Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Jon

#451
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
04 Kwiecień 2008, 23:44:25
Fakt.

to co ten facet robil z pistoletami bylo...
imponujące!

Najlepsza jest ko?cówka
- szturm na gabinet "Wielkiego Wodza" i rewolucja.

Z estetycznego punktu widzenia ziomki w kaskach motocyklowych i SS-prochowcach gineli strasznie widowiskowo.
Scena w hollu
- wymiata.
#452
Fan-Filmy / Odp: Batman: Knightfall
04 Kwiecień 2008, 23:39:10
kiepska kreska, ale brawa za Azraela i Anarcha.

Tesknilem za nimi, szczególnie za nieobecnym od No Man's Land "glosem ludu"...
#453
Fan-Filmy / Odp: Batman Legends
04 Kwiecień 2008, 23:34:07
Harley Quinn wyszla pieknie...

czy jej nie wzieli aby z tego?
http://pl.youtube.com/watch?v=szAp6gleJd4

tez świetne...

Z resztą aktor grający Jokera tez niczego sobie.
Bardzo komiksowy... super!
#454
Fan-Filmy / Odp: Grayson
04 Kwiecień 2008, 23:22:20
Cytat: Leon Kennedy w 29 Marzec  2008, 13:10:04
Robin, bo ''S'' nie jest juz tym kim kiedyś byl...

Oglądając to wydawalo mi sie, ze chodzi o coś wiecej.
Wszyscy herosi są tu chyba przedstawieni jako jednostki pracujące dla rezimu, tak jak ta Supermanowska menda z "Death in the Family". Z stamtąd wzieto element bicia Supermana po twarzy. Zasluzyl.

Komisarz chcial tu dzieciaka poza śledztwem i ządal ukrecenia lba sprawie, zaś "prawi i sprawiedliwi" mieli to wykonac. Pamietajmy, ze Herosi stali sie sceptyczni wobec Bialego Domu dopiero gdy Luthor zostal prezydentem. Wcześniej wyslugiwali sie wladzy. Czestokroc, jak w wypadku śmierci Jasona, zupelnie nieslusznie.

Jedni walczą dla prawa, inni dla sprawiedliwości, mylonej czasem z zemstą.

Ja jednak nigdy nie popieralem boy-scoutowskich zagrywek, i w calej rozciąglości popieram Dicka.
Gdyby ktoś zabil Wayne'a, zlamas szybko by zginąl. Jeśli nie z reki Graysona (co wcale nie jest niemozliwe), to na pewno Batmana pomścil by Jason, nie mający juz dziecinnych skrupulów.

A Legend has fallen

his death

UNAVANGED

#455
Inne filmy i seriale / Odp: Asteriks na Olimpiadzie!
04 Kwiecień 2008, 20:58:53
"Asteriks i Gladiator"..?

tam tez ruszają na ratunek, a od tego nalezy sie chyba odpoczynek.

Co do chwytliwych tematów wyobrazam sobie wojne z terroryzmem z "Odysei Asteriksa"
to by byl ciekawy temat... taka francuska odpowied? na z gruntu brytyjski przeciez "zywot Briana".
#456
Pieczara gier i quizów / Odp: Quiz o Batmanie
03 Kwiecień 2008, 21:20:51
tez nie wiem...

Flash?
#457
Ogólnie o Batmanie / mein lieblings Villain...
03 Kwiecień 2008, 20:18:57
czyli pytanie proste
- którego z wrogów Batmana lubicie najbardziej?

Ze swojej strony, celem uporządkowania wynurze? wprowadzic chcialbym dwie osobne kategorie przeciwników:

1. Arkham Asylum, czyli szale?cy (Riddler, Joker, Two-Face, itp. itd)

2. Blackgate Prison, czyli bandziory/szanowani biznesmeni/wschodzące gwiazdy mafii (Pasqual Galante, Kosovowie, Cobblepot, Sionis czy Cluemaster )

Fajnie by bylo, gdybyście podali choc po jednym z kazdej z nich.
Oto moje typy:

Arkham

1. Najbardziej (jak dalo sie zauwazyc) szanuje Zsasza.
- potwór budzący nieklamane przerazenie wszystkich, którzy sie z nim zetkneli. Prawdziwa maszyna do zabijania, uśmierca kazdego, bez wzgledu na jakiekolwiek cechy osobiste.
Ponadto jest piekielnie inteligentny, mistrzowsko manipuluje zarówno dr. Arkham jak i samym Batmanem (patrz- Knightfall). Bal sie go nawet Joker- kryl sie przed nim zarówno w Inferno jak i w trakcie Road to No Man's Land!

