ChatCave

[Johnny Napalm]

Sam si? dobie dziwi?, ?e nie mam ochoty ju? dyskutowa? nad niedawnym referendum warszawskim, ot dziwnym trafem.

O, zaciekawi?e? mnie Johnny. Rozwiniesz troch?, jakie masz konkretne zarzuty do neolibera?ów? oczywi?cie, nie ka?dy musi by? fanem kapitalizmu (sam zreszt? nie jestem) ale PO raczej równowa?y?o zwykle swoj? polityk?, a wypowiedzi Tuska w stylu 'jestem socjaldemokrat?' chyba mia?y na celu puszczanie oka dla przeciwników PiSu ale jednak dalej tych, którzy od ulg dla przedsi?biorców woleliby dobry socjal.

Tu podobnie, co? nie czuj? si? dzi? na si?ach na dyskusje nad tym problemem. Niech wszelcy spekulanci insynuuj? co chc?, by? mo?e przemys? gorzelniczy mia? na to wp?yw, kto wie... Jednak niezale?nie od pór roku wiem, ?e za neoliberalizmem nie jestem i tak trzyma?.

Ostatnio dyskutowali?cie sobie w shoutboxie na temat Halo?ina - obchodzi? czy nie. Có?, mi to nie przeszkadza i doszukiwanie si? w tym wszystkim podtekstów jest dla mnie s?abe. Kto chc? niech to czyni, a jak nie pasi to nie. Zwa?ywszy, ?e obchodzenie tego "?wi?ta" sprowadza si? jedynie do urz?dzenia porz?dnej bibki.

[Doctus]

Ostatnio dyskutowaliście sobie w shoutboxie na temat Halołina - obchodzić czy nie. Cóż, mi to nie przeszkadza i doszukiwanie się w tym wszystkim podtekstów jest dla mnie słabe. Kto chcę niech to czyni, a jak nie pasi to nie. Zważywszy, że obchodzenie tego "święta" sprowadza się jedynie do urządzenia porządnej bibki.

Nie to że ja jestem jakimś narodowym ortodoksem, i krytykuje Halloween bo to zagraniczne święto. Nie, mam w dupie co kto robi w domu i jeżeli chce przebierać się za wampira i podpalać świeczkę w dyni, to proszę bardzo. Bardziej chodziło mi o to że nie lubię Halloween, tak samo jak nie przepadam za Bożym Narodzeniem, gdzie w dzisiejszym świecie każde większe święto jest strasznie skomercjalizowane, a od patrzenia na czy to halloweenowy, czy świąteczny kicz, robi mi się niedobrze. Przebieranie się lub rozkładanie plastikowych mikołajów wyparło dzisiaj odwiedzanie grobów zmarłych czy prawdziwą świąteczną atmosferę. W obu przypadkach, cały ten shit przyszedł z USA, tak samo jak wiele innych rzeczy które na nasze społeczeństwo działają negatywnie. Lelek wtedy napisał w SB że obchodzi święto zmarłych i halloowen, i bardzo dobrze, bo nie jest zacofany i potrafi wykorzystać ten kicz dla przyjemności, pamiętając przy tym o naszej tradycji. Szkoda że tylko że w większości amerykańska moda wypiera nasze tradycje.

[Funky]

Podzielam zdanie Doctusa że za dużo dzisiaj komercji w świętach i niestety to wina amerykańskiego kapitalizmu że dzisiaj jest to stały element np takich walentynek. Co jak co ale nasi towarzysze za realnego socjalizmu jednak trochę powstrzymywali negatywne aspekty kultury zachodu. Niestety po 1989 roku w Polsce ludzie za bardzo zachłysneli się konsumpcją i wszystkim tym co zachodnie. Heh ale wychodzi ze mnie bolszewik

[Johnny Napalm]

Witaj Funky, dawno ciebie nie było. Balowało się? Spóźnione życzenia noworoczne.
A same święta, no cóż, nie sądzę, żeby idea halloween była w stanie kiedykolwiek poważnie zagrozić naszym świętą zmarłych, bo po prostu nie jest w stanie. Nie uwierzę, żeby ktoś w ogóle traktował na poważnie to święto kojarzone ze Stanami Zjednoczonymi. No i już z tego względu, data 31 października nie będzie nigdy kojarzyć się w Polsce z prawdziwym świętem, a jedynie z tym o czym wspominałem wcześniej – okazją do imprezowania.
Krytyka kapitalizmu? Et tu Brute contra capitalismus? Hm... Funky, wyszedł z ciebie cały nazbol. Żartuje oczywiście. Bardzo dobrze, że myślisz autonomicznie i nie dajesz sobie wmówić cudzego światopoglądu, jak np chciałby tego JKM, ale nie tylko zresztą on. Wszyscy polscy politycy są do d...

