oddechu i nie oczekuję z utęsknieniem na #4...?

Może jestem zbyt krytyczny, może zbyt wiele się spodziewałem po historii z Dollmakerem po #1, ale jak dla mnie jest to najsłabszy numer Detective Comics po resecie numeracji. Czy jest zły? Nie, czytałem dużo gorsze komiksy, ale także dużo lepsze.

EDIT: A do tego #4 będzie chyba ostatnią częścią historii z Dollmakerem, a tak naprawdę wiemy niewiele wciąż, a nieznany los Jokera tutaj koliduje z Jokerem pojawiającym się w The Dark Knight...
#12
Batman: The Dark Knight #2

Wiemy ju? co mniej wi?cej spowodowa?o rozrost Two-Face'a; wiemy, ?e nie zacznie panoszy? si? po Gotham jako One-Face. Nie wiemy za to kto i dlaczego za tym stoi, mo?emy jedynie podejrzewa? o co? dziewczyn? w kusym stroju królika, ale tak naprawd? nie do ko?ca wiadomo o co mo?na j? tak naprawd? podejrzewa?... Oraz otrzymujemy kogo? Otrzymujemy, prosz? pa?stwa, na ko?cu zeszytu niejakiego Jokera.

I teraz pytanie. [i ostrzegam, je?li kto? nie czyta? komiksu to troch?, nieznacznie, ale jednak troch? zaspoileruj? :P] Czy serie z Batmanem w roli g?ównej (których ilo?? [4] jest jako? dla mnie zbyt du?a, ale to tylko subiektywne odczucie po dwóch miesi?cach z DC) s? ze sob? powi?zane? ?e je?li w Batmanie ginie przypu??my Gordon, to jego ?mier? zostanie uwzgl?dniona równie? w Detective Comics? Oczywi?cie, ?e tak w?a?nie jest, by?y to pytania retoryczne. W taki razie niech kto? mi wyt?umaczy sytuacj? z Jokerem b?d? spróbuje cokolwiek z tego ogarn??... Posta? Jokera jest do?? wa?na aktualnie w fabule Detective Comics i tam nie mamy kompletnie zielonego poj?cia co si? z nim dzieje, b?d? w ogóle sta?o. W omawianym przeze mnie teraz zeszycie, drugim numerze The Dark Knight, Batman te? jest niejako zdziwiony, ?e Joker ju? wróci?, co by wskazywa?o na to, ?e stan z Detective Comics znany jest Jenkinsowi i ju? my?la?em, ?e to by?a jedynie podpucha i Jokera nie zobaczymy. Jednak co? A jednak na ostatnim kadrze widzimy w?a?nie jego, napakowanego jak Two-Face z ko?ca #1 i pocz?tku #2. Nie wiem kompletnie jak mam to interpretowa?, ale czekam na #3 Detective Comics i The Dark Knight, bo b?d? ca?y czas mia? spore niepewno?ci. Chyba, ?e co? mi si? popitoli?o kompletnie, wi?c z góry przepraszam za potencjalnie niepotrzebny d?ugi wyk?ad :P

Tak czy siak - zeszyt dobry (...tylko ten Joker...), zaostrza apetyt na kolejne numery.
#13
Nikt jeszcze nie wspomina? nic o 'Teen Titans', a my?l? ?e z racji pojawienia si? #2 tego? w nadchodz?c? ?rod? warto na ten tytu? zwróci? chocia? troch? uwag?. Po pierwszym numerze mam wra?enie, ?e to mo?e mie? potencja?, a tak?e je?li kto? chce ?ledzi? ten tytu? to warto przy okazji czyta? te? Superboya, bo w sumie oba komiksy s? ze sob? w pewien sposób powi?zane - w czym pomaga ten sam scenarzysta. Mo?e i sam Superboy #2 nie powali? mnie na kolana, ale my?l? ?e warto si? przyjrze? im obu w przeci?gu najbli?szych miesi?cy.

A tak przy okazji - czemu ten Superboy to jaki? nowy twór z laboratorium i co si? sta?o z wcze?niejszym Superboyem...? Nie jest to potrzebne do zrozumienia fabu?y za bardzo, ale jestem niezmiernie ciekaw :P
#14
Batman #2

Muszę przyznać... Jak do tej pory to definitywnie - przynajmniej w moim odczuciu - najlepszy zeszyt drugiego miesiąca odświeżonego DC. Nie umiem wytłumaczyć dlaczego, ale po prostu niesamowicie mnie wciągnął, sam początek rozegrany bardzo dobrze, że chce się wiedzieć jak najszybciej jak to się skończy, a na odpowiedź musimy poczekać do samego końca zeszytu, napięcie rośnie i niby koniec, ale wiadomo że nie do końca, w czym upewnia nas ostatnia strona. Po prostu bardzo dobra kontynuacja historii, nie mam co do tego wątpliwości. Tak jak w październiku najbardziej przeze mnie oczekiwanym zeszytem był Detective Comics, tak zapewne w listopadzie nie będę mógł się doczekać trzeciego Batmana...
#15
Dokładnie, zdecydowanie numer drugi jest lepszy i dzieje się coś naprawdę w miarę konkretnego. Może nie powala na kolana, może nie będę czekał z ogromnym wytęsknieniem na #3, ale chciałbym wiedzieć co będzie dalej. Plus dla tego zeszytu.