Wiadomości

Wydaj? mi si?, ?e poj?cie happy endu ludzie ró?nie rozumiej?. Ja mo?e wyja?ni?, ?e w prawdzie zag?osowa?em na tak, ale nie mam na my?li cukierkowego zako?czenia, gdzie wszystko jest cacy i ?yli d?ugo i szcz??liwie. Ale chcia?bym, aby jaka? sprawiedliwo?? nast?pi?a na koniec. Jako fan tej serii, zainwestowa?em w t? posta? (Bruce'a Wayne'a) i nie chcia?bym, aby jego wysi?ki nie okaza?y si? nadaremne, bo to umniejszy?o by znaczeniu pozosta?ych filmów. Widok Bane'a ?ami?cego Batmana na koniec i przejmuj?cego rz?dy w mie?cie na koniec filmu by?bym w stanie prze?kn??, gdybym nie wiedzia?, ?e to jest ostatnia cz??? tej historii. Zako?czenie Imperium Atakuje jest jednym z moich ulubionych w historii, ale mi?dzy innymi dlatego, ?e g?ówny bohater jest w stanie si? po tym podnie?? w Powrocie Jedi. Tutaj Bruce ju? tej mo?liwo?ci mie? nie b?dzie, nie w tym sk?adzie. Czy Batman powinien by? poszkodowany w jaki? sposób na koniec? Oczywi?cie, ale powinien te? wyj?? zwyci?sko z pojedynku z Banem. Tak?e nie jestem za cukierkowym zako?czeniem, ale nie jestem te? za przygn?biaj?cym i nieco bezsensownym w stosunku do reszty serii zako?czeniem.

To co napisał Leon. Dodam jeszcze, że nie ma co się sugerować przerwą pomiędzy Schumacherami, a Nolanami. Wtedy przerwa powstała bo BiR był totalną klapą nie tylko artystyczną, ale i finansową. WB wiedziało, że ta postać zraziła do siebie fanów kina i wyniki kolejnej części byłyby tragiczne (czego skutki odczuł jeszcze BB, którego otwarcie było bardzo przeciętne), więc musiał odczekać. Teraz jest wręcz przeciwnie i wytwórnia na pewno będzie doiła tą krowę, aż do ostatniej kropli (czyt. do ostatniego dolara)

Mój nick odpowiada chyba na pierwsze pytanie sam za siebie. Ogl?dam basket od olimpiady w Barcelonie 1992 kiedy pierwszy raz natkn??em si? na Jordana i pod wp?ywem komentarzy Szarana zosta?em kibicem Byków, a dok?adniej Jordana. Dzisiaj ju? takim kibicem nie jestem, bo to ju? nie to samo, ale wiem czyim kibicem nie jestem, czyli Miami Heat. Bostonu na pocz?tku te? nie lubi?em, pomimo i? zawsze lubi?em Allena (z reszt? w Miami te? cenie sobie Wade'a), ale ostatnio podoba mi si? jak graj?. G?ównie za spraw? ostatnich fina?ów, które by?y najlepsze od 1998 roku, no i poza tym wróg mojego wroga I nie mia?bym nic przeciwko, gdyby Lakers i Celtics znowu w fina?ach si? spotkali. Albo Celtics i Spurs, czyli dwa najlepiej pouk?adane zespo?y w tym sezonie. Obecne byki natomiast s? ok, zw?aszcza w defensywie, ale nie maj? jeszcze pomys?u na gr? w ataku poza podaniem do Rose'a i zrobieniu mu miejsca. A przecie? Cleveland pokaza?o, ?e w PO tak si? wygrywa? nie da.

Nie wiem po co w ogóle umieszczać trójkę i czwórkę w ankiecie. Wybór istnieje tylko przy jeden i dwa i szczerze mówiąc to minimalnie wolę dwójkę. Jednak ciężko jest wybrać bo to dwa różne gatunkowo, choć fabularnie wręcz identyczne, filmy. Jedynka to bardzo dobry horror/slasher z elementami sci-fi i kina akcji, a dwójka to konkretny film akcji z elementami sci-fi i horroru. Zadecydowała sprawa techniczna, a dwójka pod tym względem jest wręcz arcydziełem.

Tak w ramach wyjaśnienia, to te CGI na twarzy Denta wcale nie było dominujące, większość to make-up, do którego dodano pewne ilości CGI, jak brak powieki, czy zęby na wierzchu, czyli coś czego nie dałoby się zrobić samym make-upem.

A czy oryginalna maska nie jest tandetna?

Co to jest "piecyk"?

A gdzie ja napisałem coś o zielonym? Nie chodzi mi o to, że są zielone, tylko, że widać, że są komputerowe innymi słowy brak fotorealizmu! I w Hulku jeszcze idzie to przełknąć, z tym zielonym nawet to pasowało, ale w TDKR będzie to po prostu głupie.

ale w the hulk oraz tih było fajnie

Jak już pisałem, jestem pewien, że będzie zarówno venom jak i cgi, są różne triki i sztuczki montażowe, prowadzenia kamery. Więc bane, może mieć i górę mięśni.

Także nie masz przykładu? Bo Hulk na pewno przykładem fotorealizmu nie jest.

No i według mnie się rozczarujesz licząc na górę mięśni CGI. Nawet teraz nie gdybam, tylko mówię Ci to z największą pewnością - nie będzie czegoś takiego w TDKR.

Nie wiem jak wy ale ja oglądam dość dużo filmów i widziałem sporo gier, ale fotorealistycznego CGI ciała człowieka jeszcze nie widziałem i myślę, że Nolan nie zdecyduje się na coś sztucznego. Dodanie paru żył to maksimum tego czego powinniście się spodziewać, jeśli w ogóle CGI zostanie użyte. I tak dla mnie byłoby najlepiej - im mniej CGI w kinie, tym lepiej.

Zgadzam si? w 100% co do klasy Moore'a. By? pod tym wzgl?dem najlepszy ze wszystkich aktorów, z Connerym w??cznie. Tyle, ?e ja, jak napisa?em wy?ej, preferuj? twardzieli w tej roli. Nie mam poj?cia jak to pasuje do ksi??ek, bo nie czyta?em ani jednej, ale taki Bond mi odpowiada najlepiej. Je?eli aktor potrafi to pogodzi? z klas?, tak jak Connery, to jest to po prostu extra smaczek. Kwestia gustu, najzwyczajniej w ?wiecie.

Ja posiadam wersję dwupłytową. Jak byłem w Anglii to na pewno spotkałem się z trzypłytowym wydaniem, w podobnej formie jak to opisałeś (soundtrack jako extra), ale nie wiem czy jest to jeszcze dostępne, bo wyglądało mi to bardziej na promocję HMV, a niżeli na jakieś oficjalne wydanie.

A 1100 to jakieś 500 kg ale i tak o te 50 kg nie ma się co spierać, to tak tylko w formie wyjasnienia.

Nolan nigdy nie mówił, że Catwoman nie będzie. Jeśli tak to to przespałem i proszę o dowód.
Co do Dicka to oby nie, choć Robina Nolan też do końca nigdy nie skreślił. Poza tym nie wiadomo czy Levitt w ogóle w tym filmie zagra, szczerze mówiąc to wątpię, skoro przez tyle czasu jeszcze nie podpisał kontraktu.

Czyli coś co Nolan nieźle ukazał z Two-Facem w TDK. Niby można tak to interpretować, ale nadal, jak zauważyłeś, jest to błąd zarówno reżysera, jak i w scenariuszu.