niejasności & wątpliwości

[Johnny Napalm]

Bardzo fajnie by było gdyby np. udało się zorganizować czat na żywo z Nolanem na Batcave.

....Fajnie by było.

Johnny, chyba trochę przesadziłeś, bo Gates czy Jobs budowali po części swoje marki na swoim własnym wizerunku, natomiast Wayne tego nie robił. Przecież on ani tej firmy nie założył ani nie był obecny w momencie, kiedy mógł ją przejąć, dlaczego więc później jego wizerunek miał być jej potrzebny do reklamy? 

Jednak bez wątpienia Wayne wiedzie o wiele bardziej pokazowe życie niż wspomniany Gates. Ok, porównam go zatem do tego miliardera, który ciągle pobijał rekord w locie balonem bez zatrzymywanki... kurde, gościu był aż tak znany, że... nie pamiętam teraz jego nazwiska. Dobre.
Ok, co powiesz na to - Bruce Wayne to taka gothamska Lady Di...

[Leon Kennedy]

Oczywiście że było to planowane przez lata. Nie uważam że zaplanowane to było w dzień czy dwa przed TDKR. Co do macek Ligi Cieni- to jest odpowiedź powołująca się na charakterystykę organizacji.

Tak zgodzę się, ale chodzi mi tu bardziej o Talię i jej przygotowanie do zemsty

Faktycznie nie musi, ale czy nie sugeruje to takiego wieku?

Jakoś nie pomyślałem, że może mieć 30 lat. Równie dobrze mógłby mieć 40 i też jest gites. Sam Hardy ma chyba 35-37 lat.

[vincent]

Ile można w kółko o tym samym?

[Johnny Napalm]

Czepiacie si? o takie pierdo?ki ?e nie wiem co powiedzie?

Ciekawi mnie tylko dlaczego nikt na przyk?ad nie czepia si? do zbrojowni, która jest pot??na i ukryta (lol?) w budynku WE. Chcecie mi powiedzie?, ?e NIKT z innych filii WE nie widzia? na oczy prototypów tumblerów i ?e Fox sprowadzi? je w?asnor?cznie? (czyli pojecha?, wkrad? si?, za?adowa? na ci??arówk? i przywióz? do Gotham?).
Bankowo jacy? pracownicy MUSIELI widzie? tumblery i ?aden si? nie sklei?, ?e Fox pomaga Batmanowi?

Albo tak jak z The Batem. Na ko?cu jacy? technicy to ogl?daj?. Nie mieli pyta? typu "sk?d Batman mia? te cudo z WE nad którym pracowali?my?".

No i jeszcze - ?aden cz?owiek odpowiedzialny za plany, konstrukcj?, testy Tumblerów, Batpoda, The Bata nie zdziwi? si?, gdy zobaczy? jak Batman rozbija te cacka po Gotham? Are you kiddin me?

Chyba ?e Fox sam wszystko planowa?, lepi? z cz??ci, testowa?... taaa

To mnie wpienia?o ju? od pocz?tku dzia?alno?ci Nolana.
Tak...
Batman nie zabija. Robi to za niego Fox, pozbywaj?c si? po kolei wszystkich ludzi od technologicznych zabawek.

Ok, teraz moje pytanie - dlaczego gliniarze zdecydowali si? dosy? pó?no zej?? do kana?ów i odszuka? tych ?wirów? Zaraz po postrzeleniu Gordona nie mogli/nie chcieli tego zrobi?? Taa.... to tylko Gordon, nie trzeba si? ?pieszy?.
Dzi?ki temu mieli?my na ekranie dalsze popisy w kana?ach Bane'a. Wizyt? u niego w domu Batmana, no i reszt? wydarze?, których by nie by?o gdyby gliniarze wcze?niej zaj?li si? t? spraw?.

[Osse]

Skąd Joker miał blizny? 

Mnie zastanawia co innego - Ra`s Al Ghul miał jakiśtam powód do zniszczenia miasta (zepsucie, upadek, blablabla).
Ale Bane i Talia? Dzięki Batmanowi i Dent Act, że się posłuże słowami burmistrza Gotham "... W każdym mieście jest przestępczość. Ale Gotham nie ma przestępczości zorganizowanej". Generalnie: cud, miód i orzeszki, takie fejsbukowe rzygam tęczą - i co? Ano nic - Gotham dalej jest odwiecznym ( ) celem Ligi Cieni.
Gdzie tu sens, gdzie tu logika?
Może naprawdę chodziło tylko i wyłącznie o zemstę na Brucie?
Tylko, w takim razie - czemu Bane nie zostawił jakiegoś fanatyka nad Wielką Wyschniętą Studnią z Nietoperzami?

