Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Gotham, o którym marzysz...

Zaczęty przez Mr.G, 30 Sierpień 2009, 21:15:54

m2reily

Gotham moich marze?... niech pomy?l?. Miasto jakby z filmu noir plus elementy wspó?czesnej architektury. Batman w tajemnicy kieruje specjalistyczn? siatk? policyjno wywiadowcz? o nazwie "Agents of the Bat". Jej agenci wspó?pracuj?c z gothamskimi w?adzami oraz z now? Lig? Sprawiedliwych w walce z terrorystyczn? organizacj? Talii Al'Ghul jak równie? bojówkami radyka?ów dowodzonymi przesz Anarcha. Dodatkowo agencja rozwi?zuje sprawy kryminalne. Pomoc jest niesiona tam gdzie to mo?liwei potrzebne.               
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

The Man Who Laughs

#16
CytatOk, ale jaki kostium miałby nosić Robin, bo jeśli ten oryginalny z lat 40 to ja dziękuję...

Kostium Batmana może być taki jak choćby w komiksie Batman: Hush a Robina może być taki jaki nosił ostatnio jeszcze Tim Drake gdy był Robinem.

Sądzę również żę nic złego niestałoby się gdyby w Gotham pojawiał się gościnnie Superman i pozostali członkowie JLA.

Leon Kennedy

O kostium Gacka nie bardzo się bałem, bo on zawsze dobrze wygląda ;). Za to czasem strój Robina napawa mnie zgrozą ( zwłaszcza jeśli idzie o lata, które wymieniłeś ) :-[. Jednak jeśli wybierasz ten od Tima, to jest dobrze, bo On ma to szczęście, że jako Robin z reguły dobrze się prezentował :).

PS: m2reily w Twoim opisie jakoś brak miejsca na Bruce"a Wayne"a i Batmana...

m2reily

Istnieje Może nie na bazie fizycznej, ale jest jakby obserwatorem, czymś w rodzaju "wielkiego brata" w dobrym znaczeniu oczywiście. Jest też jak już pisałem na czele owej organizacji, ale sam operuje już na wyższym szczeblu w Nowej Lidze powiedzmy, zawiadując utrzymaniem globalnego ładu. Także jest miejsce dla Batmana tyle, że nie działa on sam.     
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

The Man Who Laughs

Robina kostium jest mało mroczny i ma za dużo kolorów jak czerwień, zółty oraz często zieleń zbyt wesołe są te kolory jak na mściciela w tak mrocznym mieście moim zdaniem powinny one wyrażać cięzkie życie w tak zbrodniczej metropolii i postrach wśród złoczyńców.

Leon Kennedy

CytatTakże jest miejsce dla Batmana tyle, że nie działa on sam.

Jednak Gacek dowodzący organizacją działającą na całym świecie i ogólnie wydający tylko rozkazy, bo takie mam odczucia ( albo biorący udział w najważniejszych akcjach ), to nie jest raczej to... Zresztą od razu taka "Tarcza" mi się kojarzy.

CytatRobina kostium jest mało mroczny i ma za dużo kolorów jak czerwień, zółty oraz często zieleń zbyt wesołe są te kolory jak na mściciela w tak mrocznym mieście moim

Mnie się te kolory podobają u Robina. W Twoim świecie mogłyby być mniej jaskrawe, a bardziej w ciemnych, brudnych tonacjach i oczywiście można mu jakiś kolorek odebrać ;)

Diablo

Powiem szczerze ?e nigdy si? nad tym nie zastanawia?em. W sumie to nic bym nie zmieni? w oryginale, ale na pewno jakbym mia? zrobi? swój w?asny ?wiat, jak?? moj? ziemi?, to zrobi? bym co? takiego:

Gotham to opustosza?a pustynia w której rz?dz? gangi. Na ulicach panuje strach, gwa?ty, przemoc, korupcja. Nie ma Jima Gordona, obj?? o wiele wy?sze stanowisko poza Gotham. Nie ma policji, Gotham zosta?o obj?te specjaln? jednostk? terrorystyczn?, która nie oszcz?dza broni i przemocy. Cz??c miasta to ruiny które podesz?y pod zak?ad Arkham. Ale co najwa?niejsze nie ma Batmana. 5 lat temu bohater uda? si? na mi?dzy galaktyczn? wojne, uda? si? na ni? w szeregach Justice Society of America, w walce z Mongulem. Tam walka trwa?a, wiele herosów gine?o, jednak Batman przetrwa?. Wróci? na ziemi? z korpusem zielonych latarnii. Szkoda tylko ?e przez ten czas Gotham zamieni?o si? w piek?o. Teraz Batman musi oczy?ci? swoje miasto z przest?pców, i pomóc odbudowa? dzi?ki swojej firmie. Przetrwa?a tylko prasa, a w?a?ciwie dwójka dziennikarzy którzy nie boj? si? pisa? prawdy - Vicky Vale i Jimmy Olsen. W obecnej sytuacji bohater musi nagi?? swoje zasady i uzbroi? si? z bardziej "palny" sprz?t.

W tym momencie zachodzi przemiana podobna do tej z "Powrotu Mrocznego Rycerza", Batman je?dzi wielim czo?gowatym pojazdem, i strzela do przest?pców, tylko nie gumowymi kulami. Oczywi?cie ich nie zabija, tylko mocno rani. S?k w tym, ?e bohater nadal jest m?ody i silny. Owy haos przpomina gdzie niegdzie "No man's Land" [czy jak to si? tam pisalo]. Damiana nigdy nie by?o, ani Tima, Robini sko?czyli si? na Jasonie. W?a?nie tu wróci?, ale nie jako z?y Red Hood, tylko Nightwing. W czarno-czerwonych tonacjach, z kapturem, i wielkim ptakiem na klacie. Oczywi?cie pomaga Batmanowi. [nie pytajcie a co z Dickiem, nie my?le o tym :-P].

