Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Terminator

Zaczęty przez Juby, 18 Lipiec 2008, 21:11:24

Która część Terminatora jest najlepsza?

The Terminator
7 (24.1%)
Termiantor 2: Judgment Day
21 (72.4%)
Terminator 3: Rise of the Machines
0 (0%)
Terminator Salvation
1 (3.4%)

Głosów w sumie: 29

Huntersky

CytatZabawne, bo w "T:S" jest o połowe mniej akcji niż w "T2". I przypomnij sobie, ile tam było "zajebistości".
No i co z tego, skoro w przeciwieństwie do T2, TS oprócz tej akcji (zresztą niekiedy głupiej) nie oferuje prawie nic ciekawego?
I gwoli ścisłości. T2 był efektowny, TS jest efekciarski. Tyle jeśli chodzi o ,,zajebistość" obu filmów.
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Crane

Cytat: Gieferg w 13 Czerwiec  2009, 11:31:38sam go kwalifikuję pod Gulity Pleasure i jako takiej daję mu 6/10 choc normalnie nie zasługuje.
Za guilty pleasure to ja uznaję Transformers. (Nie)stety nie mogę powiedzieć tego samego o filmie który jest ocenzurowanym gwałtem na klasykach sci-fi.

Cytat: Gieferg w 13 Czerwiec  2009, 11:31:38Ale spora częśc tych, którzy po nim jadą robią to w taki sposób że czytając ich wypociny można im tylko współczuć.
Ja współczuję McG. I scenarzystom oryginalnego skryptu, których tekst został zarżnięty na planie min. dlatego że diva Bale chciała więcej scen dla Connora. I wszystkim tym, którym ten film naprawdę się podoba : )


Whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.

El Cornetto

CytatHmm...może łaskawie uzasadnisz o co ci chodzi  ?

Oczywiście.

Napisałeś, że
"W Terminatorach liczy się przede wszystkim akcja i jeszcze raz akcja, a tej nie brakowało i była podana na przyzwoitym poziomie."
co jest bzdurą totalną, gdyż (jeżeli mówimy oczywiście o dylogi Camerona) Terminatory nie są filmami akcji. Pierwsza część to mroczny thriller/s-f, w którym nie wiem gdzie odnajdujesz typową akcję. W drugim filmie jest owszem więcej i głośniej, ale fabuła nie jest pretekstowa i nie służy tylko po to by pokazać więcej wybuchów i strzelanin, a i te kiedy już się pojawiają nie są jakieś spektakularne. O ile pamiętam to mamy pościg z udziałem ciężarówki mniej więcej na początku filmu i pod koniec strzelaninę w Cyberdyne. W porównaniu do T:S, który jest filmem już czysto nastawionym na obraz dwie pierwsze części prezentują się nad wyraz 'spokojnie'

Gieferg

#438
Cytatco jest bzdurą totalną, gdyż (jeżeli mówimy oczywiście o dylogi Camerona) Terminatory nie są filmami akcji.

No jak T2 nie jest filmem akcji to nie wiem czym jest. Tyle że sam fakt bycia filmem akcji też nie znaczy że liczy się tylko akcja a fabułę można olać.

CytatO ile pamiętam to mamy pościg z udziałem ciężarówki mniej więcej na początku filmu i pod koniec strzelaninę w Cyberdyne.

No bez jaj...

-krótka bo krótka wstawka z Future War
-bijatyka w knajpie
-pościg z motorkiem i ciężarówką
-akcja w Pescadero ze strzelaniną i pościgiem
-strzelanina w Cyberdyne
-pościg z helikopterem, furgonetką, pick upem i ciężarówką
-showdown w hucie - ostatnie  ok.40 minut to non-stop akcja.

A co było w T:S?

-na początku trochę strzelania i grzybek
-harvester / pościg z mototerminatorami i HK
-Marcus obija paru kmiotków
-ucieczka Marcusa
-finał (niezbyt emocjonujący) w siedzibie Skynetu

Pominąłem coś?