[LelekPL]

Potencjalny porządek w Gotham. Tak naprawdę w mieście jest brak pracy dla biednych, kryzys, czyli dużo z tego co możesz zobaczyć w dzisiejszym świecie, plus kłamstwo chroniące obłudny pokój w mieście, które zezwala na dość bezprawne traktowanie więźniów (mieszanie płci, przetrzymywanie bez warunkowych, itp.). Ogólnie było to dość oczywiste w filmie, że miasto mimo wszystko jest dość zepsute pod przykrywką pokoju. Ale było o tym w innym temacie i warto by było i te pytanie stąd przenieść.

[kelen]

Przecież Lidze nie zależało na tym, aby złych usidlić, tylko ich wybić. Co z tego, że przestępczość zorganizowana trafiła za kraty, skoro nadal żyła.

[Mikidraw]

Sk?d Joker mia? blizny? 

Mnie zastanawia co innego - Ra`s Al Ghul mia? jaki?tam powód do zniszczenia miasta (zepsucie, upadek, blablabla).
Ale Bane i Talia? Dzi?ki Batmanowi i Dent Act, ?e si? pos?u?e s?owami burmistrza Gotham "... W ka?dym mie?cie jest przest?pczo??. Ale Gotham nie ma przest?pczo?ci zorganizowanej". Generalnie: cud, miód i orzeszki, takie fejsbukowe rzygam t?cz? - i co? Ano nic - Gotham dalej jest odwiecznym ( ) celem Ligi Cieni.
Gdzie tu sens, gdzie tu logika?
Mo?e naprawd? chodzi?o tylko i wy??cznie o zemst? na Brucie?
Tylko, w takim razie - czemu Bane nie zostawi? jakiego? fanatyka nad Wielk? Wyschni?t? Studni? z Nietoperzami?

Gotham by?o celem Rasa dlatego i? tam by?o najwi?cej przest?pców, szerzy?a si? tam korupcja, sprzedawa?o si? narkotyki, by?o tam Arkham, mówi?c ogólnie: brudne miasto.
R'as wierzy? ?e robi dobrze truj?c miasto chemikaliami Crane' a , chcia? ''zabi?'' ten kawa?ek Ziemii, aczkolwiek szale?stwo Rasa by?o nie mniejsze ni? tych przest?pców, psycholi i skorumpowanych policjantów, ludzi, by? wr?cz taki sam.
Natomiast Bane'owi zale?a?o tylko na zem?cie za ?mier? Ra'sa i chcia? doko?czy? jego dzia?ania. Mo?na gdyba? ?e robi? to tylko dlatego ?e kocha? Talie, aczkolwiek Ras bardzo dobrze umia? pra? mózgi zdrowym osobom swoimi ideologiami. A Bane nie chcia? zabi? Bruce' a on chcia? go bardzo bole?nie ukara?,  Liga Cienii Rasa zabija?a, lecz Bane'a wydaje si? bardziej ?agodniejsza i? bardziej by?a za bolesn? kar? ni? Liga za czasów Rasa.

[Mikidraw]

To mnie wpienia?o ju? od pocz?tku dzia?alno?ci Nolana.
Tak...
Batman nie zabija. Robi to za niego Fox, pozbywaj?c si? po kolei wszystkich ludzi od technologicznych zabawek.

Ok, teraz moje pytanie - dlaczego gliniarze zdecydowali si? dosy? pó?no zej?? do kana?ów i odszuka? tych ?wirów? Zaraz po postrzeleniu Gordona nie mogli/nie chcieli tego zrobi?? Taa.... to tylko Gordon, nie trzeba si? ?pieszy?.
Dzi?ki temu mieli?my na ekranie dalsze popisy w kana?ach Bane'a. Wizyt? u niego w domu Batmana, no i reszt? wydarze?, których by nie by?o gdyby gliniarze wcze?niej zaj?li si? t? spraw?.

Moim zdaniem mogli my?le? ?e to przypadek ?e np zgin??o tam osierocone dziecko, a np Gordon umar? przez przypadek lub zagubi? si? w kana?ach. Ale to tylko moje zdanie.

[Adriann]

Liga Ras'a by?a ?agodniejsza. Co jest gorsze zabicie czy maltretowanie i zabicie kogo??

[Osse]

Tak naprawd? w mie?cie jest brak pracy dla biednych, kryzys, czyli du?o z tego co mo?esz zobaczy? w dzisiejszym ?wiecie

Niech tak b?dzie. Tylko jak to si? ma do zepsucia, upadku, centrum ?wiatowej demoralizacji?

lus k?amstwo chroni?ce ob?udny pokój w mie?cie, które zezwala na do?? bezprawne traktowanie wi??niów (mieszanie p?ci, przetrzymywanie bez warunkowych, itp.).

A to Liga Cieni pewnie k?amstwa nie stosowa?a? Dezinformacji?

