Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Ostatnio czytalem...

Zaczęty przez Maxie Zeus, 20 Lipiec 2008, 00:06:09

Altair

Czytał ktoś z Was ostatnio Venom v2? Ogólnie mam bardzo pozytywne wrażenia, naprawdę seria zapowiada się bosko. W skrócie dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi: symbiont jest teraz na Flashu Thomsonie, weteranie bez obu nóg. Venom stał się teraz bronią wojskowych numer 1.

Johnny Napalm

Może to pytanie powinienem zadać w innym temacie, ale... jak Flash Thomson stracił nogi?
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Guyver87pl

Może nie powinienem odpowiadać w tym wątku, ale co tam...

Eugene "Flash" Thompson (Nawet nie wiedziałem, że tak ma na imię... Dzięki ci Wikipedio!) do czasu historii "One More Day" pracował jako nauczyciel WF-u w jednym z nowojorskich liceów, jednak zainspirowany przez swojego idola, Spider-Mana, postanawia zaciągnąć się do wojska i zostaje wysłany do Iraku. Tam, podczas jednej z misji ratuje on swojego rannego dowódcę, wyciągając go spod zmasowanego ognia, gdy jego pluton wpada w zasadzkę. Flash zostaje poważnie ranny w nogi, jednak kierując się przykładem Spider-Mana ignoruje ból, aby pomóc kolegom. Ten bohaterski wyczyn sprawia, że zostaje on nominowany do Medal of Honor, ale rozległe rany powodują, że lekarze są zmuszeni amputować mu obie nogi na wysokości kolan.

A żeby nie było, że to wyłącznie offtop:

The Strange Talent of Luther Strode



Nowa seria Image Comics będąca ciekawym połączeniem komiksu superbohaterskiego i horroru. Tytułowy Luther Strode to typowy amerykański nastolatek, wyróżniający się głównie zainteresowaniem komiksami, oraz filmami fantasy/SF, wychowywany przez matkę. Nasz heros nie cieszy się popularnością w swojej szkole, a miejscowi pakerzy nigdy nie przepuszczają okazji, aby go podręczyć. Chcąc to zmienić Luther zamawia książkę z "cudownym" kursem bodybuildingu, której reklamę znalazł w jednym ze starych komiksów, w sumie nie spodziewając się po niej niczego specjalnego. Ku jego zaskoczeniu już w kilka dni po rozpoczęciu pracy z "Metodą Herkulesa" zyskuje on nadludzką siłę i zręczność, a po kilku tygodniach zaczyna wyglądać jak zawodowy kulturysta. Tyle, że wkrótce okazuje się, że  ten wspaniały system treningu ma kilka sporych wad... Pomimo faktu, że twórcy komiksu to debiutanci, historia Luthera wciąga od pierwszych stron, zaskakując realizmem psychologicznych bohaterów, oraz bardzo dobrymi, charakterystycznymi rysunkami. Bardzo miłe czytadło z dużym potencjałem, do przejrzenia w wolnej chwili.

Johnny Napalm

Twarz  z ok?adki kojarzy mi si? z komiksem Czarcia morda. Hm... szukalem tego Luthera Strode'a w CK, ale nawet tam go nie ma. Rozumiem, ?e tylko net daje szanse zapoznania si? z nim, yes?
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

bart-allen

Ja ostatnio zobaczyłem dobre fragmenty z DCnU catwoman 10 blue beetle 10 oraz teen titans 8 polecam
http://www.youtube.com/watch?v=NbvbCwVGAu8 za kim byłeś...Nie jestem głupim nie jestem trollem jestem....DC-maniakiem

BlackBat

Przedwczoraj dorwałam  Batman:Venom i Teen Titans w wersji z animacji :)
"Last time I moved this fast, Hitler was still alive"


Altair

Przeczytałem najnowszego (#13) "Superiora" i dalej podtrzymuję swoją opinię, że wpuszczenie Octaviusa do głowy Parkera było jednym z lepszych pomysłów twórców. Otto totalnie zmienia podejście do Spider-Mana, ani trochę nie czyniąc go nudną postacią. Jest nieprzewidywalny, fakt, ale wszystko to mieści się w geniuszu Otto.
Jednakże nie wątpię w to, że w pewnym momencie powstanie odnoga głównej linii "Superiora" i powróci Parker (z tego co wiem znowu ma wrócić Jackal, więc wszystko jasne), co jest fajne (już teraz wyobrażam sobie współpracującego Parkera z Otto, każdy przedstawiający inny typ Spider-mana). Dla mnie miodzio.

