Przyznac sie - kto mial jaja i zrobil sie na Jokera na RDK?
Z dumą przyznaje, ze moje zdjątko tam bylo. Ludziska oczy wylupiali.
http://rorysdeathkiss.com/
Jestem pod "Joker in Poland".
Powiem Ci kolego ze odwazny jesteś :) w moich stronach jak ja bym wyszedl miedzy ludzi tak odmalowany to by mi facjate skllepali na bank. Tak poza tym to luzik tylko mogleś wlosy na zielono odpicowac ;) pozdro
Heh... ja jak bym sie tak wytapetowal W DOMU , to by mnie do wariatkowa wyslali. ;D A co dopiero wyjśc tak na ludzi... Gdyby ludzie zobaczyli 24-letniego faceta na ulicy, z zielonymi wlosami i bieluśie?ką twarzą to co by sobie pomysleli! - Co to za obląkany pojeb? ;)
Fajnie, to juz dwoch Polakow tam mamy :P Bo Mel tez cos dawala, nie wiem czy jeszce ktos. Fajnie, ze brales w tym udzial, sam sie zastanwialem czy czegos nie zrobic, ale akcja zdazyla w tym zcasie minac :P Z tego co pamietam to jeszcze Crane mial zdjecia i je wysylal, ale ich nie brali.
OOoh..Stare dzieje :D Pamietam, ze kosz na którym siedzialam (mozna mnie znaleśc pod *sigh*) przechylil sie "nieco" i zarylam moim pieknym makijazem po chodniku(pó?niej opanowalam kontener)...
Oczywiście nie bylo latwo...I w Katowicach sie znalazlo sporo osób, które wziely mnie za totalną "egzotyke"(w domu akurat są przyzwyczajeni do do takich wyskoków).
Gratulacje, Arkard ^-^
Fajny awatar Mel. :-*
Oh? Dzieki...
...ah ten mój zwierzecy magnetyzm ;D
Ciekawym, jak by zareagowali na taki makijaz u mnie w mieście....(Radom)....Zapewne musialbym sobie zrobic potem operacje plastyczną, aby miec jakiekolwiek zycie towarzyskie.
heh ;D No niestety - takie to juz jest zycie, Grim Knight. Moze gdybym byl z 10 lat mlodszy, to jeszcze ludzie wokól zrozumieliby... Jak ten czas szybko leci... 8)
Cytat: kelen w 31 Marzec 2008, 13:28:56Z tego co pamietam to jeszcze Crane mial zdjecia i je wysylal, ale ich nie brali.
No niestety.
Ale za to na stronie Denta zaakceptowali mój obrazek: http://www.ibelieveinharveydent.com/youinaction.aspx?img=508&addy=Pettsburg :)
nawet, nawet, Crov :) Pasuje do Wujka Sama przerobionego przez Jokera...
fajne...
no i gratulacje!
A ja myślalem, ze od czasu Wietnamu wujek Sam sie ?le kojarzy i nie uzywa sie go w polityce przy kampanii wyborczej :D
Grim, tez jestem z Radomia, tylko sobie studiuje w Krakowie. Wiem, ze u nas coś takiego by sie sko?czylo bardzo brzydko, ale dlatego tez kocham Kraków. A zabawa byla świetna. Ludzie sie uśmiechali, dzieci chcialby zdjecia robic sobie ze mną, a dwie grupy turystów rzucily mi po 2 zl ;)
Na premiere gacka idziemy tak (ja, brak i kumpel): Ja w makijazu Two Face'a, braciszek jako Joker, a kumpel jako Batman. Wiec, jak zobaczycie w Kraku taką trojke na premierze, to wiecie... przywitajcie sie.
W naszym przepieknym rodzinnym mieście jedynymi zainteresowanymi osobami bylyby raczej grupki milych, lysych mlodzie?ców w sportowych ciuchach.
I nikt by monet nie rzucal.
Moim kumplom te malowanie sie tak spodobalo, ze wychodzą blaznowac na miasto nawet bez okazji(zawsze zabieram sie z nimi)...
Szkoda tylko, ze nie mają zielonego pojecia o "The Dark knight" ... Ale przynajmniej jest jakaś zabawa.
Zarobic na tym jeszcze mi sie nie udalo.
Toz ponawiam swoją pochwale Krakowa.
Bo to sie do cyrku trza nając, po bozemu.