. Ogólnie by?o to do?? oczywiste w filmie, ?e miasto mimo wszystko jest do?? zepsute pod przykrywk? pokoju.

Zepsute? A w czym to si? przejawia?o? Miliarderze wydaj?cym po?ow? maj?tku na Wielki Projekt Ratowania ?wiata?

Gotham w TDKR nie odbiega?o jako? specjalnie in minus od innych metropolii.

Ale by?o o tym w innym temacie

Którym?

Przecie? Lidze nie zale?a?o na tym, aby z?ych usidli?, tylko ich wybi?. Co z tego, ?e przest?pczo?? zorganizowana trafi?a za kraty, skoro nadal ?y?a.

Trafi?a za kraty, a ich organizacja zosta?a rozbita.
Nie wystarczy?o wysadzi? wi?zienia?

Gotham by?o celem Rasa dlatego i? tam by?o najwi?cej przest?pców, szerzy?a si? tam korupcja, sprzedawa?o si? narkotyki, by?o tam Arkham, mówi?c ogólnie: brudne miasto.

Ja wiem dlaczego Gotham by?o celem R`asa.
Nie rozumiem jednak czemu by?o na celowniku Bane`a i Talii.

Natomiast Bane'owi zale?a?o tylko na zem?cie za ?mier? Ra'sa i chcia? doko?czy? jego dzia?ania. Mo?na gdyba? ?e robi? to tylko dlatego ?e kocha? Talie, aczkolwiek Ras bardzo dobrze umia? pra? mózgi zdrowym osobom swoimi ideologiami. A Bane nie chcia? zabi? Bruce' a on chcia? go bardzo bole?nie ukara?,  Liga Cienii Rasa zabija?a, lecz Bane'a wydaje si? bardziej ?agodniejsza i? bardziej by?a za bolesn? kar? ni? Liga za czasów Rasa.

Czyli prywatna krucjata - tyle...

I ?e si? doczepi?: Bane`a ?mier? R`asa chyba niezbyt obesz?a. Tali? - mo?e.

Liga Ras'a by?a ?agodniejsza. Co jest gorsze zabicie czy maltretowanie i zabicie kogo??

Chyba lepiej zgin?? w eksplozji atomowej ni? zwariowa?...

No i eksplozja atomowa nie oznacza?aby ?mierci ca?ego miasta, lecz "tylko" tych którzy przebywaliby w promieniu tych 6 mil od ?adunku.
A ocalali? Przynajmniej nie b?d? widzieli w swoim dziecku morderczej bestii...

[Osse]

Ok, teraz moje pytanie - dlaczego gliniarze zdecydowali si? dosy? pó?no zej?? do kana?ów i odszuka? tych ?wirów? Zaraz po postrzeleniu Gordona nie mogli/nie chcieli tego zrobi?? Taa.... to tylko Gordon, nie trzeba si? ?pieszy?.

Sorry, ale chyba ogl?dali?my film. Bo o ile ja wiem - policja przeszukiwa?a kana?y.
Bez powodzenia. I dlatego rzucano do kana?ów ca?? policj? - ?eby znale?? Bane`a TERAZ.

Dzi?ki temu mieli?my na ekranie dalsze popisy w kana?ach Bane'a. Wizyt? u niego w domu Batmana, no i reszt? wydarze?, których by nie by?o gdyby gliniarze wcze?niej zaj?li si? t? spraw?.

Ju? widz? te "skuteczno??" policjanta z map? w starciu z cz?onkami Ligii Cieni Bane`a...

[Adriann]

Chyba lepiej zginąć w eksplozji atomowej niż zwariować...

No i eksplozja atomowa nie oznaczałaby śmierci całego miasta, lecz "tylko" tych którzy przebywaliby w promieniu tych 6 mil od ładunku.
A ocalali? Przynajmniej nie będą widzieli w swoim dziecku morderczej bestii...

Miałem na myśli to co robił Bane przed. Co się działo w Gotham przez te miesiące.chyba nie powiecie że to nie było okrutniejsze od gazu Rasa

[LelekPL]

Piszesz nieco bez sensu i nie w tym temacie. Powinno to by? przeniesione do tematu niejasno?ci i w?tpliwo?ci.

Niech tak b?dzie. Tylko jak to si? ma do zepsucia, upadku, centrum ?wiatowej demoralizacji?

A to Liga Cieni pewnie k?amstwa nie stosowa?a? Dezinformacji?

Zepsute? A w czym to si? przejawia?o? Miliarderze wydaj?cym po?ow? maj?tku na Wielki Projekt Ratowania ?wiata?

Gotham w TDKR nie odbiega?o jako? specjalnie in minus od innych metropolii.


Którym?

Czyli prywatna krucjata - tyle...

