Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

SPOILERY - wrażenia po seansie The Dark Knight Rises

Zaczęty przez kelen, 26 Lipiec 2012, 11:33:37

LelekPL

Tu si? chyba te? musz? zgodzi? z tob? kelen. Dzia?a to tym bardziej, bo mimo i? Talia przej??a niejako origin Bane'a, to jednak nie neguje to absolutnie tego, ?e Bane równie? móg? wychowa? si? w wi?zieniu. Jego origin jest przez to po prostu bardziej tajemniczy i mi to bardzo pasuje. Cholernie dobre zagranie ze strony Nolana.

kelen

Móg?, a raczej na pewno to zrobi?. Podczas walki z Batmanem mówi mu, ?e urodzi? si? w ciemno?ci i zobaczy? ?wiat?o dopiero, gdy sta? si? m??czyzn?. Podejrzewam, ?e to jednoznacznie odnosi si? do tego, ?e urodzi? si? tak?e w wi?zieniu, z którego uratowa? go Ra's Al Ghul. Ale fakt, wiemy o nim zdecydowanie mniej ni? o Talii.

LelekPL

Cytat: Juby w 05 Sierpień  2012, 13:08:02
Ale dowali?e? Jordan, a s?dzi?em ?e to moja recenzja jest d?uga. :P I jeszcze to opisywanie jak to by?o poprzednio z Batmanami i oczekiwaniem na nich na pocz?tku tekstu (samo to zaj??o ci chyba stron? w Wordzie?). Musia?em sobie roz?o?y? czytanie na dwa razy, ale przebrn??em. I prawd? mówi?c nabra?em ochoty na drugi seans (mo?e bardziej by mnie przekona? do TDKR). Niestety doskwiera mi brak gotówki, a na horyzoncie nowy Bourne ale mo?e co? wymy?l?. ;)

PS: Polecam powtórzy? sobie Following. Za pierwszym razem film tak?e i mi jako? si? "nienalubi?", ale przy drugim oceni?em go niewiele ni?ej ni? Memento.

Nie musisz ogl?da? teraz filmu. Jak pisa?em wy?ej, my?l?, ?e nam, fanom, wypada zobaczy? ten film w okolicahc ostatniego dnia pokazywania go w naszych najbli?szych kinach. Na kolejny mozemy troch? poczeka?, a na kolejny dobry by? mo?e jeszcze du?o d?u?ej.
Ale tak czy siak, napisz jak tam nowy Bourne. Te? jestem fanem tej trylogii i nie mam problemy z tym, ze teraz b?dzie inny agent, ale zwiastun wygl?da? fatalnie (te skakanie, latanie, grindowanie na motorach, chromosomy i inne g?upoty) i chyba nie zamierzam si? wybiera? do kina. Daj zna? czy si? czasami nie myl?.

A Following widzia?em dwa razy. I to nie jest tak, ?e nie lubi? tego filmu. Wol? go od np. Insomni. Z reszt? uwa?am, ze Nolan nigdy nie zrobi? stricte z?ego filmu. Wszystkie s? co najmniej dobre. Ale w Following, no có? brakuje bud?etu, nie b?d? tego ukrywa?. Przyda?aby si? te? r?ka dobrego operatora. Bo jednak nie jest to Clerks albo Seks, ta?my, ?eby robi? ten film w takim stylu. No i na aktorów te? Nolana jeszcze nie by?o sta?. Ale sama historia bardzo ciekawa i dialogi te? dobre, zw?aszcza jak na film, który mia? po prostu zarobi? na inny.

Post Merge: 05 Sierpień  2012, 13:17:48

Cytat: kelen w 05 Sierpień  2012, 13:14:07
Móg?, a raczej na pewno to zrobi?. Podczas walki z Batmanem mówi mu, ?e urodzi? si? w ciemno?ci i zobaczy? ?wiat?o dopiero, gdy sta? si? m??czyzn?. Podejrzewam, ?e to jednoznacznie odnosi si? do tego, ?e urodzi? si? tak?e w wi?zieniu, z którego uratowa? go Ra's Al Ghul. Ale fakt, wiemy o nim zdecydowanie mniej ni? o Talii.

I ja si? z t? tez? zgadzam. Uwa?am, ?e w?a?nie dlatego sta? si? opiekunem Talii, bo móg? si? uto?samia? z tym co ona przechodzi i chcia? j? chroni?. On prze?y? tam dramat jak ma?y ch?opiec, a co dopiero ona by tam musia?a prze?y? jako dziewczynka, gdyby nie on.

Juby

A je?li ju? napatoczy?o si? porównanie do SW to uwa?am, ?e trylogia 1977-1983 jest lepsza od Nolanowej (i chyba najlepsza w ogóle), bo trzyma równiejszy poziom - prawie ka?dy film trylogii oceniam tak samo, a w Batmanach Nolana dominuje tendencja spadkowa.
BB jest dla mnie filmem chyba lepszym od wszystkich Star Warsów, ale TDK ju? minimalnie przegrywa z TESB, a RotJ to dla mnie w?a?ciwie inna liga ni? TDKR. Faktycznie w filmie s? Ewoki, ale ich bitwa ze szturmowcami nie wygl?da tak g?upio jak "policjanci vs. z?odzieje" z TDKR. :P Takie ma?e zestawienia:

1. BB - 10
2. TESB - 10
3. TDK - 9+
4. SW'77 - 9+
5. RotJ - 9
6. TDKR - 7+

Batman "Nolan" Trilogy
BB - 10
TDK - 9+
TDKR - 7+
?rednia ocen = 8,67++

Original SW Trilogy
SW'77 - 9+
TESB - 10
RotJ - 9
?rednia ocen = 9,33+

:-\

vincent

Haha no nie wiem, czy policja vs bad guys wygląda gorzej od Ewoków, które kamieniami i kijkami roznoszą w puch wyszkolonych, uzbrojonych po zęby, opancerzonych, zawodowych szturmowców, którzy spędzili kilka lat w akademii, a jeszcze więcej na polach bitew ;)

Oczywiście wybaczam to tej serii, bo mam do niej wielki sentyment i jestem wielkim fanem SW. Parę lat nawet prowadziłem sesje RPG w tych klimatach ;)
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

Juby

Dla mnie wygląda gorzej, bo umówmy się - SW to filmy, które powstawały w czasach kiedy kino było dość "naiwne", no i jest gatunek sci-fi dla raczej młodszych widzów. Tymczasem TDKR miało być wiarygodnym filmem, a pod tym względem jest to najsłabsza scena z filmu.

LelekPL

U mnie taka ?rednia by?aby na korzy?? filmów Nolana, ale nie chc? tego kontynuowa? tutaj, ?eby nie off-topowa?.
Napisz? tylko tyle, ?e je?li obejrzysz film drugi raz to mo?e, MO?E, pojedynek "policjantów i z?odziei" (nie widz? w tej frazie niczego dziwnego, ani kiczowatego btw), nie jest wcale bardziej denerwuj?cy od le?nych stworów pokonuj?cych imperialn? brygad?, która opanowa?a poruszanie si? w czasoprzestrzeni ;) Jak widac w finale, s? policjanci, którzy gin? w tym szturmie, ci na pierwszym ogniu, (i owszem rewolucjoni?ci mogli si? lepiej ustawi?) a to, ?e nie ginie ich wi?cej ja sobie t?umacz? tym, ?e r?c? strzelaj?cych zacz??y dr?e? po pojawieniu si? Batmana - przecie? to by?a jego rola w przeci?gu ca?ej serii. Takie jest moje fanowskie t?umaczenie... to plus stara jak ?wiat Hollywoodzka zagrywka ;) To tak samo jak by mówi? czemu wi?cej ludzi nie rzuca si? na Williama Wallace'a w Braveheart, skoro jego pokonanie pod?ama?o by ducha walki Szkotów. Po prostu te sceny s? robione dla pewnego dramatycznego efektu, a nie tylko dla realistycznego odwzorowania scen walki.

