Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Ostatnio ogladalem...

Zaczęty przez Leon Kennedy, 26 Marzec 2008, 15:09:07

Jon

Cóz, przecierpialem wczoraj ,, Eagle vs Shark "

Teoretycznie jest to komedia romantyczna, lecz z racji jej przedmiotu jak i oczywistych mankamentów scenariusza film nie jest ani zabawny ani romantyczny.

Rozumiem, ze bohaterami mogą byc osoby określane jako video game geeks, ale czy muszą byc tak tragiczne stereotypowe , sztampowe i schematyczne .. ? Rozumiem, ze niektóre zainteresowania predestynują hobbystów do popadniecia w social ackwardness, ale dalibóg, są pewne granice. To, ze dana osoba lubi sobie potrzepac w wolnych chwilach w Tekkena czy innego Mortalkombata nie musi automatycznie oznaczac, ze jest frustratem, niedojrzalym i agresywnym prymitywem, który rekompensuje w ten sposób ponoszone raz za razem porazki zyciowe. Moze uogólniam, ale pokazanie konkretnego środowiska jako zbiorowości osób kompletnie wypranych z ambicji czy zasad moralnych jest w oczywisty sposób szkodliwe. Zarówno dla hobbystów jak i dla rezysera, który na tym filmie sobie nie zarobil.

Moja ocena ..?
7/10

Za co ..? Za poruszenie pomijanego zwykle tematu oraz za bijący na glowe nowozelandzki akcent bohaterów.

Jarred:   ya wanna kiz ...?
Lilly:     yez .
Jarred:   wanna have zex ..?
Lilly:     yap .
,,Jedyne co mnie łączy z pornografią, to nieosiągalne marzenie o świecie, w którym wszystkie pragnienia zostaną zrealizowane"<br /><br />Kurt Vonnegut 11.11.1922- 11.04.2007

Grim Knight

"Get Smart"

Bardzo mila, niewymagająca komedia ze zgrabnie poprowadzoną akcją. Od Maxwella Smarta lekcje dziwactwa móglby pobierac detektyw Monk. Znakomita parodia filmów bondowskich (do diabla, jest nawet odpowiednik "Bu?ki" :D), wartka akcja, nieco przewidywalne zwroty i lawiracje fabularne, ale calośc ogląda sie znakomicie. Humor balansuje pomiedzy przerzucaniem sie inwektywami przez bohaterów a wpadaniem przez nich na ściany, przewracaniem sie, ryciem twarzą o asfalt i tak dalej. Polecam, wspaniala rozrywka.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Funky

#92
"Friday After Next"

Ameryka?ska komedia o kulturze hip-hop. Bohaterami jest dwójka kuzynów Craig (Ice Cube) i Day-Day (Mike Epps) którzy zostają obrabowani w wigilie i muszą zatrudnic sie jako ochroniarze zeby zaplacic czynsz. Film z duzą ilością nie przyzwoitych gagów ;) i dośc cietego slownictwa, mimo ze nie jest to arcydzielo to chodzi o śmiech. A tego w moim przypadku bylo bardzo duzo :D Nie bede zdradzal szczególów bo to trzeba samemu zobaczyc. Powiem ze zobaczymy kiczowato-komicznych alfonsów w stylu Snoop Dogga :D zlodzieja Świetego Mikolaja oraz rodzinke glównych dwóch postaci. Jest to komedia która najbardziej mnie rozbawila w ostatnim czasie. Jest to ostatnia trzecia cześc, przedtem wyszly dwie które zamierzam jak najszybciej obejrzec.

10/10 (jako lekki glupi film komediowy)

POLECAM! :D

Mac12

TDK
Od czego zacząc? o juz wiem. The dark knight jest na pewno mroczniejszy od posostalych filmów o batmanie! Bardzo dobrze zagral Heath Ledger (R.I.P). Scena z olówkiem byla extra. Wedlug mnie jedyne co bylo brutalne to two face, a moja ocena filmu to 11/10

Jon

Pare spostrzeze? :

- scena z olówkiem tez byla brutalna .
... nie mówiąc juz o nalogowym wpychaniu noza do ust .
pomyśl o tym ,  nim znów pojedziesz Dentowi .  :)
,,Jedyne co mnie łączy z pornografią, to nieosiągalne marzenie o świecie, w którym wszystkie pragnienia zostaną zrealizowane"<br /><br />Kurt Vonnegut 11.11.1922- 11.04.2007

Mac12

Powiedzialem wedlug mnie.... ;)

