Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Juby

#3166
Justice League / Odp: Justice League
25 Marzec 2017, 13:26:56
Już wymieniam:
- Reżyserem nadal jest Zack Snyder, którego uważam za kiepskiego twórcę, a właściwie odtwórcę, bez dystansu do materiału źródłowego.
- Zmieniono operatora na jakiegoś leszcza, a Aspect Ratio na 1,85 : 1, co w ogóle nie pasuje do stylu Snydera i poprzednich filmów, który akurat wyczucie odnośnie zdjęć ma dobre.
- Pod wpływem krytyki BvS, "na szybko" poddano scenariusz poprawką, aby zmienić "ton" filmu. Takie poprawki nigdy dobrze nie wróżą.
- "The Avengers" powstali po odpowiedniej podbudowie dla niemal wszystkich bohaterów. JL powstaje po pokracznych cameo połowy ekipy w idiotycznej scenie z BvS. Jak tu się ekscytować spotkaniem ulubionych superbohaterów, skoro już widziałem film z ich udziałem i nie wypalił, a z ich filmowych wersji dobrze znam tylko Supermana, Batmana - wkrótce Wonder Woman - i tylko ich losy mnie obchodzą?
- W lidze nie ma Green Lanterna, za to jest najnudniejsza, najgorsza możliwa postać jaką mogli zwerbować do tego składu - Cyborg. niech wróci do Teen Titans. :P
- Film jest częścią uniwersum budowanego w pośpiechu, byle dogonić Marvela, bez pomysłu, które potyka się przy każdym kolejnym projekcie.
- Jestem tym filmem zainteresowany głównie dlatego, że uwielbiam "Man of Steel" i Cavilla jako Supermana, od którego wszystko się zaczęło. W JL natomiast jego rola najwyraźniej jest marginalna, a w kampanii strasznie go pomijają.

To tylko pierwsze z brzega. Wymieniać dalej? ;P
#3167
Justice League / Odp: Justice League
25 Marzec 2017, 09:08:19
Cytat: Leon Kennedy w 25 Marzec  2017, 05:03:56
No przecież Lex wynajmuje listonoszy od.poczty polskiej  :D W końcu wiadomo, że to dobre ziomki  :P
Mógł wynająć najgorszych gwałcicieli i morderców - ale Batman o tym nie wie. Zabija ich za pomoc w transporcie przedmiotu.

Cytat: Leon Kennedy w 25 Marzec  2017, 05:03:56
Już dziś trailer!! Jaram się jak tylko mogę!!
Podziwiam twój optymizm. Też czekam, ale po BvS i po tym co do tej pory usłyszałem/zobaczyłem o JL nie potrafię nawet minimalnie się jarać.
#3168
Cytat: Funky w 24 Marzec  2017, 23:26:53
Jest dla mnie zbyt saj faj i tyle
Ano chyba że tak. Nie wczucia się w konwencję nie będę atakował.

Co do braku reakcji na parę w Gotham przez te tygodnie - jak powiedział Gordonowi spec od wodociągów - to związek wdychany przez płuca. Dawka od prysznica, czy z czajnika, mogła być zwyczajnie za mała. Ale szkoda, że Nolan nie dodał, choćby w scenie odprawy na komisariacie, jednej wzmianki o tym, że ostatnio znacząco wzrosła liczba zwykłych mieszkańców, którym bez powodu odbiła palma w domach.

Cytat: Funky w 25 Marzec  2017, 00:18:30
A co do scen akcji to uwielbiam pościg w Axis Chemicals, cudowna muzyka, gangsterzy w płaszczach i kapeluszach no i sceneria zakładu. Wszystko jak w filmie noir na sterydach ;)
Raczej strzelanina w Axis, bo pościgu tam żadnego nie ma. :P ;)
#3169
Justice League / Odp: Justice League
24 Marzec 2017, 21:36:14
Błagam, nie wracajcie znowu do tej rozmowy. Batman morderca z BvS to temat wyczerpany. :P