Póki co widziałem T2 jakieś 40-45 razy, a T:S raz, i czego jak czego, ale akcji to chyba było więcej w tym pierwszym. Do tego akcja T2 jest tak bardzo spektakularna jak tylko mogła być w czasie kiedy film powstał - w momencie premiery T2 chyba bardziej spektakularnego pod względem akcji filmu nie było.
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

El Cornetto

Umm, ok przyznaję się do błędu jeżeli chodzi o akcyjność T2, ale wciąż uważam, że mówienie iż w Terminatorach "liczy się przede wszystkim akcja i jeszcze raz akcja" za bezsens.

Juby

Ostatnie 45 minut T2 to tylko akcja i w dodatku jest ona moją ulubioną akcją ze wszystkich filmów (tego gatunku rzecz jasna) jaka kiedykolwiek powstała. W T2 jest znacznie mniej akcji i są one dużo gorsze, ale to nie znaczy, że od razu są do dupy, a film jest tylko nimi przepełniony. I Terminatory nie polegają tylko na akcji, bo pierwsze dwa były też thrillerami (szczególnie część pierwsza podchodząca pod horror), a także świetnym kinem sci-fi i to dobrze zagranym.

Harvey Dent

Cytat: El CornettoPierwsza część to mroczny thriller/s-f

Dla dziecka i dla kogoś o bardzo, ale to bardzo słabych nerwach... :P

Cytat: El Cornettoa i te kiedy już się pojawiają nie są jakieś spektakularne.

W roku, w którym powstał "T2" to był szczyt spektakularnej akcji. :) Nie bez powodu większość scen przeszła do historii kina. Wybuch nuklerany robił nieprawdopodobne wręcz wrażenie, a nowy model cyborga z CGI to było efekciarstwo w najczystszej postaci!

Crane

Cytat: Harvey Dent w 13 Czerwiec  2009, 13:55:22
Dla dziecka i dla kogoś o bardzo, ale to bardzo słabych nerwach... :P
To komentarz do "mroczny" czy "thriller"?


Whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.

Harvey Dent

Nie trudno się domyślić, że "thriller". Z resztą, to że jest ciemno nie znaczy, że film jest specjalnie mroczny. W takim stylu to nawet stare "Żółwie Ninja" były kręcone...  Myślisz, że dlaczego do niedawna większość efektów specjalnych miała miejsce w nocy, albo podczas siarczystej ulewy? Klimat klimatem, ale ruch oporu nie mógł działać w dzień, bo byłoby zbyt wyraźnie widać, że walczy z zabawkami...

Philips V38

Cytat: Gieferg w 13 Czerwiec  2009, 11:31:38
Nie zgodziłbym się z tym. Przynajmniej niektóre kontrowersyjne aspekty (czemu Skynet nie zabija Reese'a, skąd o nim wie) można logicznie wyjaśnić.

Oczywiście, niektóre  można, ale potem pojawiają się następne pytania i następne...i tak w kółko.

Cytat: Harvey Dent w 13 Czerwiec  2009, 11:55:32
Zabawne, bo w "T:S" jest o połowę mniej akcji niż w "T2". I przypomnij sobie, ile tam było "zajebistości".
Doskonale o tym pamiętam i dlatego T2 ma u mnie 10/10, przecież nie napisałem, że w TS akcja stała na najwyższym poziomie, tylko,że na przyzwoitym.


Cytat: El Cornetto w 13 Czerwiec  2009, 13:10:09
Oczywiście.

Napisałeś, że
"W Terminatorach liczy się przede wszystkim akcja i jeszcze raz akcja, a tej nie brakowało i była podana na przyzwoitym poziomie."
co jest bzdurą totalną, gdyż (jeżeli mówimy oczywiście o dylogi Camerona) Terminatory nie są filmami akcji. Pierwsza część to mroczny thriller/s-f, w którym nie wiem gdzie odnajdujesz typową akcję. W drugim filmie jest owszem więcej i głośniej, ale fabuła nie jest pretekstowa i nie służy tylko po to by pokazać więcej wybuchów i strzelanin, a i te kiedy już się pojawiają nie są jakieś spektakularne. O ile pamiętam to mamy pościg z udziałem ciężarówki mniej więcej na początku filmu i pod koniec strzelaninę w Cyberdyne. W porównaniu do T:S, który jest filmem już czysto nastawionym na obraz dwie pierwsze części prezentują się nad wyraz 'spokojnie'