[Doctus]

A same święta, no cóż, nie sądzę, żeby idea halloween była w stanie kiedykolwiek poważnie zagrozić naszym świętą zmarłych, bo po prostu nie jest w stanie.

Oczywiście że jest. Kto teraz w Polsce obchodzi halloowen? głównie młodzi ludzie. Dzieci, nastolatkowie, oraz dorośli którzy niedawno przestali być nastolatkami. Ot właśnie główny target tej zachodniej komercyjnej maszyny, który jest przyszłością naszej społeczności i to od ich obyczajów zależy jak będzie wyglądał nasz kraj za 10, 20, 30 lat. Widziałeś żeby ktoś z przedziału wiekowego 17-25 lat chodził na groby zapalać znicze swoim zmarłym krewnym? bo ja nie widziałem nikogo, samych starszych ludzi. Natomiast ogłoszeń z jakimiś imprezami z okazji Halloowen widziałem pełno, i szczerze - trochę mnie to żenowało. I nie chodzi tu o względy religijne, bo nie utożsamiam się w żaden sposób z chrześcijaństwem, ale o naszą zwykłą tradycją. Każdy ma prawo robić co chce, ale wybacz - dla mnie ten dzień to jak dla wielu innych ludzi czas wspominania zmarłych i uczczenia ich pamięci tym symbolicznym zniczem. Od imprezowania mam inne dni.

Wszyscy polscy politycy są do d...

Dokładnie, dlatego lepiej myśleć samodzielnie i iść prosto

KULT - Prosto [OFFICIAL VIDEO]

Bardzo dobrze, że myślisz autonomicznie i nie dajesz sobie wmówić cudzego światopoglądu, jak np chciałby tego JKM,

Korwin to jest wybitny przypadek, który ma okropną tendencję do narzucania tego co myśli, a ludzi ze skrajnie inną opinią traktuje z zauważalną wyższością. Każdy kto chce bezpiecznego życia dla siebie i swojej rodziny jest dla niego lewakiem. Pamiętam do dziś jego dyskusję z kimś z bodajże młodzieżówki SLD, którego kompletnie zmieszał z błotem manipulując jego wypowiedzą tak, aby wyszło że jedyną jego ambicją jest najeść się, wyspać, i to wydalić. A to przeciwnikom JKMa zarzuca się manipulacje i wyrywanie wypowiedzi z kontekstu. Każdy z nich siedzi w tym samym szambie, i najlepiej się od tego trzymać z boku dla własnego dobra psychicznego.

[Johnny Napalm]

Korwin to jest wybitny przypadek, który ma okropną tendencję do narzucania tego co myśli, a ludzi ze skrajnie inną opinią traktuje z zauważalną wyższością.

Tak, to akurat 100% prawda. Ale przez to też pewnie wychodzi na kogoś w stylu niezłomnego. Nie zmienia to jednak faktu, że nie podzielam jego poglądów, chociaż...

młodzieżówki SLD, którego kompletnie zmieszał z błotem

He he, to akurat u niego zawsze bardzo cenie. Wali zawsze dobrze w neoczerwonych – albo raczej nadal czerwonych, bo to są ciągle ci sami ludzie – no aż miło posłuchać.

[Doctus]

He he, to akurat u niego zawsze bardzo cenie. Wali zawsze dobrze w neoczerwonych – albo raczej nadal czerwonych, bo to są ciągle ci sami ludzie – no aż miło posłuchać.

