Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Gareth Evans' Deathstroke

Zaczęty przez LelekPL, 27 Październik 2017, 15:46:20

LelekPL

Jeśli to będzie film nie nawiązujący do uniwersum, tak jak Joker Phillipsa, to jestem jak najbardziej za. Chciałbym, żeby Evans dostał szanse wybicia się, ale tylko po to, żeby potem zrobił The Raid 3. Deathstroke to klasa B, i zdecydowanie marnowanie potencjału tego reżysera, ale komercyjny sukces na pewno by mu pomógł. Ktoś jeszcze uwielbia jego filmy The Raid? Jedynka jest zwyczajnie ok, ale dwójka to majstersztyk!

Leon Kennedy

Mam na odwrót. Jedynka dała mi jeden z najlepszych filmów akcji ostatnich lat, zaś dwójka niestety mnie trochę zawiodła...

Doctus

A co z Nightwingiem? Batgirl? Gotham City Sirens? Cyborgiem? Green Lantern Corps?

Nic z tego nie będzie, wspomnicie moje słowa.

LelekPL

Cytat: Doctus w 01 Listopad  2017, 01:06:00
Nic z tego nie będzie, wspomnicie moje słowa.
Mam taką nadzieję ;)

Doctus

Mi już na tyle skrzydła opadły że przestało mi zależeć na jakimś wspólnym uniwersum. Chciałbym po prostu dobre filmy, na których nie muszę mrużyć oczu żeby zaakceptować fabułę. Ale z drugiej strony, nie chcę kolejnych Avengersów, a na razie trailery Justice League właśnie na to mi wyglądają. Filmy Marvela są solidne i nie mają zbytnich dziur fabularnych, ale po tylu latach są już dla mnie wtórne. O ile Marvel może sobie śmiało dalej powielać schematy bo ma silną pozycję, tak inne filmy komiksowe powinny stawać na głowie żeby wnieść coś świeżego. A jedyny film DCEU który spotkał się z ciepłym odbiorem to mocno średnia Wonder Woman.

Chciałem Wam przypomnieć że Warner miał robić film o Booster Goldzie, a producentem miał być ten sam facet który produkował Green Lanterna z Reynoldsem. I co, cisza. Warner puszcza co jakiś czas plotki, ogłasza nazwiska, a potem koncepcja upada. Deathstroke to będzie taki kolejny Booster Gold/Cyborg/Green Lantern. Nie wiem właściwie po co to pisze. To oczywiste, wszyscy to wiemy. Nic nie ma sensu. A już na pewno nie taktyka Warnera.

Obawiam się także że JL może nie zarobić tyle, by to uniwersum czy w ogóle ekranizacje DC (jeśli faktycznie ten Joker Philipsa powstanie) ruszyły z kopyta, albo będziemy dostawać produkty batmano podobne i Wonder Woman.