Wiadomości

Jasno napisa?em o jaki film mi chodzi a to ju? twój problem, ?e widzisz jakie? 'podpuchy'. Skoro wiedzia?e? od pocz?tku o jaki film chodzi to po kij by?y te nadinterpretacje? 

Kurde, nikt z forum nie widzia? filmu ,a Ty takie rzeczy zarzucasz  Napisz cokolwiek o filmie w odpowiednim dziale je?li widzia?e?

A tak powa?nie, Man of Steel jeszcze nie widzia?em ale ci??ko by 'pobi?' dzie?o Singera.

Nie oceniłbym tego filmu tak nisko (2/10) gdyby chociaż nie był taki nudny 

Film ma żółwie tempo i do tego jest jeszcze długi, podwójny strzał w stopę. Wkurza mnie też podpinanie się pod Donnera. Jego filmy były całkiem niezłe ale powinny być już dawno zostawione w spokoju, czasy się zmieniły a przez to i komiksy. Aktorsko jest bardzo marnie, to znaczy Spacey jakoś przyciąga do ekranu mimo, że jego Lex jest słabą postacią. W ogóle nei podobała mi się Lois Lane grana przez jakąś marną aktoreczkę, totalne drewno i zero podobieństwa do oryginału. Routh też słaby. Daję 2/10 bo jednak Warner potrafił mocniej obrzygać fana (vide Steel albo B&R).

Tak jakby po prostu Loeb sobie improwizował, wymyślał scenki i patrzył gdzie go to zaprowadzi. Nie jestem pewien, ale chyba Moebius tak tworzył scenariusze.

Dokładnie, Mœbius nawet to potwierdzał w swoich wstępach. Niestety problem w tym, że Loeb to nie Mœbius

Husha nie znoszę, i nic nie jest w stanie mnie do niego przekonać. Jim Lee w ogóle mnie nie przekonuje, jest dobry, ale jak czytam ten komiks to mam wrażenie, że za maską Batmana kryje się Wolverine a nie Bruce Wayne. Jedynie Killer Crock mi się podoba, świetny design. Pierwszy tom był słaby, ale jeszcze kupy się trzymał. Niestety jak ostatnio czytałem ten drugi tom wydany przez Egmonta to się załamałem. Straszny bełkot, nic się tam kupy tym razem nie trzyma, zamiast ciągu przyczynowo-skutkowego skaczemy od jednego villaina do drugiego, zaczynając i kończąc kolejne bezsensowne i wciskane na siłę wątki (vide Batman próbujący zabić Jokera). W Hushu występuje prawie całe uniwersum Batsa, 30 cholernych postaci, z których 3/4 mogłoby spokojnie nie być. Jedyne co w tym czymś jest dobre to Riddler, były z nim tylko dwie sceny ale obie bardzo mi się podobały i były dobrze napisane. Jak dla mnie Hush to jeden z najgorszych komiksów o Batsie. 2/10

Pamiętam też jeszcze jedno rozczarowanie komiksowe związane z Batmanem. Zachwalane przez Arka Wróblewskiego "Machiny"... które były zdecydowanie przereklamowane. Kreska McKeevera to jakieś gryzdoły, do tego bardzo niechlujne. Fabuła wygląda jak fan fiction pisany przez dziecko góra 10 lat. Nic głębokiego nie ma w tym, że jakiś koleś raz widzi Batmana jako potwora, raz jako wybawcę a raz jako zwykłęgo człowieka... proste, banalne, słabe. 1/10

Pamiętam też, że Batman/Spider-man mi wyjątkowo nie podszedł, ale aż tak go nie pamiętam.

@Air, skąd taka dobra prognoza dla Pacific Rim?

Też na to czekam, głównie ze względu na Del Toro i steampunk.

Poza tym w następnym roku obowiązkowo muszę zobaczyć:
The Counselor, 12 Years a Slave i The Man of Steel. Hmmm, i może jeszcze Wolviego i Star Treka tak przy okazji.

Żałuję, że w tym roku przepadł mi Dredd, niestety podzielił ten sam los co inne ekranizacje komiksów z R-ką (Strażnicy,i Kick-Ass) i zdjęli go w moim kinie dość wcześnie.

[TRZY]

Czy konieczne są TRZY posty żeby go poprawić? Jeden to za mało?
Myślę, że zamiast tracić czas na ten bezsensowny post, powinieneś go poświęcić na wyjaśnienie Rodowi czemu TDKR nie mógłby być na jednowarstwowej płycie.

Sam mógłbyś sobie darować kontynuowanie tego tematu bo to już czwarty i piąty post leci 

A wiadomo coś dokładnie na temat zawartości tego albumu?

[Rod]

Rod - Piszesz powa?nie, czy na prawd? jeste? taki g?upi?

A jak my?lisz, czemu na ko?cu wypowiedzi doda?em 'lol', mr. smartass? 

Widz?, ?e mój joke narobi? troch? zamieszania. Oba wydania dvd s? te same, poza ok?adk? i typem p?yty. Chocia? i tak brzmi to bezsensu, ?e Galapados wydaje TDKR na dwóch ró?nych warstwach, mo?e po prostu si? r?bn?li?

A cóż to znowu za brednie? Kto by wydał 165 minutowy film na jednowarstwowej płycie?

Może dlatego dodali druga płytę? Lol

Jedyna różnica między tymi wydaniami DVD jest taka, że ta okładka z Banem jest lepsza

A tak serio, okładka ze złamaną maską i Banem jest dwuwarstwowa jednostronna a ta druga jednowarstwowa jednostronna.

EDIT: Albo jeszcze może być tak, że okładka z Banem to kartonik a za nim kryje się ta okładka z płonącym logo. Było tak przecież z TDK (kartonik z Jokerem, okładka z Batmanem).

Ja i tak polecam zamówić z Czech, gdzie chyba każdy Batman made by Nolan ma napisy PL.

W Czechach wiele wydań ma napisy pl, chociażby Simpsonowie

Najbardziej czekam na dodatki do filmu. Okładki TDKR póki co ma słabe, ta oficjalna z płonącym miastem i logiem nietoperza to praktycznie ten sam konspekt co przy TDK. Lepiej już prezentuje się ta okładka dvd w UK z Batmanem przy radiowozach.

Film Year One widzia?em tylko raz i ju? do niego nie wróc?. Z jednej strony mamy do czynienia z wiern? ekranizacj? kultowego komiksu, a z drugiej ze sztywnym odtwórstwem. Nikt tutaj nie umia? prze?o?y? j?zyka komiksowego na j?zyk filmowy, a to przecie? dwa zupe?nie inne media, nie wszystko co si? sprawdza w jednym, sprawdzi si? w drugim. Poza tym kreska o wiele brzydsza i wszystko ma posmak komputerowy, a to odbiera klimat tej produkcji. Wol? jeszcze raz przeczyta? Year One.

Zreszt?, nie tylko Mazzucchelli w Year One rysowa? Catwoman z w?sami



a i pewnie pierwszy, oryginalny kostium Catwoman mia? równie? w?sy.

Catwoman z w?sami to by? taki tribute Mazzucchelliego do pierwszej wersji kotki, za to jej wygl?d w opowie?ciach Loeba i Sale'a jest podyktowany tym, ?e bezpo?rednio kontynuuj? oni millerowski Year One.

Wypadałoby się przywitać więc witam i pozdrawiam resztę fanów Nietoperza.