Juby

W bitwie nie chodzi o ustawienie, ale o zachowanie ludzi Bane'a. Przecie? wszyscy mogliby sta? w miejscu i strzela? ile tylko maj? naboi w magazynku (ewentualnie kucn??, lub schowa? si? za Thumblerami). Po choler? oni biegn? w t?um? Zreszt? to samo tyczy si? kiedy widz? Batmana, mogliby go zastrzeli? z 20m, ale musz? podbiec na metr aby ten wyrwa? im bro? (patrz scena, kiedy wbija Bane'a do budynku, a podchodzi do niego ochroniarz Talii). ;)

PS: ?redni? trylogia Nolana przegra?aby tak?e u mnie z trylogi? Dolara Leone i Bourne'ami. ;)

LelekPL

#188
Mi takie rzeczy po prostu w ogóle nie przeszkadzaj?, przyjmuj? je jako cz??? kina akcji. Równie dobrze w BB Liga Cieni mog?a nosi? bro? ze sob?, zastrzeli? Bruce'a w posiad?o?ci, albo ju? jako Batmana. Gdyby nie te ust?pstwa, te postacie nie mia?y by szans prze?y?, wi?c i racji bytu. Dzi?ki w?a?nie tym ust?pstwom mo?emy cieszy? si? takimi rewelacyjnymi fikcyjnymi postaciami.

Zdecydowanie wol? dramatyczne podej?cie do scen akcji, a ni?eli w chyba najbardziej realistycznym filmie ever - Act of Valor, który jest praktycznie nie do ogl?dania.

Mo?e podejd? przy okazji drugiego seansu TDKR jak do filmu na podstawie komiksu, a nie do "wiarygodnego" filmu. Tak jak wybaczasz te "nielogiczno?ci" Powrotowi Jedi, tak mo?na je spokojnie wybaczy? w tym filmie, tym bardziej, ?e absolutnie nie s? tak ra??ce. Z drugiej strony ja nie mia?em z fina?owa bitw? ?adnych problemów ju? przy okazji pierwszego seansu, wi?c sam nie wiem czy to w czym? pomo?e.

Leon Kennedy

CytatW bitwie nie chodzi o ustawienie, ale o zachowanie ludzi Bane'a. Przecie? wszyscy mogliby sta? w miejscu i strzela? ile tylko maj? naboi w magazynku (ewentualnie kucn??, lub schowa? si? za Thumblerami). Po choler? oni biegn? w t?um?

Nolan nie móg? sobie pozwoli? na rze?. Chod? mog?o ich troch? wi?cej upa?? i za raz gliniarze wpadaj? na nich. Troch? pó?niej ju? jednak co? si? tam strzelaj? na tej ulicy :P

CytatZreszt? to samo tyczy si? kiedy widz? Batmana, mogliby go zastrzeli? z 20m

Gdyby trza by?o zrobi?by unik ;)

jakura

Ta "bitwa" to prosta jak drut alegoria walki dobra ze złem, a dobro zawsze wygrywa:) Więc się nie czepiajmy.
Powiedzieli mi, że nie da się tego zrobić. Odpowiedziałem maniakalnym śmiechem.

Leon Kennedy

Mnie si? to bardzo podoba?o, zreszt? te emocje, szukanie si? w?ród t?umu i ten wzrok Bane'a i Batmana, miodzio :D

vincent

Za drugim razem w kinie miałem ciarki w momencie, jak The Bat zawisł między dobrymi, a złymi chłopcami i tchnął w dobrych determinację i wymaksował ich morale ;)
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

LelekPL

#193
Właśnie, kluczem w tej scenie jest pojawienie się Batmana. Jednych zmotywował, poczuli się jakby generał ruszał z nimi do walki i ich nie zostawi i również jak gdyby sprawuje nad nimi piecze, pilnuje ich. Drugich po prostu zszokował, w pełni tego słowa znaczeniu i kompletnie wybił ich z równowagi. Widać to najbardziej w Banie. Dla mnie jest to nadal świetna scena - nieważne czy ktoś się chowa za Tumblerami czy nie ;)

kelen

Scena walki policjantów i najemników nie wydaje się realistyczna, to fakt. Wystarczyłoby rzucić granat, puścić ostrzał z wszystkiego co mają i po nich. Ale co z tego, skoro najemnicy i tak wiedzieli, że wszyscy zginą.
Gdyby to starcie poszło w tryb realistyczny nie byłoby takie zajebiste, podniosłe i świetne w oglądaniu. Patrzenie na tylu statystów przy tak zajebistej muzyce i wejście The Bat było niesamowite.