W moim mieście przemalowanie sie na obojetnie jaką postac (Joker, Two-Face) byloby równe z wyjściem w samej bieli?nie :D
W wakacje to pelno ludzi u mnie w samej bieli?nie chodzi :D
To czemu sie nie wymalujesz? ;D
Poniewaz wyglądalbym jak Joker klasyczny, a to niewskazane przy filmie Nolana :D
Jakbym cie nie znala to bym uwierzyla...
Póki co ten nowy design Ledgokera jest prosty i skutecznie maskuje tozsamośc (znieksztalca rysy twarzy itp), wiec jak sie wybierze ze mną wieksza grupa osób, to moze sie skusze na taką tapete ;D Wszystko zalezy od ilości osób w grupie...
Tak naprawde, nie jestem az takim fanbojem, aby sie przebierac czy malowac.
Na premiere BB zalozylem koszulke ze znakiem Batmana, i nic poza tym.
Na TDK raczej nie zrobie zadnych udziwnie?, tylko pójde ot, tak, jak przy normalnym wyjściu do kina.
A ty sie bawic nie umiesz ;D
Zresztą zawsze mozna ubrac te koszulke z logo Batmana albo Ledgokerem...O taki maly akcent zamilowania do stanu rzeczy ;D
Na premiere BB gościu po 30 przyszedl w masce i pelerynie Batka :D
noo... ja raczej bym sie nie odwazyl :P ;D
gościu musial miec nierówno pod sufitem - taka jest prawda !!
I to mówi fan Batmana z prawdziwego zdarzenia, który nie uznaje dyskryminowania zamilowania do komiksów.
Nie.... to mówi dorosly czlowiek, który zna reakcje ludzi...
Uwielbiam postac Batmana, ale przebieranie sie za niego i chodzenie tak po mieście... jest dziecinne i ponizające w oczach przechodniów !!
Silent... poczekaj jeszcze z 5 lat, i inaczej bedziesz na to wszystko patrzyl !!
Rozumiem jakby gośc mial z 13 lat... I są ludzie, którzy mają gdzies co inni sobie pomyslą :P A zresztą ja nie odwazylbym sobie nawet lekko pomalowac lewej czesci twarzy... chyba wiecie o co chodzi - grupka lysych panów i pokazywanie palcem.
Cytat: Maxie Zeus w 06 Lipiec 2008, 21:29:50
Nie.... to mówi dorosly czlowiek, który zna reakcje ludzi...
Uwielbiam postac Batmana, ale przebieranie sie za niego i chodzenie tak po mieście... jest dziecinne i ponizające w oczach przechodniów !!
Silent... poczekaj jeszcze z 5 lat, i inaczej bedziesz na to wszystko patrzyl !!
Zgadzam sie z tym.Ludzie dokonali by oceny o którą nikt by nie prosil.Po prostu chodzilo mi o to ze jeśli ktoś w średnim wieku,zalozylby kostium Batmana na seans,to nie znaczy ze jest nienormalny tylko dziecinny i glupi.A to róznica.Chociaz musze przyznac ze w moich skrytych marzeniach,chcialbym zeby w kinie nie bylo nikogo oprócz mnie,i miec mozliwośc zalozenia peruki w kolorach Jokera (TDK) pomalowania twarzy na bialo,wylac na usta i mniejszą cześc podbródka czerwoną szminke,zalozyc fioletowy garnitur i reszte odzienia Jokera.Ach te marzenia...
Uwielbiam sie przebierac.
Uwielbiam zakladac kostiumy, udawac, ze jestem kimś innym, tworzyc nowe postaci.
Tylko ze zazwyczaj robie to, gdy mam przed sobą widownie, a za sobą kurtyne.
W kinie takie zachowanie jest:
a) dziwaczne
b) zwyczajnie niepraktyczne.
Ja na "Matrix Reaktywacja" wystroilem sie jak "Agent Smith". Czarny garniak i krawat, biala koszula, wlosy uczesane na lewą strone i ciemne okularki. Tyle, ze taki strój nie razi tak jak kostium superbohatera.
W zyciu sie specjalnie nie przebralam do kina... Jakoś nigdy nie mialam okazji czy nawet checi. Ale teraz...Cóz.
Wiem, ze moi znajomi planują sie przebrac. Jeden za Ledgokera, a reszta facetów za gorylów w wymalowanych rajtuzach i maskach.
Teraz wystarczy ich sobie wyobrazic siedzących na seansie, a podczas kazdej sceny z Ledgokerem ten co sie za niego przebral bedzie wyskakiwal entuzjastycznie "He he! Patrzcie! To ja!"
