Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Egmont - komiksy z Batmanem

Zaczęty przez anubis3000, 24 Sierpień 2011, 16:14:04

XIII

Można wiedzieć w czym przejawia się ta lepsza jakość ? Są jakieś dodatki w tym Trybunale Sów?

kelen

W polskim Trybunale Sów są takie same dodatki jak w wydaniu amerykańskim. Pomijając to, że przed każdym rozdziałem jest okładka z zeszytu, w którym się znalazł a po niej jest wersja szkicu, tom zawiera alternatywne okładki do każdego numeru, fragment scenariusza wraz ze szkicami stron oraz kilka szkiców Capullo.

Leon Kennedy

Dodam jeszcze, że strony są, nie wiem jak to ująć, mocniej scalone ze sobą, niż te z kolekcji Marvela i papier jest chyba inny.

XIII

Papier akurat bardziej podoba mi się w Hachette, do Egmontu czy Muchy musiałęm używać gumowych rękawic aby śladów nie zostawić.

Johnny Napalm

#244
Ha! Mam to samo co ty, XIII. Z jednej strony bardzo fajnie, że nie pożałowali mojej forsy na dobry papier i nie szczędzili farby, ale jak otworzyłem ten album po raz pierwszy, to aż mnie zmiotło z tego zaduchu farbą. Niby lubię jak zapach farby długo się utrzymuje w komiksach, które czytam -bonus pobudzający wyobraźnie- ale tej chemii nie łykam.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Leon Kennedy

Co wy tam... Zapach pierwsza klasa, a ślady zostawały mi bardziej w DK.

kelen

Jestem po lekturze polskiego wydania Detective Comics i jestem zadowolony.
Po polsku druga połowa nie wydawała się już tak nużąca, aczkolwiek nadal nie jest to coś, co pozostaje w pamięci na dłużej w przeciwieństwie do pierwszej połowy albumu.

Bless

Jutro jadę po swój egzemplarz, mam nadzieje że się nie zawiodę :D

Dezerter

Pewnie nie tylko ja zwróciłem na to uwagę, ale w tym roku w Polsce wyjdzie więcej numerów komiksów z Batmanem niż by się ukazało w zeszytówkach. To prawdziwy przełom od czasów zamknięcia TM-Semic, czyli od dobrych 15-stu lat. Jak dobrze wiemy w comiesięcznych zeszystówkach TM-Semic przedrukowywał po dwa numery Batmana (inni chyba też tak robili, ale nie sledzę tego) czyli 24 na rok. Egmont tylko w tych dwóch komiksach przedrukował 14 numerów, które w normalnej zeszytówce ukazywałyby się przez 7 miesięcy, a przed nami jeszcze 2 komiksy od Egmontu + The Long Halloween które składa się z więcej niż 12 numerów. Ktoś tutaj może policzyć przez ile miesięcy wydawano by te wszystkie komiksy gdyby nie zdecydowano się na wydanie zbiorcze. Jesli w następnych latach sytuacja się nie zmieni, i będzie wydawanych nie mniej komiksów z Batmanem niż w tym roku to będzie bardzo dobrze.

Johnny Napalm

Oby było już tylko lepiej. :) Zalet wydań zbiorczych jest całkiem sporo, minusów jest jednak też kilka - kasa, którą niby łatwiej oszczędzić przez te parę miesięcy, jednak trzeba być systematycznym w tym odkładaniu hajsu. :P No i... Dezerterze piszesz o liczbie wydań oryginalnych, która wg ciebie góruje nad liczbą drukowanych rocznie przez TM-Semic. Zapomniałeś jednak o wydaniach specjalnych w których królował właśnie Batman - a to nigdy nie były cieniutkie zeszytówki - nie licząc adaptacji filmów. ;)
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Dezerter

Zapomnieć nie zapomniałem, ale brałem pod uwagę tylko wydania zeszytowe. Z wydaniami zbiorczymi TM-Semic był chyba taki problem, że wydawali je nieregularnie. Ja jednak jestem zwolennikiem wydań zbiorczych niż zeszytówek, dlatego cieszę się, że jest tego u nas coraz więcej. Szkoda tylko, że Mucha będzie wydawała po jednym komiksie na rok, ale na pocieszenie zostaje fakt, że wydają powieści o grubości których Egmont w życiu by nie wydał. Mogliby się szarpnąć na jakąś niewydaną u nas klasykę. Egmont postawił na nowości, co jest dobrym posunięciem. To czy im się to opłaciło dowiemy się dopiero w 2014 kiedy opublikują plany wydawnicze.


Rado

No to zobaczmy. Tak z pamięci, to chyba w 1994 roku wyszło najwięcej Wydań Specjalnych z Batmanem - czyli aż dwa: VENOM (pięć zeszytów) i MIECZ AZRAELA (cztery). Sumując to razem z comiesięcznymi zeszytówkami, wychodzi mi, że Semic w tamtym roku wydał trzydzieści trzy zeszyty.

Więc nawet licząc WS, to i tak jesteśmy do przodu, w stosunku do tego co teraz proponuje nam Egmont i Mucha, bo z moich obliczeń, wychodzi czterdzieści batmanowych zeszytów w tym roku. Rok i osiem miesięcy zajęłoby Semicowi, to co Egmont i Mucha wydadzą w rok.

Jaki jest sens takich obliczeń? Nie wiem. Tamten okres zeszytówek to były inne czasy, inny kurs dolara, inne zasady, bla bla bla, Semic był sam, a teraz jest dwóch wydawców, bla bla bla. Wniosek jest jeden. Batman ma dobrze. No i dobrze, że ma dobrze.

PS. W 1997 roku Semic wydał jeszcze dwa tomy BLACK AND WHITE, ale nie wiem jak to się rozbija na zeszyty. Oni to jakoś dziwnie podzielili, a w stopce nie ma dokładnych danych.

XIII


Jak widać Egmont znowu zawiódł.  Współczuje tej osobie co sie na to nacięła, ja z takim przypadkiem spotkałem się tylko przy Tm-Semicu.

kelen

Raczej drukarnia zawiodła, nie wydawca.

Johnny Napalm

Cytat: kelen w 12 Kwiecień  2013, 12:21:19
Raczej drukarnia zawiodła, nie wydawca.
Cóż, zawsze w takich sytuacjach to wydawca zbiera cięgi... zasłużone bardziej lub mniej. Sam gdybym taki wadliwy egzemplarz kupił, to raczej swoje obrzydzenie kierowałbym pod adresem wydawnictwa, a nie drukarni, bo ktoś w końcu ją wybrał. ???
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...