Jon

no fakt .  :D

moze to kwestia tego, ze Joker jest typem gawedziarza, podczas gdy Dent dziala na zasadzie "swift justice" . 
cóz, prawnik ...
,,Jedyne co mnie łączy z pornografią, to nieosiągalne marzenie o świecie, w którym wszystkie pragnienia zostaną zrealizowane"<br /><br />Kurt Vonnegut 11.11.1922- 11.04.2007

van hellsing

z osób które oglądaly TDK- móglby mi ktoś napisac(PW, gg, czy e-mail- bez roznicy), czy Joker(jako postac filmowa) zginąl? Bo spac nie moge! ;( TYLKO NIE PISZCZIE W JAKI SPOSÓB!
Prosze......
Do Mac12- 11/10?  To musi byc naprawde dobry. Ja 11/10 przyznalem tylko 1408.

I do rzeczy- ostatnio oglądalem: Copycat i Bad Boys.

Copycat- jeden z lepszych thillerów jakie trafily na wielki ekran. Zachetą powinno byc  to, ze jedną z glównych bohaterów grala Sigourney Weaver. Podobal mi sie tez realizm- moze niewielki, ale lepszy niz w filmach Johna Woo (tutaj wstawilbym wścieklą bu?ke tylko nie pamietam jak sie ją robi).
Copycat- 9/10

Moją recenzje  co do Bad Boys-ów wstawie jutro albo za pare godzin, gdyz kumple na podwórku czekają.
When where you run, when where you hide, I'll see that place through from your eyes
Who will survive, let's get in on and find it out

Mac12


Funky

#99
"Vacancy"

Jest to horror opowiadający jak mlode malze?stwo po tym jak zepsulo im sie auto zostają na noc w miejscowym Motelu. W pokoju mąz puszcza kasety VHS na których widac ze w pokoju w którym są ktoś maltretowal i zabil poprzednich gości. Pó?niej zaczyna sie walka o przezycie. Musze przyznac ze film mi  sie podobal, mial fajną mroczną atmosfere, aktorzy dobrze odegrali swoje role (zone gra Kate Beckinsale) minusem moze byc to ze kierownik motelu jest malo demoniczny oraz ze jego ludzie to niczym wyrózniający sie mordercy w maskach to film dobrze sie ogląda. Nie straszy jakoś bardzo ale jest to horror-thrriler na przyzwoitym poziomie.

7/10

van hellsing

Bad Boys
W cześci pierwszej bylo wiecej akcji, lecz w drugiej tez jest co podziwiac. W obu cześciach jest sie z czego pośmiac. Jeśli chodzi o przeciwników,  to bardziej polubilem tych z cześci pierwszej. Kilka tekstów bylo mistrzowskich, ale z powodu ich wulgarności pozwole sobie nie zacytowac.
Bad Boys-  8/10
Bad Boys 2- 6/10
When where you run, when where you hide, I'll see that place through from your eyes
Who will survive, let's get in on and find it out

codic

juz jakiś czas temu obejrzalem komedie Hot Fuzz - nie przytocze polskiego tytulu bo jest beznadziejny.

film rozkreca sie bardzo szybko, jest z czego sie pośmiac. zwykly angielski humor. w sam raz na chwile nudy, nie bedziecie zalowac. ;]

ocena 8/10
I'm willing to put my life on the line to do what I have to. But it has to be mine. No one else's!

Firm

The Dark Knight...10/10, mam zamiar iśc jutro raz jeszcze zebym na spokojnie mógl napisac recke.

van hellsing

Heat- realizm w tym filmie do mnie nie uderzyl, ale i tak jest warty obejrzenia. Zako?czenie podobne do zako?czenia z "The Devil's Own". I jedno mnie nurtuje- co z Chrisem?
When where you run, when where you hide, I'll see that place through from your eyes
Who will survive, let's get in on and find it out

Juby

#104
Trafiłem dziś w TV na 2001: Odyseja Kosmiczna i spróbowalem obejrzec ten tak wychwalany film. Niestety zasnąlem. :P Najpierw leciala cześc, w której pradawni ludzie uczą sie walczyc prymitywną bronią. Jedyne co mnie w tym urzeklo to gumowe kości, którymi laly sie zwierzeta. Dryga cześc polegala glównie na tym, ze pokazywano nam lewitujące statki kosmiczne, a w tle leciala muzyka klasyczna. No i wlaśnie wtedy, po 35 minutach filmu zasnąlem. Dla mnie to bylo po prostu straszne i zupelnie nie rozumiem jak ten film moze byc uznawany za jeden z najlepszych filmów sci-fi w historii. Kto jeszcze tego nie oglądal, to moim zdaniem już raczej nie da rady, chyba, że się bardzo zmusi. Ja na pewno w przyszłości jeszcze spróbuje.