Z komentarzem na temat ostatniego kopa kampanii promocyjnej do filmu, wstrzymam się do jutra, kiedy będzie już zwiastun.
#3170
Cytat: Funky w 24 Marzec  2017, 20:18:53
Scena w mieszkaniu mi si? podoba, jest klimatyczna i ''brudna'' z ca?ym syfem Narrows. O il? uwielbiam wszystkie sceny w Begins (no mo?e walki by?y zbyt chaotyczne) to nie mog? przebole? idiotycznej mikrofalówki. Rozumiem ?e to tylko film i na dodatek o cz?owieku w kostiumie nietoperza, ale po prostu tego nie kupuj?.
Kolejny zarzut odno?nie fina?u, którego nigdy nie rozumia?em i nie zrozumiem. Co idiotycznego jest w emiterze? To film sci-fi! Je?li kupuj? Batmana maj?cego takie gad?ety z Wayne Enterprises jak pistolet, który w mgnieniu oka potrafi podnie?? stukilogramowego faceta na cienkiej lince, lub kilkutonowy pojazd, którym mo?na skaka? na wielkie odleg?o?ci, to nie widz? problemu by uwierzy? w gad?et, który odparowuje wod? z otoczenia, nie odparowuj?c jej z organizmów ?ywych jednocze?nie. Proste.

@Lelek - bez przesady. Jestem czepialski, bo to BB. ;) Nie rozbijaj? swojej skali, ja wr?cz lubi? widzie?, ?e oceniasz sceny akcji inaczej ode mnie. Ogólnie to zauwa?y?em, ?e jeszcze w ?adnym filmie, twoj? ulubion? sekwencj? nie by?a fina?owa! Ciekawe, czy to si? zmieni.

I racja co do walki w Incepcji - najlepsza z filmów Nolana. Ale ja o monta?u pisa?em jako o monta?u ogólnie, nie tylko w scenach walk. Taki ju? styl Nolana, IMO cz?sto ciacha uj?cia w swoich filmach za szybko.
#3171
Cytat: LelekPL w 24 Marzec  2017, 18:34:13
No fanbojem jesteś strasznym skoro pozytywnych ocen się czepiasz :P
Największym. ;) Trudno mi określić jaki jest mój "ten jedyny" ulubiony film - pewnie pierwszy na myśl przyszedłby mi T2 Camerona - ale BB to zdecydowanie jeden z sześciu moich najukochańszych filmów ever.

Cytat: LelekPL w 24 Marzec  2017, 18:34:13
Jeśli chodzi o porównanie sceny z Batmana do Begins to po pierwsze strasznie nie lubię takich porównań scen i czemu dałem tyle, a tamtemu mniej.
Ja też nie, ale poza tym, że każdą sekwencję staram się ocenić oddzielnie, "na czysto", patrzę też na to jak oceniłem je w innych filmach, żeby później nie mieć ocen, które nie pokrywają się z moją opinią. Dlatego niektóre gacki mogą się u mnie jeszcze zmienić.

Cytat: LelekPL w 24 Marzec  2017, 18:34:13
Poza tym tak, w Batmanie akcja była akurat ciekawsza i miała jakieś zadanie - przedstawić Batmana, stworzyć napięcie i nastrój. W BB w przypadku tej sceny napięcia nie ma żadnego. Batman rozprawia się ze z zbirami, ale nic nie widać. Poza tym w Batmanie jest to scena otwierająca a w Begins to byle jaka scena w środku.
Akcja w BB też miała zadanie - pokazać Stracha na wróble i skonfrontować go z Batmanem. Ja tam czułem napięcie i nie uważam, że umiejscowienie jej w środku ("byle jaka"?) ma jakieś znaczenie.