MaskdCitizen

Superman Unchained #2, nigdy nie byłem fanem Człowieka ze Stali, ale tyle słysząc o nadchodzącym Batman/Superman #1 oraz o filmie ich wspólnym filmie postanowiłem wczuć się trochę w niego. Szczerze mówiąc nie jest źle, Batman/Superman #1 oprócz osobliwej kreski też nie jest słaby. Oprócz tego Nightwing #3.

Rado

A propos SUPERMAN UNCHAINED, to ostatnio trafiłem na interesującą scenę z numeru drugiego.

Spoiler
[Zamknij]

Po takim czymś aż mam ochotę sięgnąć po tę serię. Batman pojawia się już w drugim numerze, no i ciekawe co tam za fabułę sobie Snyder znowu wymyślił...

LelekPL

No, muszę przyznać, że wygląda to ciekawie. Być może zacznę sięgać po ten tytuł. Póki co jestem sceptyczny do tej postaci, bo Superman w New52 mi nie podpadł, poza początkiem Morrisona.

Wiktorian

Ostatnio skusiłem się na przeczytanie serii "Scalped". Cała seria składa się z 60 zeszytów, które przeczytałem w 2 dni! Naprawdę wciągająca lektura, którą zdecydowanie polecam fanom takich prac jak "100 Bullets", "Sin City" czy Punisher autorstwa Ennisa. Solidny kawał gangsterskiej lektury osadzonej w bardzo ciekawym i nietypowym środowisku (rezerwat Indian).


bart-allen

Czytnąłem ostatnio tylko 3 strony The Legends of Luther Strode(za pomocą ComicVine). Bardzo ładna kreska i akcja.
http://www.youtube.com/watch?v=NbvbCwVGAu8 za kim byłeś...Nie jestem głupim nie jestem trollem jestem....DC-maniakiem

Anonimowy Grzybiarz

Ostatnio 14. tom "Baśni" i chyba czas pożegnać tę serię. Co prawda "Wiedźmy" to powrót do dobrej formy, zwłaszcza po tragicznym tomie 13., ale chyba mi się przejadło. Czytał ktoś serię do końca w oryginale?

http://mnichhistorii.blogspot.com/2016/05/basnie-wiedzmy.html

Jolly_Roger

Zdecydowanie polecam Skalp, ale też Alias Jessica Jones z serii MAX Marvela. Komiksy dla dorosłych i bardziej wymagających czytelników.

Johnny Napalm

Ostatnio czytałem Punishera #3/91. Ponownie, po wielu latach.
Historia jest taka, poszedłem do Centrum Komiksu w celu uzupełnienia mojej kolekcji Smerfów, a dostrzegłem egzemplarz Pogromcy w idealnym stanie. Mam ten komiks od dawna, jednak jest on już nieco wysłużony. Żal było nie skorzystać z takiej okazji. Przy okazji odświeżyłem sobie lekturę tego komiksu.



Oto kilka wniosków po jego przeczytaniu – najważniejsze, komiks w ogóle się nie zestarzał! Nadal jest wciągający jak za poprzednim razem. W dodatku ta historia nie jest tak prostacka jak niestety większość historii o Punisherze. Numery od Hachette – "Witaj ponownie, Frank" wypadają marnie przy tym opowiadaniu. Taka jest moja opinia.



Po raz pierwszy Punisher i Wolverine spotykają się, oczywiście od razu walcząc ze sobą. Obydwaj zostali wprowadzeni do świata Marvela w 1974 r. Rosomak w "The Incredible Hulk" #180, a Punisher w "The Amazing Spider-Man" #129. Jeden i drugi dopiero w latach 80-tych wypłynęli na szersze wody i zaczęli być bardziej eksponowani przez wydawcę. I tutaj obydwaj panowie przedstawili się ze swojej najlepszej strony.

Jeśli ktoś jest zainteresowany przeczytaniem nietypowej historii z Punisherem i chciałby dowiadzieć się w jakich okolicznościach po raz pierwszy zetknęli się ci bohaterowie – albo raczej antybohaterowie – to naprawdę warto poszukać tego numeru.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...