2. Drugi pozostaje Hush. Obsesje ma doprawdy idiotyczną, ale intrygi i wykonanie
- pierwsza klasa. Trwale usunąl z krajobrazu miasta Riddlera, i spuścil Jokerowi najstraszniejszy oklep w historii komiksu. Jako jedyny nie podporządkowal sie Sionisowi ani Talii w trakcie Wojny Gangów, pozostając (w przeciwie?stwie do Scareface, Cobblepota, Firefly czy Killer Croca) samodzielną i godną szacunku silą w Gotham.

3. Laury nalezą sie takze Mad Hatterowi. Naprawde poczulem do niego sympatie po obejrzeniu fanfilmu ,,Batman Legends". Jako kidnaper- pedofil z zacieciem neurologicznym ma szanse zostac naprawde kimś
- jeśli  nie w  Gotham, to na pewno w filmie.

Blackgate

Ze świata przestepców najwiecej podziwu budzi we mnie oczywiście Roman Sionis.
Po kuracji w Arkham  zrezygnowal z popieprzonych masek i rujnowania Wayne'a na rzecz faktycznego przejecia kontroli nad miastem. Dokonal tego, co nie udalo sie nawet Bane'owi
- trwale podporządkowal sobie wszystkie gangi i konkurujące mafie, wygnal z miasta Pingwina, zlamal Catwoman i wyeliminowal najwiekszą cholere w mieście- Oracle.
Dodajmy jeszcze walke z terroryzmem (Red Hood), oparcie sie na Lidze Zabójców (przyjąl pomoc Deathstroke'a) oraz i inwestycje w haldy kryptonitu, bedącego materialem najpotrzebniejszym kazdemu królowi zbrodni. Chmm..., mówilem juz o widowiskowych torturach i świetnym poczuciu humoru?

Jak by nie patrzec- As nad Asy.
#458
Inne filmy i seriale / Odp: Asteriks na Olimpiadzie!
03 Kwiecień 2008, 20:16:51
fakt
- "Niezgoda" wymiata!

dialogi po prostu kapitalne, niestety brak elementów typowo holywoodzkich.
Potrzebna by byla genialna gra aktorów, a w to niestety wątpie...

Ja bym chcial zobaczyc ekranizacje "Wrózbity". Świetna analiza zjawisk spolecznych w tak malej zbiorowości...

Najbardziej Holywoodzki jest chyba Asterix i Goci
- z racji ciąglego oklepu...
#459
Ogólnie o Batmanie / Odp: Najlepszy Batman
03 Kwiecień 2008, 19:10:13
Oczywiście zaglosowalem na Wayne'a, ale to z prostego powodu, ze to Bruce Wayne jest kamuflazem Batmana, a nie odwrotnie. Wciąz szanuje go za decyzje z "Bruce Wayne: Murderer".
A jak wy to oceniacie?

ze swojej strony nie zapominal bym takze o Azraelu
- byl twarrrdy i klimatyczny.

Gdyby tylko nie zabijal, Dick Grayson, Terry  ani Jason Todd nie mogli by sie z nim równac...

#460
Inne filmy i seriale / Odp: Asteriks na Olimpiadzie!
02 Kwiecień 2008, 23:29:10
Cytat: Maik w 02 Kwiecień  2008, 23:12:12
W komiksie odgrywa role tego blyskotliwego, zawzietego i ,,jedynego trze?wo umyslowo" (wzgledem reszty osady).

Nie zapominajmy o Panoramixie. On byl tym drugim myślącym.

Fenomen Asterixa polegal raczej na ciąglym kontraście w stosunku do Obelixa, na którym de facto bazowala ogromna wiekszośc elementów humorystycznych.

Dośc szybko w komisie urosla im jednak konkurencja

- mam na myśli slawetny czworokąt wzajemnych relacji

Dlugowieczniks vs Ahigieniks vs Tenautomatiks vs Kakofoniks.

to oni "robili" wioske
- niestety tego na ekran przenieśc sie nie da...
#461
Bat-Filmy / Odp: Batman & Robin
02 Kwiecień 2008, 22:09:12
Cytat: BAT MAN w 02 Kwiecień  2008, 21:54:33
miejmy nadzieje, ze o BiR ludzie równiez za pare lat zapomną zapomną.
są tacy, którzy bedą przypominac. Np. TVN.

Nie moge potepiac Super Robina.
W jego wieku obejrzalem Batman Forever, i mi sie podobalo...
Ostatnio sobie odświerzylem...
- odruch wymiotny na widok Riddlera.
Nigma mial byc genialnym  naukowcem a nie popieprzonym pierdolą...

cytując znany i lubiany autorytet (Warren White)

"I'm not going to listen to a grown man  in spandex.
What's the question mark for?
Sexual identity?"
#462
Inne filmy i seriale / Odp: Asteriks na Olimpiadzie!
02 Kwiecień 2008, 22:00:10
No cóz, film nadspodziewanie dobry.

