The Dark Knight Rises - kto kolejnym wrogiem?

Zaczęty przez kelen, 06 Sierpień 2008, 19:04:45

Altair

Wiecie,ale skoro gość uznał Pingwina za zbyt mało realistycznego i naciąganego to o Bane'ie nie ma co marzyć.

Mr.G

Powiedziałbyś to samo o Scarecrowie gdyby nie fakt, że tego jednak Nolan w filmie umieścił. Co do Pingwina to może po prostu nie lubi tej postaci albo nie widzi dla niego miejsca w swoim filmie z powodów innych niż brak realności?

LelekPL

A może by tak po prostu nie skreślać postaci bo nie zrobiono jej w TDK... to że Nolanowi postać nie pasowała 2 lata temu nie znaczy, że nie rozpatrzy poprzednich pomysłów lub nie spojrzy na nie z innej perspektywy - "People change" ... wtedy mogło mu się wydawać nierealne ale po rozmowach z Goyerem, bratem i studiem może znajdzie dla nich miejsce. Pingwin jest jak najbardziej postacią do zrobienia, na pewno bardziej niż Bane... aczkolwiek krocząc drogą szaleństwa w mieście raczej obstawiałbym kolejnych freaków typu Mad Hatter, Riddler czy Scareface (naśladowcy Jokera) ... nawet Black Mask by pasował jako nie do końca normalny gangster lub sam Joker.

(A)nonim

Nie można zapominać o tym że u Nolana pojawił się koleś który w komiksie był nieśmiertelny.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Altair

#664
Cytattypu Mad Hatter, Riddler czy Scareface (naśladowcy Jokera)

Czego jak czego,ale akurat powtórki z Ledgokera nie chcę. No bo wyobraźcie go sobie jako podnieconego,cały czas wk****** i sadystycznego "mada-fakira" we wcieleniu Riddlera ;)
To zwyczajnie nie pasuje.

LelekPL

Zaraz jak Ledger... to że freak to musi być jak Ledger? A czemu nie jak Murphy? Chodzi mi o to, że można się spodziewać freaków bardziej niż klasycznych gangsterów typu Maroni, ale też nie przesadzonych postaci jak Killer Croc czy Bane. Skoro Gotham zrobiło się takie "crazy" jak to mówił Joker to na pewno jest miejsce dla jeszcze jednej ześwirowanej postaci.

Leon Kennedy

Wrogowie typu Maroni odpadają. Mam juz dosyć mafiozów, którzy na dobrą sprawę i tak mają przechlapane... Marzy mi się jakaś postać zepsuta i kompletnie poświrowana. Taka Nolanowska wersja Szalonego Kapelusznika by mi odpowiadała :D. A jak nie to krzyknę jeszcze raz... Dawać mi tu Bane'a. Na koniec pięknej trylogi :).

DCman

ostatnio dorwalem komiks z Bane'em i historia wychowanego w wiezieniu dzieciaka ktory chcac osaignac doskonalosc staje sie wojownikiem jest badzo dobra...przy okazji podoba mi sie sposob w jaki rozwala Batmana....szkoda ze to Jean Paul a nie Bruce Wayne go pozniej pokonal ale mimo to komiks jest wciagajacy i z dreszczykiem...wspomnialem wczesniej o Zsaszu ktory juz pojawil sie w Begins jako jeden z wiezniow ktory zwial z Arkham ale nie wiem czy Nolan pokusi sie o ta postac...Jordan wspomnial o Killer Croc'ku wiec jesli Harvey'emu spalilo twarz to czemu nie moglby sie pojawic ktos ma chorobe skory juz to Nolan jakos przerobi....:PP
Wanna know why I use a knife?

Mel

DCman, możesz raz po raz użyć przecinka? Z tym wielokropkiem też przesadzasz, bo na prawdę ciężko się czyta twoje posty.

DCman

Wanna know why I use a knife?

Mel


DCman

dzieki, ze tak we mnie wierzysz. Wracajac do wrogow Batmana to myslalem np: o Firefly, bo chyba jeszcze nie byl tu wymieniany.
Wanna know why I use a knife?

(A)nonim

DCman Killer Croc pojawił się w Gotham Knight. Zsasz nie wrócił w TDK tym bardziej wątpliwe żeby wrócił teraz.
Firefly się nadaje do nolanverse, ale tylko jako zwykły podpalacz, bez żadnych bajerów.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Mel

Przygarniam do siebie owieczki, wiesz?

Firefly? W filmie? Tak wykluczając "oryginalny" strój i technikę, to w świecie Nolana mógłby być tylko pieprzniętym piromanem jakich wielu. Nic nadzwyczajnego.

(edit)
...

KURDE! Wyprzedziłeś mnie, (A)

DCman

No i ja o zwyklym podpalaczu mysle. W dodatku, ze ostatnio czytalem komiks, w ktorym regularnie ktos podpalal budynki,sklepy,galerie, nalezace do Bruce'a Wayne'a gdzie pozniej okazalo sie,ze za wszystki stoi Black Mask, jednak mozna przeciez zanienic go na Firefly :) to do (A)nonima
Posted on: 30 Lipiec  2009, 15:35:50

 Dobra juz tak nie walcz o wzgledy owieczki Mel...Jezus na J, Joker na J co za roznica,nie? A czy Joker nie byl pieprznietym nozownikiem jakich wielu? Mozna spekulowac kto,gdzie,jak i dlaczego ale ja mysle...nie w zasadzie to Hush bylby dobry, tylko ktos zaraz powie, ze jest tylko pieprznietym bandażystą :PP i chyba wiem kto :P
Wanna know why I use a knife?