Glownie dlatego unikalam takich przebieranek na premiery...
Ja bym sie tak za bardzo nie wstydzil, gdybym poszedl z np. pietnasto osobową grupą pomalowanych na Jokera. Ale i tak to niezbyt mądry pomysl, chcoiac niektórym ludziom chodzi tu o chold dla Ledgera...
Jak dla mnie, to nieco naciągane tlumaczenie. Przebieranki tego typu wynikają wylącznie z potrzeby zabawy, a nie wiekszych idei....
No i wlaśnie tu o zabawe chodzi! Na zwracanie na siebie uwagi...Nie wazne czy biorą cie za dziwaka czy debila.
Raz na jakiś czas mozna sie oderwac od moralności zycia i poszalec na ulicy jako istota mocno odtrącona od rzeczywistości.
Ja planuje byc w kostiumie na premierze. Przebrany za Two Face'a. Braciszek bedzie Jokerem.
Mam 23 lata i uwazam to za dobrą zabawe. Kto uwaza to za dziecinne i glupie, przypominam mu ze czyta komiksy. Kazdy ma swój sposób zeby zaszalec, a alkoholu naduzywac nie wolno, wiec przebieranki są równie dobre.
Cytat: Arkard w 21 Lipiec 2008, 00:32:27
Kto uwaza to za dziecinne i glupie, przypominam mu ze czyta komiksy.
No, zarzucileś faktycznie mocny argument. Jeszcze wiele do czytania przed Tobą.
A juz mialem nadzieje, ze zapas absurdu i debilizmów sie wyczerpal...
Dobra Grim, ale skoro czytanie komiksów nie jest dziecinne i glupie to przebieranie sie za ulubione postaci na jakieś Halloween czy premiere filmową tez nie. A to co myśli spolecze?stwo to inna sprawa.
jak sie wstydzicie to na premiere TDK wbijajcie do Torunia.... tu juz nic nikogo nie zdziwi wiec mozecie sie przebierac i malowac jak chcecie xD
Ja ostatni raz przebralem sie w maske V na "V for Vendetta". Idąc na TDK, co najwyzej zaloze przypinke z klasycznym Nietoperkiem.
Ja do kina zamierzam iśc w pewnym sensie w stroju Jokera :) A chodzi o to ze pójde w zwyklym plaszczu do tego czarne garniturowe spodnie oraz czarne garniturowe buty :P Wszystko dopelni moja dluzsza fryzura (troszke krótsza niz tą jaka mial Ledger) Niby to zwykle wdzianko ale kto tak chodzi ubrany? zaden mlody czlowiek w zwykly dzie? nie bedzie tak elegancko wyglądac (oczywiście zapewne są jakieś wyjątki) I licze na to ze bede przypominac Joksa. Pokazalem sie tak kolezance siostry i powiedziala ze przypominam Jokera :D
Funky, nie skusisz sie na maly make-up? Jak szalec, to szalec :D
Nie nie odwazylbym sie wyjśc w makijazu Jokera. Mam wrazenie ze ludzie sie gapią kiedy jestem w garniturze i plaszczu. A co dopiero gdybym byl wymalowany...
Cytat: Funky w 22 Lipiec 2008, 22:14:44
Nie nie odwazylbym sie wyjśc w makijazu Jokera. Mam wrazenie ze ludzie sie gapią kiedy jestem w garniturze i plaszczu. A co dopiero gdybym byl wymalowany...
bo (przynajmnej ja tak uwazam) chlopak/mezczyzna w garniturze jest taki.... faaaajny xD az grzech sie nie obejrzec
Ja do garnituru i plaszcza mam jeszcze czarną fedore i parasol ze szpikulcem i bambusową rączką, wiec wyobra? sobie, jak to wygląda na ulicy :D
mrrrrau xD *wyobraza sobie*
He he, kiedyś musze wrzucic te fotke do "Naszych prawdziwych oblicz" :D
Koniec offtopu.
Cóz...
Ostatecznie nie zjawie sie w przebraniu na premierze... Okazalo sie, ze szykuje mi sie nieco przyjemniejszy pobyt w Warszawie i aby nie zawalic sobie radochy na wstepie zrezygnowalam z dodatkowego makijazu na twarzy...
Zresztą nie na sam film jade ;D
Pare spraw sie na siebie nalozylo..W tym przypadkowo TDK.