Cytat: LelekPL w 24 Marzec  2017, 18:34:13
Co do porównania z Schumacherem to jako SCENA finał Begins jest oczywiście lepszy od tych Schumacherowych. Oceniłbym cały finał spokojnie na 9... ale jako SCENA AKCJI się aż tak nie broni i tutaj montaż ma OLBRZYMIE znaczenie. Wygląda na to, że po prostu ty oceniasz coś innego i ja coś innego. Ja oceniam te sceny pod kątem akcji przede wszystkim, a Ty pod względem ogólnhym. Stąd po części są te różnice
Również staram się je oceniać pod względem akcji, ale - tak jak przy ocenianiu filmów ogólnie - najważniejszymi dla mnie czynnikami są emocje jakie te sekwencje we mnie wzbudzają, to jak są ekscytujące, jak bardzo wciskają w fotel, sprawiają, że szczęka mi opada. Dopiero potem oceniam to jakie elementy akcji się w nich znajdują i jak są zrealizowane. Np. od montażu - który u Nolana nigdy nie był zachwycający - ważniejszy jest dla mnie dobór muzyki, zdjęcia, scenografia = wszystko to, co przekłada się na budowanie klimatu, który w przypadku filmów o Batmanie jest bardzo ważny. Dlatego finał BB to dla mnie nokaut w filmach o Batmanie - żadna inna sekwencja tak mnie nie eksykacje.
#3172
Oho, uważaj Lelek. Juby - fanboj BB - rusza do akcji, czyli do obrony akcji, które oceniłeś dużo nieżej ode mnie. ;) :-*

Cytat: LelekPL w 23 Marzec  2017, 22:52:322 - 5/10 (scena bardzo dobra, dobry klimat, deszcz, bla bla bla, no ale oceniamy tu akcję, a jej tu prawie nie ma.

Akcja to nie tylko wybuchy, walki, strzelaniny, itd.. Poza tym, odpowiedz mi na jedno pytanie: Czy w tej akcji jest mniej akcji od akcji otwierającej z pierwszego filmu Burtona (którą oceniłeś wyżej)? ;) Tam Batman tylko przestraszył dwóch kolesi, dostał kulkę, jednego kopnął i drugiego złapał na linkę. Tutaj Batman znokautował dwóch bandziorów, a potem został zaatakowany i podpalony przez Stracha na wróble. Myślę, że w scenie z BB dzieje się nie mniej niż w otwarciu B'89.

Cytat: LelekPL w 23 Marzec  2017, 22:52:324 - 7/10 (skok batmobilem przez most, ?wietny motyw z "zombie" atakuj?cymi Batmana, rozmowa z Rachel przed skokiem, lot nad miastem, walka w kolejce z Ra'sem, "I don't have to save you" - to wszystko rewelacja. Minusy za zbyt humorystyczne rozprawienie si? z Scarecrowem, zmarnowany Zsasz - znowu nie zabili Joffreya :P , i tym razem ju? nie daruj? tych ci??. No nic nie wida? w scenach walki. Z Ra'sem jeszcze nie jest tak ?le, ale jak walczy z jego ninjami no to jest dramat)

Muszę bronić tego jak potraktowano Zsasza i Crane'a. Ten pierwszy jest w filmie statystą i jedynie smaczkiem dla fanów. Pojawia się w finale w zasadzie tylko po to, by widz skojarzył - "O! To ten, co ona próbowała go skazać! Jest niebezpieczny" - gdy idzie na Rachel z nożem. Cios od Batmana wystarczył, a gdyby w filmie Crane nie nazwyał go "Pan Zsasz", nawet był nie zwrócił na niego uwagi.
Strach na wróble podobnie - jest u Nolana postacią drugoplanową, która już dwukrotnie spotkała się z Batmanem, raz wygrała i raz przegrała, nie było sensu robić? kolejnej rundy. Tymczasem z Rachel spotkał się dopiero raz i ostro ją potraktował, więc była dobrym wyborem na osobę, która go załatwi. W dodatku zrobiła to paralizatorem, z którego korzystała już wcześniej w filmie (udany foreshadowing). Nie mam żadnego problemu z tym jak skończył, bo w finale najważniejszy jest Ra's - jego plan i walka Batmana z nim. Reszta to tylko poboczne bossy do odhaczenia.

A co do twojej oceny finału. . .

Moją ulubioną akcję z udziałem Batmana oceniłeś oczko niżej od akcji otwierających Forevera i B&R?! Serio? Montaż scen walk jest aż tak ważny? :(


PS
Smutno mi trochę. Chciałem tym tematem ździebko ożywić forum, które od dobrych 4 lat ma ewidentny problem z żywotnością. Niestety, póki co, wygląda on na dyskusję tylko dwóch użytkowników. Nikt nie chce dołączyć? :(
#3173
Może nie tyle niepotrzebne, ale niepotrzebne w kontekście tego konkretnego filmu, bo teaser poster i main poster, to w zasadzie to samo, tylko z dodanym tytułem i otagowaniem. Lepsze byłoby "kontra" wszystkich głównych plakatów Batfilmów, albo kolejną zrobić z posterami do JL, tych z postaciami.
#3174
Cytat: Q w 22 Marzec  2017, 23:09:09
Nowe ustawienia sprawiły, że za duże avatary są automatycznie dopasowywane, co może zaburzać proporcje.