I ?e si? doczepi?: Bane`a ?mier? R`asa chyba niezbyt obesz?a. Tali? - mo?e.


Chyba lepiej zgin?? w eksplozji atomowej ni? zwariowa?...

No i eksplozja atomowa nie oznacza?aby ?mierci ca?ego miasta, lecz "tylko" tych którzy przebywaliby w promieniu tych 6 mil od ?adunku.
A ocalali? Przynajmniej nie b?d? widzieli w swoim dziecku morderczej bestii...

A kto tu mówi? o upadku cywilizacji? Jest korupcja, zak?amanie, kryzys, wyzysk i przepa?? klasowa. To wystarcza wed?ug mnie na motywacj?.

Drugi punkt... co za ró?nica, czy Liga Cieni k?amie czy nie? To jest bez sensu. Nie s?ysza?e? o podwójnych standardach? Mo?na by? przeciwko k?amstwom i jednocze?nie k?ama?, wi?kszo?? z nas to robi, w tym wszyscy politycy i fanatycy.

Punkt trzeci ju? pisa?em czemu. Dodam jedynie, ?e Gotham nie musi si? ró?ni? od Nowego Jorku czy Los Angeles, ono jest przecie? ich odzwierciedleniem. Taka grupa jak Liga Cieni zaatakowa?a by na pewno Nowy Jork, gdyby naprawd? istnia?a.

Prywatna krucjata jest dodatkowym, cho? równie wa?nym, smaczkiem, i jest ona nie motywacj? Bane'a, a Talii. Motywacj? Bane'a w tym wypadku by?a mi?o??. Jaki to by? rodzaj mi?o?ci pozostaje zagadk?.

Ko?cówki w ogóle nie zrozumia?em.

[Osse]

Mia?em na my?li to co robi? Bane przed. Co si? dzia?o w Gotham przez te miesi?ce.chyba nie powiecie ?e to nie by?o okrutniejsze od gazu Rasa

Gaz R`asa by? zdecydowanie gorszy. Gotham zdominowane (bo trudno to nazwa? "rz?dami") przez Lig? Cieni by?o "miastem upad?ym", przest?pcy szaleli itede - tyle, ?e to ostatnie by?o równie? w BB i bez Bane`a.
Nie wiem jak tam by?o z elektryczno?ci?, ale wod? i ?ywno?ci mieszka?cy Gotham raczej mieli - czyli nie by?o tak ?le.

A kto tu mówi? o upadku cywilizacji. Jest korupcja, zak?amanie, kryzys i przepa?? klasowa. To wystarcza wed?ug mnie na motywacj?.

Kryzys? Jeden kryzys wywo?a?a ju? sama Liga Cienii - niestety, nie wysz?o.
Korupcja? Mo?e i jest, ale raczej minimalna. Gdzie jej do sytuacji sprzed 8 lat?
Nawet Blake mówi, ?e wkrótce "b?dziemy ?cigali zalegaj?cych z zwrotem ksi??ek do biblioteki".
Zak?amanie? Jasne. Ale Gotham nie odbiega od normy.
Przepa?? klasowa - j/w.

Drugi punkt... co za ró?nica, czy Liga Cieni k?amie czy nie? To jest bez sensu. Nie s?ysza?e? o podwójnych standardach? Mo?na by? przeciwko k?amstwom i jednocze?nie k?ama?, wi?kszo?? z nas to robi.

Jasne. Tylko czemu co? tak powszechnie stosowanego przez Lig? Cieni ma by? powodem zniszczenia Gotham?
Niby okej: ró?nica pomi?dzy ?rodkiem a celem i w ogóle ale... Nie kupuj? tego. IMHO: to jednak ciut zbyt ma?o.

Prywatna krucjata jest dodatkowym, cho? równie wa?nym, smaczkiem, i jest ona nie motywacj? Bane'a, a Talii. Motywacj? Bane'a w tym wypadku by?a mi?o??. Jaki to by? rodzaj mi?o?ci pozostaje zagadk?.

Mam wra?enie, ?e motywacja Bane`a byla taka sama jak Al - Khaidy 09/11.
Ch?? uderzenia w symbol - tyle.

Punkt trzeci ju? pisa?em czemu. Dodam jedynie, ?e Gotham nie musi si? ró?ni? od Nowego Jorku czy Los Angeles, ono jest przecie? ich odzwierciedleniem. Taka grupa jak Liga Cieni zaatakowa?a by na pewno Nowy Jork, gdyby naprawd? istnia?a.

Batpedia, czy jak si? to nazywa, twierdzi, ?e Gotham Nolana przypomina raczej Chicago.
Ofc: poza fragmentem przemowy prezydenta o "naszym najwi?kszym mie?cie" - co jasno wskazuje na Nowy Jork.