Daruj sobie,  całkiem ciekawe teorie stwarzasz...A "Moda na sukces" nie jest operą mydlaną....bez komentarza :P

Cytat: Gieferg w 13 Czerwiec  2009, 13:20:41
Tyle że sam fakt bycia filmem akcji też nie znaczy że liczy się tylko akcja a fabułę można olać.
Dokładnie. Fabuła jest jaka jest, nikt nie pisał, że można ja olać-wspomniałem tylko o jej stopniu skomplikowania.
Boisz się odezwać i boisz się być sobą, napisali ci w gazecie, że myślenie jest chorobą. Zasłania ci normalność brudny sztandar fanatyka, fałszywa religijność, zakłamana polityka.

Crane

#445
Cytat: Harvey Dent w 13 Czerwiec  2009, 14:38:45Nie trudno się domyślić, że "thriller".
Tylko dlatego że komedia X cię nie śmieszy nie znaczy, że nie jest komedią. Terminator JEST thrillerem sci-fi. To fakt, który próbujesz podważyć. Powodzenia.

Cytat: Harvey Dent w 13 Czerwiec  2009, 14:38:45Z resztą, to że jest ciemno nie znaczy, że film jest specjalnie mroczny.
Nikt tu nie twierdzi że Terminator jest mrocznym filmem wyłącznie dlatego że dzieje się w nocy.

Cytat: Harvey Dent w 13 Czerwiec  2009, 14:38:45Myślisz, że dlaczego do niedawna większość efektów specjalnych miała miejsce w nocy, albo podczas siarczystej ulewy? Klimat klimatem, ale ruch oporu nie mógł działać w dzień, bo byłoby zbyt wyraźnie widać, że walczy z zabawkami...
Moja wiedza na temat kina wzrosła właśnie o 300%. Dzięki.


Whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.

Harvey Dent

Nie chcę wchodzić w zawiłości nazewnictwa, ale nie bądź mądrzejszy od wikipedii ;)

Cytat: CraneTylko dlatego że komedia X cię nie śmieszy nie znaczy, że nie jest komedią.

Znaczy tyle, że mnie nie śmieszy, czyli słabo spełnia zadanie komedii. Analogicznie jest z dreszczowcami... Cóż, być może jestem socjopatą, bo nie obgryzałem paznokci na "Terminatorze". ;)

Cytat: CraneMoja wiedza na temat kina wzrosła właśnie o 300%. Dzięki.

Nie ma za co. Człowiek uczy się przez całe życie ;)

Huntersky

Cytata nowy model cyborga z CGI to było efekciarstwo w najczystszej postaci!
Po raz kolejny: T-1000 był efektowny, efekciarskie to masz rozwalenie silnika motorem. :P
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Crane

#448
Cytat: Harvey Dent w 13 Czerwiec  2009, 15:08:48Nie chcę wchodzić w zawiłości nazewnictwa, ale nie bądź mądrzejszy od wikipedii ;)
Mówię o przynależności gatunkowej. Ale skoro tak do tego podchodzisz, proszę bardzo. Od teraz nazywam Salvation komedią i proszę mi nie mówić że jest inaczej, bo nie chcę wchodzić w zawiłości nazewnictwa.

Co do wikipedii: sprawdziłeś definicję thrillera i nie pasuje do Terminatora? Przykro mi.


Whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.

Harvey Dent

Cytat: CraneMówię o przynależności gatunkowej.

No, a ja mówie, że według wikipedii to się mylisz ;) Heh, poza tym "Salvation" też jest w wielu miejscach oznaczane jako "thriller", i co ty na to? :P Albo taki "Transporter", też niby "action/thriller"... Więc mów sobie co chcesz, to są nazwy, które niekoniecznie mają wiele wspólnego z rzeczywistością albo dobrze realizują swoje założenia. Dlatego napisałem, że trzeba mieć wyjątkowo słabe nerwy, żeby nie móc usiedzieć w miejscu podczas oglądania jedynki. Ten film oczywiście ma elementy thrillera ale nie dajmy się zwariować... :P

Cytat: Hunterskyefekciarskie to masz rozwalenie silnika motorem.

To wytłumacz mi na czym polega efekciarstwo w tej scenie, bo nie rozumiem.