Młodzieżówki. Jej członkowie mają +/- 20 lat. Czy Twoim zdaniem dwudziestoparolatek to pozostałość po poprzednim systemie? ja osobiście nie jestem ani czerwony, ani biały, ani zielony czy tęczowy, ale akurat chciałbym mieć jakieś bezpieczeństwo socjalne jako obywatel. Wiadomo, że nie wymagam trzymania mnie za rączkę i karmienie, ale jakaś minimalna pomoc w trudnej sytuacji. Przykładowo ojciec mojego kolegi stracił nogę, a protezę musi kupić sobie sam, państwo pokryje tylko połowę tej sumy. Ja osobiście uważam że powinno ufundować swojemu obywatelowi taką protezę, a Ty?

[Johnny Napalm]

Często tak. Trzeba by zobaczyć jakich mieli starych – przykład Napierniczaka. Zresztą, jeśli są w tej partii to najlepiej świadczy o nich.

[Funky]

Myślę że Johnny`emu chodziło o to że młodzieżówka SLD utożsamia się...z SLD a więc formacją która najwięcej fanów ma wśród SB-ków, ludzi z Ludowego Wojska Polskiego itp., itd. Zresztą żeby chociaż byli tacy jak własnie ci starsi fani SLD byłoby nie najgorzej (młoda lewica to dzisiaj jednak dla mnie masakra ale to temat już na inny temat ) A co do socjalnego bytu to Korwin powiedziałby "stracił nogę. niech sam płaci co to mnie obchodzi?" jednak takie podejście jest moim zdaniem zbyt egoistyczne. Chociaż z drugiej strony uważam że powinno się obniżyć skłądki na ZUS i NFZ skoro instytucje te działają źle.

[Doctus]

Zresztą żeby chociaż byli tacy jak własnie ci starsi fani SLD byłoby nie najgorzej (młoda lewica to dzisiaj jednak dla mnie masakra ale to temat już na inny temat )

To że SLD wywodzi się z PZPR to chyba każdy wie, i przecież możemy powiedzieć sobie to wprost. Jednak nie powinniśmy uogólniać tej sytuacji, i mówić że każdy członek tej formacji, młody czy stary, to postkomuch. Co do młodej lewicy dzisiaj to faktycznie ciekawie nie jest, a i też to co dziś nazywa się lewicą kiedyś nazywało by się po prostu skrajnym liberalizmem. Nieporównywalnie gorzej jest jednak z młodą prawicą, w której panuje moda na faszyzm, nacjonalizm, przeróżne skrajności które niestety wszystkie kończą się na agresji, rozróbach, a także rasizmie i homofobii. Dlatego z dwojga złego lepsze to gdzie argumenty nie zamieniają się w agresję.

[Funky]

No cóż myślę że raczej masz na myśli ONR (nie moja bajka) gdzie faktycznie są skrajne poglądy, ale lewica też ma swoje grzechy taka Antifa też potrafi walić po gębie i jest agresywna (sytuacja z Dnia Niepodległości gdzie napadli na grupę rekonstrukcyjną w mundurach z czasów Napoleońskich , lub bitwy z Policją w Niemczech, a ostatnio czytałem że lewacy atakują sprzęt i obiekty Bundeswehry) nie mówiąc o tym że symbole narodowe pachną dla nich faszyzmem etc.

[Johnny Napalm]

Ja również jestem za bezpieczeństwem socjalnym. Po jaką cholere ma istnieć to państwo, skoro nie dba o swoich obywateli? Żebyśmy uczyli się ojczystego języka w szkołach i z samego faktu, że nie jesteśmy w niewoli już się cieszyli? Płacili podatki na wojsko i policję? Żeby paru kolesi żyło na wysokim poziomie, a reszta na to tylko zapierniczała?
To chyba jednak nie tak powinno wyglądać. Zobaczmy jak to wygląda np w Niemczech, gdzie niezależnie czy rządzili monarchiści, socjaldemokraci, naziści* czy chadecy, to chcieli aby przeciętny Niemiec żył na dobrym poziomie.

*od razu zaznaczę, że oni chcieli to zrobić w najprostszy i zarazem najbrutalniejszy sposób – kosztem innych nacji. Tylko czy jako szkopy z tego czasu, nie wiedząc nic o zbrodniach - bo przecież ich nie reklamowali, a patrząc -do czasu- na bardzo dobry socjal, nie popierałoby tego systemu wielu?

