Bane w TDKR

[(A)nonim]

Funky, szczerze, po przeróbce to byłby całkiem ciekawy pomysł.

[Corso]

Tak, z tytułem "Bane porn Vengeance".

[Drawski]

Maska przypomina mi wersję z "Brave and the Bold", chociaż trochę mniej kiczowata. Ja właściwie mógłbym taką widzieć w filmie, ale myślę że lepszym zastosowaniem byłby biały materiał na miejscu oczu tak jak jest (prawie) w komiksach. Coś jak w masce z filmów o Spider-manie z Marvel Comics.

[EL-Kal]

Anonim, składam pozew przeciwko złodziejowi Nolanowi, bo już 7 miesięcy temu pisałem (na DCM też), że jeśli już ktoś z "cast" "Incepcji" ma grać w nowym "Batmanie", to tylko Hardy, a nie - czym każdy się podniecał - Gordon-Levitt.

I chyba to, że jestem fanem filmów Nicolasa Windinga Refna ("Bronson") sprawiło, że uwierzyłem, iż Hardy byłby inteligentnym furiatem idealnym.

Więc, Anonim, jeśli czytałeś te moje wypowiedzi gdziekolwiek, zgodzisz się być moim świadkiem? Dostaniesz na fajki.

[Drawski]

Toż to prawda co mi szpiedzy poloniści donoszą - wszystkie pomysły świata, najpierw wymyślił El-Kal .

[EL-Kal]

Chciałoby się napisać, sprawdź metryczkę urodzenia, ale bez złośliwości . Ot, może genialne umysły (choć uważam Nolana tylko za sprawny umysł) działają podobnie, a Nolan miał dzień genialności i przejrzał filmy z Hardym?

http://www.youtube.com/watch?v=HiRWB3XKurA

Ręka do góry, kto uważa, że to byłby fajny hardkor, gdyby Hardy/Bane nasikał tak na Nietoperza. Mieliśmy Jokera skaczącego i plującego, metodą eskalacji mocz byłby świetnym objawem dysszacunku.

[Drawski]

Sprawdziłem z ochotą, i jakoś mi się to nie klei. Strasznie młody jak na nauczyciela jesteś . Ale bez offtopu, Nolan ma rzeczywiście tylko sprawny umysł, genialny ma Burton - to tak pro po reżyserów filmów z Batmanem, i o tak żeby ktoś napisał że jest inaczej. Swoją drogą to ciekawi mnie dalej sprawa z genezą Bane. Pokazanie wychowania w więzieniu czy aura tajemnicy jak u Jokera?

[Leon Kennedy]

Ręka do góry, kto uważa, że to byłby fajny hardkor, gdyby Hardy/Bane nasikał tak na Nietoperza. Mieliśmy Jokera skaczącego i plującego, metodą eskalacji mocz byłby świetnym objawem dysszacunku.

Złamał mu kręgosłup i jeszcze na niego naszczał? Mocne

[MJ]

Mi by pasowało gdyby maska wyglądała tak http://img38.imageshack.us/f/56091217145197artwork21.jpg/ .

[(A)nonim]

Dostaniesz na fajki.

Nie palę, na piwo możesz dać. Nie chce mi się sprawdzać forum DC, ale jestem pewien że tak było. Bo lubię piwo.

Ręka do góry, kto uważa, że to byłby fajny hardkor, gdyby Hardy/Bane nasikał tak na Nietoperza. Mieliśmy Jokera skaczącego i plującego, metodą eskalacji mocz byłby świetnym objawem dysszacunku.

Podejrzewam że Nolan zostawił to dla Jokera w trzecim filmie. Niestety Jokera nie będzie. Szkoda, bo za taką scenę Heath mógłby dostać kolejnego Oscara.

[LelekPL]

I chyba to, że jestem fanem filmów Nicolasa Windinga Refna ("Bronson") sprawiło, że uwierzyłem, iż Hardy byłby inteligentnym furiatem idealnym.

To polecam jego film, Valhalla Rising, Świetna, na prawdę zapadająca w pamięć rola Madsa Mikkelsena i bardzo dobre zdjęcia. Film brutalny, ale też poetycki, trochę w stylu starych niemieckich filmów i legend typu Nibelungenlied, tylko bez zbędnych miłostek. Ciekawie też się zapowiada jego nowy Drive, z Ryanem Goslingiem.
Btw. Uwierz mi, nie ty pierwszy pomyślałeś o Hardym jeśli chodzi o kontynuację Batmana

A propos genialności Burtona, to radziłbym wrócić z roku 96 roku do rzeczywistości i zweryfikować tą tezę, Drawski
To koniec offtopu

Mi się też pomysł/żart z Banem sikającym na Batmana nie podoba, to jest w stylu Jokera czy Bronsona i nie radziłbym mylić tych pojęć z Banem. Nadal najbardziej podoba mi się mój własny pomysł z Banem przypominającym DeNiro z Przylądku Strachu, tylko jeszcze bardziej ekstremalnego, czyli z samej końcówki filmu. I jeśli są jacyś aktorzy, którzy mogliby spróbować się aktorsko z Bobem to Tom Hardy na pewno się do nich zalicza.

[(A)nonim]

To polecam jego film, Valhalla Rising, Świetna, na prawdę zapadająca w pamięć rola Madsa Mikkelsena i bardzo dobre zdjęcia. Film brutalny, ale też poetycki, trochę w stylu starych niemieckich filmów i legend typu Nibelungenlied, tylko bez zbędnych miłostek.

Do Nibelungenlied to akurat ciężko to porównać bo wspólny jest tylko pierwiastek germański. Tylko nie wiem też ile ma wspólnego wiking z X wieku z dawnymi Burgundami.
A film całkiem fajny, chociaż bez większego wyrazu. Zdjęcia były świetne.

Mi się też pomysł/żart z Banem sikającym na Batmana nie podoba, to jest w stylu Jokera czy Bronsona i nie radziłbym mylić tych pojęć z Banem.

Spoko, my tylko żartujemy.

[LelekPL]

Do Nibelungenlied to akurat ciężko to porównać bo wspólny jest tylko pierwiastek germański. Tylko nie wiem też ile ma wspólnego wiking z X wieku z dawnymi Burgundami.

Chodzi mi bardziej o klimat, bo jednak na tym film najbardziej bazuje, fabularnie niczego tam specjalnego nie ma

[EL-Kal]

Oczywiście, że to sikanie na Batmana to żarty, ale zastanawiam się, czym szczególnym może się wykazać Nolanowy Bane, jak nie pozbawioną szacunku do Batmana postawą. Jakoś nie widzi mi się oglądanie filmu o chorobliwie zafascynowanej Batmanem postaci, tym bardziej, że najseksowniej będzie, jeśli taka będzie Selina Kyle. Mieliśmy Jokera, który w drugim akcie filmu robił wszystko z myślą o Mrocznym, naprawdę ciekawie byłoby, gdyby Bane po prostu uważał tego herosa za osobę, którą można połamać, którą można z łatwością załatwić i właśnie dlatego mu się to uda.

Liczę na wykreowanie inteligentnej, choć berserkesko wkurzającej się postaci,

[(A)nonim]

Joker traktowa? Batmana jak kumpla do zabawy, mam nadziej? ?e dla Bane'a b?dzie on wyzwaniem.