Z przyjemnością zauwazylem, ze poziom kolejnych  filmów o Asterixie rośnie, a to jest zjawiskiem zadkim.
Nie czarujmy sie- Asterix i Obelix byli tu tylko pretekstem do wyeksponowania dwóch wątków:

1. Nadchodzącej Olimpiady (komercyjna chala, ciekaw jestem, czy ktoś oprócz chi?czyków bedzie to oglądal)
2. de facto dwóch glównych bohaterów filmu, czyli Brutusa i Cezara.
To wlaśnie na interakcjach miedzy ni mi zbudowany byl caly komediowy nastrój filmu (opcja z zabójstwami i przekupywanie sedziów), a gra obu aktorów naprawde nic ując.

Smutne jest jednak to, ze zaden z trzech filmów nie potrafil udowodnic co jest wlaściwie w tym calym tytulowym Asterixie tak wyjątkowego.  Patrąc na te 30 numerów na mojej pólce sam sie zastanawiam...
- jakieś pomysly?

Chech, wzruszyl mnie zaprezentowany w katakumbach miecz świetlny.
Jednak ktoś jeszcze pamieta o Sadze...
#463
Bat-Filmy / Odp: Batman & Robin
02 Kwiecień 2008, 21:45:03
Cytat: batek_88 w 02 Kwiecień  2008, 21:18:13
Napewno nie myle hitu z shitem bo Batman Burtona zawsze bedzie hitem a Batman & Robin to ciągle bedzie gówno i nic tego nie zmieni.

Brawo batek!
- kto wie, czy Batman & Robin nie wyrządzil Batmanowi wiekszej szkody niz ta dziadowska seria z 1966...
- Po obejzeniu tego zlomu nie tylko ja, ale i 3/4 widzów szczerze zwątpilo, czy da sie jeszcze zrobic nieśmieszny film o Batmanie. Tym wieksze brawa za Batman Begins.

Miasto- jeden wielki lunapark
pojazdy- kicz katastrofalny
Batgirl- przestepstwo na koncepcji
stroje bohaterów pozytywnych- bez komentarza
szarganie legendy Bane'a- NIEWYBACZALNE.
#464
Ogólnie o Batmanie / Odp: Bat-kostiumy
02 Kwiecień 2008, 21:37:03
Cytat: batek_88 w 23 Marzec  2008, 11:44:41
Mi najbardziej podobal sie kostium w pierwszym Batmanie Burtona a jeśli chodzi o komiksy to ten który stworzyl Jean Paul ;D

serio- kostium Jean Paula byl genialny!!
- najlepsza byla wersja z przed Corrosive Mana, przyjemny byl tez ten w którym latal za Arbattoirem, ale helm juz nie ten...



Mój ulubiony z universum, to oczywiście oryginalny strój Azraela.



Batman najfajniej wyglądal w Animated series
(moze po prostu mam sentyment, TVP2, 15.00, ponad dekade temu).



Strój z komiksów w wykonaniu Wayne'a najsympatyczniejszy byl chyba w Legacy i road to  No Man's Land,  kiedy byl w calości czarny.



Bardzo podoba mi sie tez drugi strój Huntress- ten bez golych nóg.

Niestety- po "Cry for Blood" pozbyla sie go, i od czasów Hush'a ubiera sie jak rogata striptiserka...
#465
The Dark Knight / Odp: "The Dark Knight" - F.A.Q.
02 Kwiecień 2008, 01:28:05
Cytat: Leon Kennedy w 31 Marzec  2008, 17:41:53
Dent to jeden z najlepszych przeciwników Gacka i ma sto razy wiekszy potencjal  niz Zsasz.

Moze mój negatywny stosunek do Denta wynika z faktu, ze chyba nigdy nie czytalem dobrego komiksu z nim w roli glównej...

Byl wielkim nieobecnym w Knightfallu, a epizodyczne ciekawe wystąpienia w "No Man's Land" czy "A.A. Living Hell" jakoś mnie nie przekonaly...

Jego choroba okrutnie trąci schematyzmem, a jako vigilante (po Hush'u i w trakcie nieobecności Batmana) wydawal sie średnią ligą, osobą nie przekraczającą poziomu wal-murzyna-w-lysą-pale (nazwijmy to syndromem Huntress).

z kolei Zsasz...
na mnie zrobil potezne wrazenie- znaczenie ciala i caly modus operandi pozwalają sądzic, ze film mający jego za glównego bohatera bylby czymś wiecej niz upstrzonym efektami specjalnymi mordobiciem.
Szykowala by sie porządna robota detektywistyczna, uderzenie w kryminalistyke i psychologie przy dośc duzej dawce makabry.

Wydawalo mi sie, ze tego poziomu nie mogą zapewnic postaci popadające w groteske
- chichoczący Joker, Jekyll/Hyde z fazą na monete (ach, ten Batman Forever), czy zakompleksiony spauperyzowany psycholog.