Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Najlepszy Batman

Zaczęty przez piotrek1x2, 20 Styczeń 2008, 16:30:43

Który nietoperz jest najlepszy?

Bruce Wayne
58 (81.7%)
Jean Paul Valley
5 (7%)
Dick Grayson
2 (2.8%)
Terry McGinnes
6 (8.5%)

Głosów w sumie: 68

MJ

Najlepszy jest Bruce pó?niej Terry no i Dick nigdy nie lubilem Azreala.
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...

batek_88

Ja sie wylamalem i zaglosowalem na Jeana Paula, bo wedlug mnie on byl najlepszy :) Pozdro

Jon

Oczywiście zaglosowalem na Wayne'a, ale to z prostego powodu, ze to Bruce Wayne jest kamuflazem Batmana, a nie odwrotnie. Wciąz szanuje go za decyzje z "Bruce Wayne: Murderer".
A jak wy to oceniacie?

ze swojej strony nie zapominal bym takze o Azraelu
- byl twarrrdy i klimatyczny.

Gdyby tylko nie zabijal, Dick Grayson, Terry  ani Jason Todd nie mogli by sie z nim równac...

,,Jedyne co mnie łączy z pornografią, to nieosiągalne marzenie o świecie, w którym wszystkie pragnienia zostaną zrealizowane"<br /><br />Kurt Vonnegut 11.11.1922- 11.04.2007

Leon Kennedy

#18
I tutaj nie mogę się zgodzić... Dick Grayson jest jest lepszy od Paula. Wayne nauczył go wszystkiego co umiał, a Dick przyswoił tą wiedze w bardzo szybkim tempie, i fenomenalnie potrafi ją wykorzystać w akcji. Wiem, że w KNIGHTSEND nr 11/97 Azrael pokonał Nightwinga, ale to wcale nie oznacza, że jest on od niego zdecydowanie lepszy. Zresztą podczas tej walki Dicka za bardzo poniosły emocje i nie umial podjąć właściwych decyzji. Kończąc, sądze, że żaden z pomocników, zastepców itd nie dorównuje Dickowi.

Jon

#19
Cytat: Leon Kennedy w 04 Kwiecień  2008, 12:34:25
I tutaj sie nie moge zgodzic... Dick Grayson jest jest lepszy od Paula. Wayne nauczyl go wszystkiego co umial, a Dick przyswoil tą wiedze w bardzo szybkim tempie, i fenomenalnie potrafi ją wykorzystac w akcji.

Ja to widze inaczej.
W akicji moze i Dick jest dobry (Azrael, jak wiadomo, jest lepszy- podobnie jak Jason Todd), ale nie zapominajmy, ze Batman to przede wszystkim detektyw. Wlaśnie fenomenalny intelekt odróznia go od reszty Ligi Sprawiedliwych.
Dick w zaden sposób nie moze równac sie z naukowcem-erudytą jakim jest Bruce.

Po przeczytaniu "Knightt in Bludhaven" stracilem szacunek do Nightwinga. Daje sobą bezwstydnie manipulowac, a na podstawie wikipedii i War Games najlepiej widac, ze chlopak nie wyciąga z tego wniosków (patrz- stosunek do Tarantulli). Na zdecydowanie wyzszym poziomie intelektualnym stoi np. Tim Drake- szczególnie odkąd wydoroślal po śmierci rodziców i dziewczyny (ok, obu dziewczyn).
Nightwing, podobnie jak i Oracle są wciąz dzieciakami nie radzącymi sobie z podwójnym zyciem i uczuciami. W przeciwie?stwie do Robina Dick nie wyciągnąl z śmierci przyjaciól wniosków- a szkoda.

Tym bardziej cenie fanfilm "Grayson", w którym rezyser odwazyl sie pokazac alternatywe wobec zgranego juz Nightwinga. Osobe doroslą i co najwazniejsze dojrzalą, potrafiącą ponosic odpowiedzialnośc za swoje czyny. Pracuje nad rozwiązaniem zagadki bardziej glową niz mieśniami, co odróznia go od postaci znanej nam z komiksów.

Z tych tez powodów zarówno Tim (detektyw) jak i Jean Paul (wojownik-wynalazca-erudyta), kazdy oczywiście na swoim polu dzialania przedstawiają zdecydowanie wyzszy poziom od reprezentującego prymitywną sile Graysona.
,,Jedyne co mnie łączy z pornografią, to nieosiągalne marzenie o świecie, w którym wszystkie pragnienia zostaną zrealizowane"<br /><br />Kurt Vonnegut 11.11.1922- 11.04.2007

Leon Kennedy

#20
Jak to w kazdym komiksie bywa... postać jest momentami dobrze przedstawiana, a momentami źle. Nighwtwing owszem bywa trochę glupkowaty i zbyt łatwo daje sobą manipulowac ( to jest wlaśnie to złe przedstawienie tej postaci...), ale jako Robin prezentowal się idealnie. Tim Drake jest bardziej uzdolniony intelektualnie od Dicka, ale za to on nadrabia zaangażowaniem i silą. Kończąc chcialem jeszcze dodac, że każda z tych postaci ma swoje wady i plusy, i nie da się jednak jednoznacznie powiedziec kto jest lepszy, można ewentualnie powiedziec kogo bardziej lubimy ;).