Cytatbo (przynajmnej ja tak uwazam) chlopak/mezczyzna w garniturze jest taki.... faaaajny xD az grzech sie nie obejrzec
Dzieki Chibi myślalem nad tym aby swoją fotke wrzucic do "Prawdziwych Oblicz" i wtedy sie wystroje ;) A co do premiery to to dobrze zeby bylo troszke chlodniej bo w upalny dzie? z wyklej marynarce mozna zalac sie potem...
o taaak... wrzuc... wiesz.. jak kino bedzie dobrze klimatyzowane to nie bedzie ?le... w moim Toru?skim cinema city jest zawsze zimno
Chibi, mowa o tym Cinema city gdzie tuz przy wejściu jest Batpod a w środku jest taka niebieska maskotka? :D
Cytat: Mel w 23 Lipiec 2008, 01:51:32
Cóz...
Ostatecznie nie zjawie sie w przebraniu na premierze... Okazalo sie, ze szykuje mi sie nieco przyjemniejszy pobyt w Warszawie i aby nie zawalic sobie radochy na wstepie zrezygnowalam z dodatkowego makijazu na twarzy...
Zresztą nie na sam film jade ;D
Pare spraw sie na siebie nalozylo..W tym przypadkowo TDK.
No prosze . . . :D
U mnie bedzie podobnie- tyle tylko, ze to ja gościl bede w Warszawie Ukochaną ...
No a w stosunku do tego premiera TDK stanowic bedzie jedynie dodatek.
- makijaz poczeka wiec na bardziej sprzyjającą okazje. ;)
Cytat: Hydro w 24 Lipiec 2008, 01:44:41
Chibi, mowa o tym Cinema city gdzie tuz przy wejściu jest Batpod a w środku jest taka niebieska maskotka? :D
nie wiem... teraz jestem w Anglii wiec nie orientuje sie jak wyglada aktualny wystrój kina... ale bardzo prawdopodobne, ze tak
Cytat
No, zarzucileś faktycznie mocny argument. Jeszcze wiele do czytania przed Tobą.
OK, ja serio rozumiem ze fani komiksu na ogól muszą wierzyc, ze ich hobby to powazna literatura nie z tej Ziemi, sztuka przez duze S i wogóle bo ciezko zaimponowac dziewczynom kiedy opowiadasz im, ze czytasz komiksy (najlepiej wtem zastąpic slowo komiks "graficzną nowelą"), ale jak sie nad tym zastanowic, Batman jest opowieścią o miliarderze w przebraniu nietoperza który zwalcza przestepczośc.
Trzeba miec mniej powazne podejście do samego siebie. Fascynacja takim, powiedzmy to, dośc dziecinnym pomyslem w zadnym stopniu nie ustepuje przebraniu sie za ulubioną postac z tego komiksu.
No wiesz, Why So Serious? Luz.
cóż, czy to któryś z nas ..?
http://wiadomosci.onet.pl/109558,21,4,pokaz.html
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=50381
A to?
Hah... Ja się (niedawno całkiem, jeszcze mi farba nie zeszła) ,,odwaliłam" na Jokera... I wiecie co? NIC. Totalne zero reakcji! Jakbym była w miejscu pełnym niewidomych, czy coś. No, inna sprawa, że jeśli chodzi o mnie, takie odpały to raczej nic dziwnego. xD
Posted on: 22 Luty 2009, 21:52:43
Cytat: kelen w 13 Listopad 2008, 14:09:59
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=50381
A to?
OMG! Miszczu! ja też tak zrobię, a co!
Zatem pozostaje nam tylko i wyłącznie czakać na zdjęcia... :)
Cytatjeszcze mi farba nie zeszła)
Chyba nie pomalowałaś się plakatówkami? :P
PS. Witamy nową kobietę na Forum ;)
Kolejna rywalka...
Hydro! Mi tak ładnie nie mówisz! ;D
Mel, po raz tysięczny Ci mówie: Ty zaawsze będziesz pierwsza ;)
Nie, nie plakatówkami... Mówiłam o farbie do włosów.
A, i dzięki za powitanie. Skarby.
Przez niecałe 2 tygodnie miałam na głowie "niepożądany" kolor zielony (i to jaki soczysty!). Skutek uboczny użycia rozjaśniacza na czarne włosy (taki niezbyt wykwalifikowany damski stuff) I szczerze żałuję, że wtedy nie porobiłam jakiś fot ;D To coś wyglądało b-o-s-k-o + odpowiedni makijaż na moim nieprzeciętnym obliczu...
Bat-bulb ze mnie...