Funky

Mój wymarzony świat Batmana to:

- Brudne i zaniedbane Gotham ale bez żadnych dziwactw a la Burton czy Schumacher. Betonowa dżungla przeżarta, korupcją i złem (coś jak w filmie noir)

- Batman to samotnik bez żadnych Robinów czy Bat-dziewczyn.

- Nietoperz to facet który nie patyczkuje się ze zbirami (co prawda nie zabija ich) I tak aby wymusić informację z przestępcy np łamie mu nogę lub rękę. Oczywiście na kryminał typu "soft" wystarczy metoda typu Flass z "Batman Początek".

- Przeciwnicy w miarę "realistyczni" bez żadnych Freezów, Bluszczów etc.

I chyba to wszystko można powiedzieć że Nolan stworzył dla mnie prawie idealnego Batmana :)

franek

Wymarzone Gotham? Czy o tym nie śpiewał R. Kelly w B&R?


Show Must Go On!!!

Johnny Napalm

Akceptuje tylko takie Gotham, które pojawiało się zazwyczaj w dawnej serii: Batman: Legends of the Dark Knigh -czyli mroczne, gotyckie, z oparami wydobywającymi się z kominów -takie postprzemysłowe, brudne, gdzie nawet pogoda jest nieprzyjazna.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Corso

To pewnie podoba Ci się "Gotham w świetle Lamp gazowych". Mimo, że to początek 20 wieku, to jest tam taki mroczny i duszny klimat. Miasto wygląda trochę jak Londyn z powieści Dickensa.
"...and all those moments will be lost in time, like tears in rain..."


Mick Knight

Mroczne. Mrok,Mrok,Mrok. Gotham ma by? czym? jak ''Sin City''. Batman ma by? samotnikiem. ?agodnym. Bez zabijania, ale jak trzeba, to trzeba. Jak powiedzia? Funky, ma by? jak w filmie noir. ALE TAKIM DOBRYM FILMEM NU?AR.
A nie ma by? byle co, co ma imitowa? ponur? atmosfer?. A ''Gotham w ?wietle lamp gazowych'' jest zajefajne.

Johnny Napalm

Rysunki Mignoli niemal zawsze mi się podobały... kiedyś coś tam do nich miałem, ale mi przeszło. Fajnie, że przytoczyłeś Corso ten tytuł, bo byl naprawdę bardzo dobry. Mignola w tym komiksie nie był tak mroczny jak zazwyczaj, bardziej poszedł w kreskę, ale kolory były w sam raz. No i podstawa... dobry scenariusz, ale nie znowu taki, żeby powalał swoją błyskotliwością. Kuba Rozpruwacz prędzej czy później i tak spotkałby Batmana, tak myślę.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

bart-allen

Moje wymarzone Gotham:

Batman(Bruce Nathan Wayne)Mroczny obrońca Gotham.Kieruje się emocjami które zdobył podczas wizji śmierci rodziców.Ma 2 metry i 9 centymetrów wzrostu(Moja wyobraźń nie ma granic.)

Joker(Melvin White)Morduje codziennie.Ofiarom zostawia kartkę"Śmierć jest zabawna.".Używa noży i granatów.

Robin(John Blake)Były policjant teraz pomocnik Batmana.Obecnie należy do Justice Titans.

The Rubber Hatter(Jervis Tetch)Nigdy nie wychodzi z kryjówki.Ubiera się w garnitur i kapelusz a w kieszeniu ma gumki w kształcie kapeluszów i królików.(Jest amatorem książki Levisa Carrola).Obecnie należy do Titans Slada Wilsona.

Two-Face(Lester Dual)Prawnik z rzadką chorobą przez którą ma rozdwojoną jaźń i zmianę wyglądu.























http://www.youtube.com/watch?v=NbvbCwVGAu8 za kim byłeś...Nie jestem głupim nie jestem trollem jestem....DC-maniakiem

vincent

CytatMoim wymarzonym Gotham, jest miasto bez przesytu bohaterów.
(...)
Jeżeli miałbym przedstawiać moją wymarzoną wizje Gotham City, to z pewnością byłoby to miasto brudne, skorumpowane, i pełne przemocy.
(...)
A gdyby tak nawet na najwyższym szczeblu władzy Nietoperz miał wrogów?
(...)
Nie można jednak zapominać o tym, że Batman to przede wszystkich detektyw, i świetnie sprawdza się w rozpracowywaniu szajek przestępczych, i ich rozbijaniu. Marzę o Gotham w którym wśród przeciwników Batmana takim samym udziałem cieszą się ci mniej i bardziej komiksowi.
(...)
Jeżeli chodzi o postacie drugoplanowe, to oczywiście nie może zabraknąć wiernego lokaja Alfreda, komisarza policji który jako jedyny jest przychylny Batmanowi,
(...)
żeby psychika Batmana się zachwiała, i żeby przeżył kolejny dramat który podkreśli jego tragedię i krucjatę przeciwko złu.

W takim razie zapraszam do lektury mojego opowiadania, do którego link masz w moim podpisie ;)

Pozdrawiam!
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA