Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Batman & Robin

Zaczęty przez Super Robin, 25 Marzec 2008, 09:18:54

Leon Kennedy

Z tego co pami?tam lekarstwo od Freeze'a leczy?o tylko pierwszy stopie? choroby, to tak na marginesie ;). A tak poza tym, fajnie si? ogl?da?o. Najlepsza scena zaczyna si? zaraz po wypowiedzeniu s?ów... dali mu kart? kredytow???!!!!  :D

Gregman

Mam szczęście że pierwszy raz Batmana zobaczyłem w Batman Returns. Potem był chyba Batman i Robin, a następny Forever. No cóż oglądałem go z radością (ile ja miałem wtedy lat?), teraz się z niego śmieję.
8/10 , dałbym o wiele mniej gdyby nie to że jest to nieopisana komedia i za to 8.

Nagi Wonrz

Ostatni raz ten film widzia?em na TVN, Jezu Chryste, jakim cudem re?yser Upadku zrobi? co? takiego (i Forever, które broni si? tylko debilnymi scenami z Jimem C.)?! Nie b?d? tu wymienia? wszystkich skaz tego filmu, schrzanienie b?d?cej na topie (Knightfall) postaci Bane'a (podzi?kujmy za TDKR).
+ Dzi?ki niemu, po?rednio, powsta? Begins.
+ Michael Cough w formie.
+ Setki parodii, kompilacji, rynsztokowy humor w czystej postaci.
+ Freeze móg?by by? czarny. A nie jest.
- Dobrzy aktorzy, którzy teraz maj? tylko skaz? na imdb.
- Kostiumy gorsze ni? w pornoparodiach.
- Scenografia zreszt? te?.
- Nawet aktorstwo.
- Obrzydzenie ludziom Gacka.
- Wszystko inne.
0.5/5 za gr? Alfreda i potencja? komediowy. Oraz przede wszystkim lekcj? dla wielkich wytwórni, ?e nie warto robi? filmów dla 5latków. Rzek?em.

Funky

Postanowiłem obejrzeć "The Making of Batman & Robin" oraz wszystko to co uznałem za interesujące na YouTube odnośnie tego filmu. I muszę powiedzieć że samo oglądanie krótkich fragmentów to tortury. Trudno jednoznacznie powiedzieć co najgorsze w tym filmie ale najbardziej działał mi na nerwy Arnold Schwrzenegger ze swoją "urdodą" austriackiego neandertalczyka i tym irytującym akcentem plus beznadziejna charakteryzacja, debilne teksty i fatalny kostium. Wszyscy inni też byli denerwujący ale Mr. Freeze sprawiał u mnie jednak większą złość i irytację. Heh może dlatego że nie lubię Schwrzeneggera jako aktora z jego twarzą człowieka jaskiniowca i diastemą :P Bez wątpienia jest to jeden z najgorszych villainów w dziejach kinach.

Johnny Napalm

Cytati tym irytuj?cym akcentem
Ha! Jak mawia ten wsiur z  Bloodhound Gangu graj?cy na basie - s? pewne rzeczy na ?wiecie, które nigdy si? nie zmieni? - jak np esesma?ski akcent Arnolda, którego po tylu dziesi?cioleciach mieszkania w Stanach ten nigdy i tak nie poprawi?.
No ale w tym filmie on akurat by? ca?kiem zabawny. Wiem, ?e nie tego oczekuje si? od villainsów, ale w tej konwencji... :P
No i by?o du?o wi?cej s?abych przeciwników w filmach superbohaterskich, jak chocia?by Luthor grany przez Kevina Spacey'a. Takich gostków nie mo?na gra? ?miertelnie powa?nie, bo tylko tym ludzie si? o?mieszaj?.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

LelekPL

Teraz Arnold drażni Cię swoją urodą, Funky? Zaczynam się zastanawiać czy masz swojego "wymarzonego mężczyznę"... A może to kompleksy ;)

BlackBat

Jak bardzo zgrzeszę, mówiąc że Arni mnie kręci? ;D Szczególnie gdy śpiewa w musicalowej wersji Conana XD

Conan the Barbarian: The Musical (Arnold Schwarzenegger)

"Hirr ze lamentajszyn of ze wimyn" jest po prostu mega XD
"Last time I moved this fast, Hitler was still alive"


Juby

Cytat: Air Jordan w 22 Październik  2012, 11:06:57
Teraz Arnold drażni Cię swoją urodą, Funky? Zaczynam się zastanawiać czy masz swojego "wymarzonego mężczyznę"... A może to kompleksy ;)

Miałem napisać dokładnie to samo. ;)

Arnold rządzi (także jako Mr. Freeze)!!!

Funky

Pewnie że mam wymarzonego mężczyznę (posła Biedronia z "Rucha" Palikota :P) A co do Schwarzeneggera to nic nie poradzę na to że kojarzy mi się z austriackim neandertalczykiem (byłby idealny do grania małpoluda w programie dokumentalnym na National Geographic Channel) Ale tak samo mam z "Żerardem Depardje" czy posłem Niesiołowskim :P Są po prostu ludzie których wyglądu nie mogę znieść na dużym czy małym ekranie. (mogą zagrać super a twarz pozostaje ta sama :-\)

@Juby - Rozumiem że jesteś takim fanem Arnolda że na święta mówisz do ludzi co śpiewają kolędy "sing lauder" ;) (z niemieckim akcentem z "Batmana & Robina")

Juby

Fanem Arnoldem wielkim nie jestem (tylko Terminatora, którego grał). Ale jest on jednym z bohaterów mojego dzieciństwa i królem kina akcji, a twoje narzekanie na urodę aktorów zaczyna się już robić śmieszne. :P

Funky

Po prostu u pewnych ludzi sposób mówienia (pan poseł Stefan specjalista od dobrego smaku i taktu) czy wygląd mi nie pasuje (Arnold, Depardieu Hathaway*). Nie dotyczy to wszystkich aktorów bo np "piękny inaczej" Zach Galifianakis z "Kac Vegas" jest rewelacyjny (uwielbiam jego Alana ;D)

*Bogu dzięki za ludzi od makijażu w "TDKR" bo potrafili zrobić coś z jej oczami i na szczęście nie uśmiechała się od ucha do ucha :P

XIII


lady_ozzy

Teraz ja pewnie podpadn?... ale uwa?am, ?e wersj? dubbingow? tego akurat 'filmu' ogl?da si? du?o lepiej ni? wersje z lektorem lub napisami. Dope?nia to jego cukierkowo-przerysowano-dziwny klimat.
Pami?tam, ?e kiedy film po raz pierwszy by? puszczany w TV (na HBO), by? w?a?nie w tej wersji. Mo?e si? po prostu przyzwyczai?am, bo wtedy ca?? kwadrologie 89-97 ogl?da?am bez przerwy =) Ah, jaki to cz?owiek ju? stary...
<br /><br />[glow=red,2,300]Dom to organizm... żywiący się szaleństwem...<br />To labirynt, który śni...<br /><br />...a ja się zgubiłam...[/glow]

Mikoto

Proszę nie przypominaj mi o tym. Kiedyś na to przez przypadek natrafiłem na kasecie VHS z wypożyczalni. A co gorsza to ten dubbing mi się wtedy podobał O_o . Niby miałem wtedy z 8 lat, ale i tak wciąż się tego wstydzę...

kelen

Też mam sentyment do dubbingu, ale to głównie z powodu seansu tego filmu w takiej wersji w kinie.
I czy ja wiem, czy jest zły. Głosy (jak do tego filmu) dobrane raczej dobre. Warto dodać, że w końcu słyszymy tu Andrzeja Ferenca, pierwszego polskiego Batmana.