Hydro

Bruce Wayne. No sorry, ale tylko ON jest dla mnie prawdziwym Batmanem, i on ma u mnie najwieksze uznanie.
It's a funny world we live in.

Philips V38

Tylko Bruce Wayne, reszta jest milczeniem...
Boisz się odezwać i boisz się być sobą, napisali ci w gazecie, że myślenie jest chorobą. Zasłania ci normalność brudny sztandar fanatyka, fałszywa religijność, zakłamana polityka.

Grim Knight

Jak dla mnie to nie ma wiekszego sensu. A co, jeśli powiem, ze McGinnis jest lepszy od Bruce'a Wayne'a z BR? Leon ma calkowitą racje, nie da sie porównywac postaci, za które bralo sie tylu twórców.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Mathes

#24
Tak naprawdę jak przedstawiona jest postać zależy od poszczególnych scenarzystów. W jednym komiksie Dick może być cieniasem, a w innym niesamowitym wojownikiem i detektywem. Według mnie najlepszym batmanem jest oczywiście Wayne. Zalety jego wymienione już zostały, więc popre mój wybór jeszcze tylko mało oryginalnym argumentem...

Bruce oprócz wszystkich zalet wymienionych wcześniej jest pierwszym oryginalnym Batmanem. Można rozróżniać i oceniać w różnych kategoriach wszystkie wersje Batmana, czyli z 1939, kiedy to był jeszcze mordercą, czy już z 1940 kiedy był policjantem w kostiumie nietoperza. Potem kryzysy blablabla... sami wiecie co dalej, i nowa wersja batmana, znana przez większa kiedy wyszedł Year One itd.

Podsumowując - bez względu na bałagany i inne sprawy, Bruce Wayne jest najświetniejszym, i najlepszym batmanem. Kto za nim? myślę że drugie miejsce zasługuje Jean Paul Valley. Dick jest mi obojętny, a Terry'ego nie biorę pod uwagę, bo "oficjalnie" to on istnieje tylko DCA.


Anarky

Bruce Wayne ? nie , gdybym odda? na niego g?os by?o by to chyba banalne. Zreszt? posta? ta wesz?a ju? w siln? symbioz? z postaci? Batmana, wi?c wydaje si? ?e wykracza poza g?osowanie. Z pozosta?ej trójki oddaje g?os Jean Paula, by? skuteczny w roli Batmana (dopóki przez system nie przekroczy? granicy której Batman przekracza? nie powinien). Powiem wi?cej niekiedy by? mroczniejszy od Bruce'a , a przy tym bardziej bezwzgl?dny i twardy. Nie patyczkowa? si? z wrogami, poza tym posta? ta mia? to co? co przyci?ga?o jak magnes.



Ja wam pokażę!

Leon Kennedy

Skuteczno?ci nie mo?na mu odmówi? ;).

CytatPowiem wi?cej niekiedy by? mroczniejszy od Bruce'a , a przy tym bardziej bezwzgl?dny i twardy

Dopóki nosi? strój Batmana faktycznie mrok momentami wylewa? si? z kart komiksów, ale gdy go zast?piono zbroj? to  mrok znik? na rzecz jeszcze wi?kszego szale?stwa. 

Anarky

Akurat ta zbroja w pierwszej fazie, jeszcze z przed spotkania z Corrosive Man bardzo mi się podobała i naprawdę dodawała jeszcze większego mroku tej że postaci. Pełne szaleństwo to już była druga faza tej zbroi i pewne okoliczności... A już pójcie w czerwień też że zbroi to już etap krytyczny jeśli chodzi o szaleństwo Jean Paula
Ja wam pokażę!

BatQueen

Po co ta sonda?? :D
Wiadomo, kto jest najlepszy!...

...BRUCE WAYNE,
oczywiście. :)

Cowboy

#29
To oczywiste że Bruce Wayne jest najlepszy więc nie widzę sensu by znowu to pisać. Skoro oczywistym jest kto ma pierwsze miejsce, to oczywiście teraz wybór jest prosty - Jean Paul Valley. Był wspaniałym Batmanem. Mrocznym, brutalnym, skutecznym. Miał świetny kostium (obie wersje, ta pierwsza w czerwonym płaszczu, i ta "batmanowa"). Przekroczył pewne granice i chyba to go zgubiło, ale cieszę się że taka postać się pojawiła. Terry McGinnes - bowiem kocham futurystyczne Gotham, całe uniwersum Batman Beyond. Uwielbiam serial, czytałem większość komiksów wydanych na podstawie serialu, i jestem na bierząco z najnowszą serią.
"The Bat-Man swiftly picks up the paper that the...
murderer stole from Steven Crane's safe..."