[Doctus]

No có? my?l? ?e raczej masz na my?li ONR (nie moja bajka) gdzie faktycznie s? skrajne pogl?dy, ale lewica te? ma swoje grzechy taka Antifa te? potrafi wali? po g?bie i jest agresywna (sytuacja z Dnia Niepodleg?o?ci gdzie napadli na grup? rekonstrukcyjn? w mundurach z czasów Napoleo?skich , lub bitwy z Policj? w Niemczech, a ostatnio czyta?em ?e lewacy atakuj? sprz?t i obiekty Bundeswehry) nie mówi?c o tym ?e symbole narodowe pachn? dla nich faszyzmem etc.

Funky, mamy na to podobne spojrzenie. Zarówno po lewej stronie jak i po prawej maj? podobne grzechy, z tym ?e po prawej stronie mo?na spotka? ludzi nawet nie zwi?zanych z ?adn? organizacj?, a mimo to podpisuj?cych si? pod ideologiami rasistowskimi. Jedyn? podobn? skrajno?ci? po lewej stronie s? wspomniani przez Cienie antyfaszy?ci... tylko czy wszyscy nie uwa?amy ?e faszyzm jest z?y? przecie? gdyby wynik?a taka potrzeba, chyba ka?dy z nas popar?by antyfaszystów. Ró?nica jest te? taka, ?e z lewicowcem mo?esz porozmawia?, a du?a cz??? prawicowców zacznie si? zwyczajnie plu?, jak gówniarz. I zwykle nie maj? do powiedzenia nic poza 'korporacjonizm' 'bóg honor i ojczyzna' 'zabi? lewaków'. I nie mówi? ?e wszyscy tacy s?, bo s? te? normalni konserwaty?ci, s? równie? na tych marszach. Nie zmieni? jednak zdania, ?e wi?kszo?? prawej strony to ograniczeni i ?rednio inteligentni agresorzy.

[Funky]

Napewno popularność Hitlera wynikała z faktu że III Rzesza była państwem opiekuńczym (było o tym wywiad z profesorem Gotzem Allym w Listopadowym numerze "Do Rzeczy Historia"). Ale oczywiście to nie usprawiedliwia Niemców. Przecież mieli przykłady np terror ulicznych zabijaków z SA (Komunistyczna Partia Niemiec też np miała swoją bojówkę - Rotfrontkämpferbund) lub przemowy Hitlera w stylu klasycznego psychopaty i szaleńca.
Post Merge: 03 Styczeń  2014, 00:48:18
Tak faszyzm jest zły (nie chciałbym w nim żyć) chociaż do Stalinowskiej Rosji, czy Niemiec Hitlera to faszyzm takiego Mussoliniego to był lightowy. Ale to tak jak porównywać przemoc domową z psychopatycznym mordercą. Wiadomo lepszy tyran domowy niż Ted Bundy. Ale to nie zmienia faktu że przemoc domowa jest zła tak jak faszym. i tak poparłbym antyfaszystów (ale nie komunistycznych czy lewackich) A co do prawej strony to wiadomo jak ktoś jest słabo wykształcony (chociaż taki Pol-Pot był po Sorbonie a pod względem procentowym był największy ludobójca w dziejach) i ma skrajne poglądy to wiadomo że zacznie krzyczeć i pluć. Ale dla mnie tak samo jest z lewakami ze skłotów gdzie "patriotyzm to szowinizm" etc.

[Doctus]

A co do prawej strony to wiadomo jak ktoś jest słabo wykształcony (chociaż taki Pol-Pot był po Sorbonie a pod względem procentowym był największy ludobójca w dziejach)

Nie chcę nikogo obrazić, ale na te wszystkie skrajne odmiany prawicy kuszą się właśnie osoby niewykształcone, i naprawdę mało inteligentne. Nie jest to jednak żadna reguła, bo spotkałem również inteligentnych ludzi, którzy w dodatku popierali swój rasizm i antysemityzm argumentami. Argumentami które i tak nikogo z minimalną wrażliwością życiową nie przekonają, ale jednak one się pojawiały. Może to i dobrze, że faszyści to w większości głupi ludzie? gdyby byli mądrzy, jeszcze objęliby władzę, a tak pozostaną tam gdzie ich miejsce. W większości są to ludzi którzy mają niewiele więcej niż 20 lat (niektórzy mniej) więc mam nadzieję że z wiekiem zmądrzeją.