W twoim przypadku problem ten został rozwiązany.

No nie do końca, bo po otworzeniu jakiegokolwiek wątku, przez kilka sekund dalej miałem kwadrat 120x120, a dopiero po chwili wracał do odpowiedniej skali (choć zmniejszony, bo miał 120 pxl wysokości, a nie 150 jak wcześniej). Ale już nie ma problemu, zmniejszyłem stary ze 150x120 do 120x96 i wstawiłem od nowa. Jest mniejszy, ale działa jak należy.
#3175
Coś niedobrego stało się z moim awatarem. Czemu go tak ścisło do kwadratu? :P
#3176

#1: "I'm Batman"
Czas trwania: 3:48'
Streszczenie: Port Gotham. Trwa dostawa narkotyków dla największego gangstera w mieście, Carmine'a Falcone. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem, coś przerywa nielegalny rozładunek.
Moja opinia: Perfekcja! Przebija wszystkie sekwencje akcji z poprzednich filmów. Doskonałe przeniesienie sposobu działania Batmana z komiksów, klimatyczna lokacja, praca kamery oraz montaż sprytnie ukrywające lepsze spojrzenie na Batmana do odpowiedniego momentu. Niesamowite ile grozy w PG-13 potrafił wycisnąć Nolan dzięki przedstawieniu tej sceny z punktu widzenia przerażonych przestępców (gdy Batman ich zdejmował niczym bestia w ułamku sekundy miałem silne skojarzenia z finałem Obcego 3 Davida Finchera). Dopiero po tej scenie zrozumiałem skąd przedrostek "super" w nazywaniu Batmana superbohaterem. Tutaj nie pokonuje on kilku oprychów tylko dlatego, że to gamonie, które padają po jednym ciosie, tylko rozbija największą mafię Gotham w jedną noc, neutralizując blisko 20 zbirów dzięki swoim umiejętnościom, wyposażeniu i teatralności. Wisienką na torcie jest "I'm Batman" z ust Bale'a (jeszcze lepsze niż Keatona) i udany gag z "ładnym płaszczem" bezdomnego, rozładowujący atmosferę po tak intensywnej scenie.
Ocena:


#2: Na Narrows
Czas trwania: 3:30'
Streszczenie: Batman odnajduje drugą część narkotyków Falcone'a na wyspie Narrows. Na miejscu pojawia się grupa osób planująca spalić wszelkie ślady ich działalności.
Moja opinia: Czemu aż 16 lat i pięć kinowych filmów musiałem czekać na Batmana w deszczu? Jaki ta scena ma klimat! Nolanowi udało się w niej nie tylko nawiązać do atmosfery z Łowcy androidów Ridley'a Scotta (o co zabiegał), ale też pokazać reakcję zwykłych mieszkańców na tę niezwykłą postać, czego dawno w filmach z Batmanem nie było (uwielbiam moment gdy bohater otrzepuje się z płomieni i ucieka w zaułek, a przechodnie patrzą na niego z niedowierzaniem). Do tego świetne wejście Stracha na wróble, działanie jego gazu, tekst na chwilę przed podpaleniem Batmana oraz pokazanie, że młody i niedoświadczony mściciel nie zawsze wygrywa. Całość okraszona jest wspaniałymi kadrami i doskonale pasującą muzyką. Znakomita scena.
Ocena:


#3: Ucieczka z Arkham
Czas trwania: 13:55'
Streszczenie: Rachel Dawes zostaje zaatakowana przez Crane'a (Stracha na wróble) w zakładzie Arkham. Na ratunek zastępcy prokuratora okręgowego przybywa Batman. Wiedząc, że za samozwańczym mścicielem wydano list gończy, Crane postanawia wezwać policję.
Moja opinia: Pamiętam swoje niedowierzanie podczas kinowego seansu, minęło niewiele ponad pół godziny, a ja już miałem nową ulubioną scenę akcji z Batmanem. Jest w niej wszystko, co najlepsze w poprzednich scenach - Batman zdejmujący przestępców z ukrycia jeden po drugim, klimat budowany deszczem... NIETOPERZY (mocarny moment, gdy się pojawiają!) i wiele więcej, bo jest bardziej rozbudowana, widowiskowa, zawiera sporo humoru, a gdy po skoku Batmana (kolejny genialny moment) myślałem, że już nie może być lepiej, zaczyna się pościg z Tumblerem, który wciska w fotel i jest jednym z moich ulubionych pościgów filmowych ever. Nie wnikam jak Batman dojechał pod Arkham niezauważony (bo wszyscy wydają się być zszokowani widokiem Tumblera, gdy wyjeżdża nim z uliczki), a pokonanie ostatniego człowieka Crane'a mogłoby być trochę bardziej czytelne (czasami ciężko się połapać, co się dzieje w tym mroku), ale nie wpływa to na mój odbiór tej fantastycznej sceny akcji, którą mogę oglądać bez końca.
Ocena:


#4: Na ratunek Gotham City
Czas trwania: 15:48'
Streszczenie: Ra's al Ghul uruchamia emiter mikrofali. Maszyna odparowuje całą wodę w mieście, a z nią toksynę Crane'a, po której przerażeni mieszkańcy rozniosą Gotham w panice. Czynni funkcjonariusze policji zostają odcięci na Narrows. Jedyną osobą mogącą uratować sytuację jest Batman.
Moja opinia: Bezdyskusyjnie moja ulubiona sekwencja akcji z udziałem Człowieka-Nietoperza. Gra toczy się o najwyższą stawkę, bo zagrożone jest całe miasto (skala jakiej w filmach o Batmanie jeszcze nie było) i choć finał jest szalenie widowiskowy, to nawet na moment nie wykracza poza ramy przyjętej przez Nolana konwencji. Klimat Narrows otulonego chmurą toksyny Crane'a jest niesamowity, a pojawienie się Batmana, jego krótka rozmowa z Rachel i skok w kierunku Ra'sa, szalenie emocjonujące (powtarzałem ten moment niezliczoną ilość razy). Reszta, odkąd pociąg rusza w kierunku Wayne Tower, to istny rollercoaster, który za każdym razem wbija mnie w fotel, przyprawia o szybsze bicie serca i nie pozwala mrugnąć nawet na ułamek sekundy. Moment, w którym główny bohater mówi: "Kto mówił o zatrzymywaniu pociągu?", a Gordon trafia w filar kolejki - nawet teraz gdy o nim piszę dostaję gęsiej skórki. Po kraksie pociągu wypuszczam z siebie powietrze z ulgą, niczym staruszek z Wayne Tower przeżywający zbliżającą się katastrofę. Finał Batman Begins to majstersztyk pod względem budowania napięcia, tempa, doboru muzyki, efektów wizualnych i genialnych ujęć z latającym Człowiekiem-Nietoperzem. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to nadgorliwe nożyce montażysty w scenach walk, zwłaszcza tej z ninja oraz z Ra's al Ghulem w pociągu (jedno krótkie ujęcie jest w niej szczególnie mylące, bo przez lata myślałem, że to Batman rozwala przycisk hamulca). Reszta jest wspaniała.
Ocena:



Zgadza się, aż tak uwielbiam sceny akcji z Batman Begins. Pod tym względem, to jeden z moich ulubionych filmów ever. :)
Ponownie miałem problem przy pomiarze czasu trwania jednej z sekwencji, tym razem finałowej. Ciężko jest określić kiedy się zaczyna, bo przez prawie całą rozmowę Bruce'a z Ra'sem w rezydencji, mamy przebitki, że coś się szykuje w Arkham. Uznałem jednak, że to tylko podwaliny pod całą akcję i włączyłem stoper dopiero po tym, jak Ra's opuścił dwór Wayne'ów, dokładnie od ujęcia gdy Gordon zbiega do Flassa i pyta go ile osób uciekło z zakładu. Ponownie - to wasza decyzja, czy się ze mną zgadzacie, czy nie, ja tak to widzę.

