Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Komentarze: Sondy typu vs na BatCave

Zaczęty przez Leon Kennedy, 25 Styczeń 2010, 16:42:08

Corso

Kelly Jones miał parę ciekawych momentów, lecz jako całokształt daleko mu do Breyfogla.
"...and all those moments will be lost in time, like tears in rain..."


m2reily

Odda?em g?os na Norma Breyfogle'a, z przekonania i z pewnego uczucia nostalgii. Jak zamykam oczy i my?l? o komiksowym Batmanie to w?a?nie jego nietoperz przychodzi mi do g?owy. Poza tym Jones ma tendencj? do przesady, miejscami granicz?cej z karykatur?, paru metrowe uszy dla przyk?adu, ale mo?e to tylko moje odczucia.     
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Anarky

#122
Cytat: Roy_v_beck w 13 Marzec  2010, 15:08:34Nie miałem ani cienia wątpliwości przy wyborze. Breyfogle rządzi, jego dynamizm, wyrazistość kreski, oddawanie emocji postaci, świetnie pokazany zarówno Batman jak i Joker to atuty, które stawiają go pośród moich ulubionych rysowników.

Przyłączam się do tego co napisałeś Roy, świetnie pokazany jest również  Zsasz w historii ''Ostatni Arkham'' oraz Scarecrow w historii ''Kryzys tożsamości''. Dodam też że Breyfogle jest autorem rysunków do mini serii Anarky, z którą notabene teraz się właśnie zapoznaje. Kelley Jones to już zupełnie inna liga, jego niektóre rysunki w mojej opinii tez są dobre ale patrząc ogólnie jest ich zdecydowanie mniej. Niekiedy tez są zbyt karykaturalne i psują tym samym odbiór komiksu (długie uszy u Batmana czy chociażby zbytnio uwidocznione i eksponowane mięśnie).

Ja wam pokażę!

Leon Kennedy

Jak widz? Tima, ktory wzrostem dorasta Bruce' owi do pasa czy Gacka w Batmobilu w którym si? ledwo mie?ci... G?os idzie na Norma. Jego Strach na Wróble obok Bretta Blevinsa to jeden z najlepszych :)

(A)nonim

Keaton vs. Bale
Nie głosuję, obie wizje są dla mnie na swój sposób dobre.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

LelekPL

no ja już niejako wypowiedziałem się na ten temat przy omawianiu obu filmów - Bale bez dwóch zdań. Co nie znaczy, że Keaton był słaby, po prostu nie aż tak dobry

Anarky

Zdecydowanie i jednogłośnie Keaton
Ja wam pokażę!

kelen

Cytat: Anarky w 20 Marzec  2010, 13:11:10
Zdecydowanie i jednogłośnie Keaton

Mam to samo :)

Bale był ok, ale mnie bardziej przypadł do gustu Keaton.

m2reily

Ja również wspieram Keatona, najlepszy filmowy Batman.     
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Napier

Bale był dobry jako Playboy, modniś, snob. Świetnie się nadaje na króla nocnych klubów. Jednak jako Batman (tutaj o pomstę do nieba woła jego sztuczna chrypa!). A Keaton jest po prostu świetnym Batmanem, a przecież o to toczy się bój. Mroczny, brutalny, nie oszczędza w przemocy. Idealny Batman, gotycki mściciel z zasadami. Batman z filmów Tima Burtona ma w sobie tą tajemniczość, i to jest świetne. Nolan raczej chce pokazać Batman "od zaplecza".
I'm the joke. I'm the killing joke.

Juby

Z zasadami? To morferca! :P ;)

Odnośnie sondy to oczywiście wygrywa Bale. Poza głosem jest doskonały jako Batman i jako Wayne. Gdyby była sonda o głos Batmana, to wtedy mógłby wygrywać Keaton.

LelekPL

Gdyby była sonda o głos batmana to wygrałby Kevin Conroy. Ale ja do tej pory nie rozumiem tych zarzutów co do chrypy. Tak, może to nie jest idealny głos, ale dla mnie śmieszny się nigdy nie wydawał, tym bardziej jeśli zrozumiałym jest, że ktoś zmienia w ten sposób głos w celu aby go nie rozpoznano. Zarówno u Batmana jak i u Rorschacha wydawała się naturalna. Zwykłe czepianie się jak dla mnie

Dawid

G?os poszed? na Bale'a. Dlaczego? Jest doskona?ym playboyem i na dodatek jest mroczny jak cholera. Keaton mo?e te? by? , ale u niego czego? mi brakowa?o.
HA! HA! HA! WHY SO SERIOUS?! HA! HA!

Juby

Może tego, że nie umiał się tak kamuflować i bić jak Bale (i nie był z niego taki "paker")? ;)

Napier

Właściwie to z walką fizyczną u Batmana w filmach Tima Burtona nigdy nie było większego problemu. Walczył dobrze, na tyle że nie miał większych problemów chociażby z gangsterami Jacka Napiera, i jego zbirami kiedy był już Jokerem. Świetnie poradził sobie też z drużyną cyrkową Pingwina, jednakże tam używał więcej gadżetów. Do roli Batmana Michael Keaton uczył się takich sztuk walki jak Kickboxing i Judo. 
I'm the joke. I'm the killing joke.