#3177
Bat-Filmy / Odp: Najlepszy aktor w roli Wayne'a
21 Marzec 2017, 09:42:46
Cytat: Night_Wing w 20 Marzec  2017, 12:58:07
Po dokładnym obejrzeniu wszystkich filmowych Batmanów - oprócz tego z lat 60-tych z A.Westem - stwierdzam, że najlepszym ,,Batmanem" uwzględniając: styl, otoczenie w którym przyszło mu rozprawiać się z oprychami, wygląd zewnętrzny i grę aktorską - czyli wcielenie się w każdą molekułę ,,Nietoperzastego Bohatera" jest Val Kilmer.



No z tą grą aktorską to zaszalałeś. Kilmer był spoko Batmanem, ale jako Wayne lunatykował strasznie.
#3178
Może ktoś poprawić nazwę tematu? Po co ta spacja przed zamknięciem nawiasu? Sam tytuł "The Batman" wziąłbym w cudzysłów, bo jest to póki co nieoficjalne określenie tego filmu.

Cytat: LelekPL w 19 Marzec  2017, 22:28:49
z Batmanem, który nie jest psychopatą i jest w normalnym wieku, a nie emerytalnym tylko dlatego, że jedyny komiks jaki Snyder przeczytał to TDKR... i na dodatek go nie zrozumiał.

To największy problem Snydera przy kręceniu filmów z udziałem Batmana - totalny brak dystansu do materiału źródłowego.
#3179
Mo?e nie fatalne wie?ci, ale na pewno nie pozytywne. Po pierwsze dlatego, ?e poprzedni scenariusz pisany by? przez kup? czasu, przez ostatecznie trzech twórców, a teraz dojd? kolejni. Po drugie dlatego, ?e jeszcze 2 miesi?ce temu zarzekano si? jak to s? zachwyceni w WB tym scenariuszem, a teraz go wyrzucaj? do kosza, robi?c sobie - po raz tysi??pi??setny - z?y PR.

Ten projekt - niestety - ?mierdzi pora?k?. W po?piechu, ?eby dogoni? Marvela, wepchn?li Batmana do BvS, dopiero po nim zaplanowali zrobi? mu solowy film i, póki co, jego kulisy s? lepszym materia?em na film ni? kolejny Batman. Ci?g?e problemy i opó?nienia. Fajnie by?oby zobaczy? Batflecka od jakiego? lepszego twórcy ni? Snyder w 2019, na 80-lecie powstania postaci. Szkoda, ?e tak topornie si? to zapowiada i nie wiadomo czy uda si? wyrobi? na t? dat?.

To z dzisiaj:
http://www.dailymotion.com/video/x5f6uwi_joe-manganiello-on-deathstroke-in-the-batman-maybe-we-ll-see-batman-news-com_fun

Nawet Joe nie wie czy gra jeszcze Deathstroke'a i czy b?dzie w tym filmie. :P
#3180
Cytat: LelekPL w 18 Marzec  2017, 16:29:06No teraz to przesadziłeś z tymi ocenami. Daj spokój, część z tych scen jest naprawdę niezła, z resztą nawet sam wymieniasz kilka plusów, po czym dajesz 0/6 :P

Ej, przecież żadnej nie dałem takiej oceny. Zresztą uważam, że zero w żadnej skali nie powinno istnieć i najniżej jak wystawiam to 0,5/6. Za plusy, tylko tyle mogę wyciągnąć. No może dla akcji otwierającej mógłbym jeszcze trochę podnieść i pół nietoperka finałowi za ostatnią rozmowę Batman-Freeze. Ale reszta, no sorry, jest jaka jest. Lubię teksty Freeze'a, jazdę po wielkiej ręce posągu i wylot Batmana z zamrożonego Batmobile'u, ale to stanowi maks. 1/10 tej sekwencji. Z kolei w trzeciej sekwencji, którą oceniałem, nie ma praktycznie nic za co mógłbym coć dodać. :P

IMO, z filmu na film akcje z udziałem Batmana w tej serii są coraz gorsze. Ewentualnie tak bym je ustawił: B'89 > BF >= BR > B&R. Ale dopiero teraz się zacznie, trylogia Nolana. Cytując Arnolda Boczka - to moje ulubiene jest. ;D