Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Batman/Detective Comics (DCnU 2011)

Zaczęty przez kelen, 07 Wrzesień 2011, 18:51:36

kelen

Bardziej miałem na myśli, że
Spoiler
Snyder zrobił zamieszanie z tożsamością, tak jak miałem nadzieję, niezależnie czy chodziło o wrobienie czy przejęcie tożsamości RH przez Jokera "na siłę". Jeśli chodzi o "zgotowanie" sobie swojego losu, to cóż, on wcale nie będzie musiał tego pamiętać. Albo pogodzić się z tą myślą. I wymyśli sobie dobry powód na zrzucenie tego na kogoś innego.
[Zamknij]

Rado

#211
Batman #24

Spoiler
Stawiam, ?e odk?d obserwujemy Zero Year, to ca?y czas by? Joker. Na pewno nie zamienili si? miejscami dzie? lub tydzie? wcze?niej, bo lider Red Hooda mówi tu? przed upadkiem do kadzi: "It's you under there, isn't it? My little vigilante." Czyli wspomina potyczki z Brucem, kiedy ten jeszcze nie mia? kaptura Nietoperza. Nikt inny nie móg? tego pami?ta?.

Generalnie numer 24 mi si? podoba?. Zdaje si?, ?e by?y dwa fajne nawi?zania do pierwszego Batmana Burtona. Mam na my?li tutaj t? du?? spluw? i drabink? z helikoptera. Do tego, na tym double splash page nawi?zuj?cym do Detective #27 na murze jest napisane "BK was here". Uwielbiam takie ho?dy dla twórców.

PS. A scena ze zgaszonymi ?wiat?ami w kszta?cie nietoperza by?a przepi?kna.
[Zamknij]

kelen

Gdyby kogoś interesował Joker bez twarzy:

Spoiler
[Zamknij]

kelen

Dla ciekawo?ci sprawdza?em, jakie zmiany Snyder prowadzi? w wydaniu HC "Death of the Family" (poniewa? mówi? co? na ten temat na Twitterze). Mia?em nadziej?, ?e dostaniemy co? w rodzaju lekkiego directur's cut albo jaki? update z powodu
Spoiler
wydarze? z Zero Year
[Zamknij]
. Ale nie, okaza?o si?, ?e najwi?ksze, co rzuca si? w oko (poza dodanymi dialogami gdzieniegdzie) to co? w rodzaju... cenzury. Zapomnijcie o specyficznych zwrotach, które Joker kierowa? do Batmana. Zapomnijcie o genialnym tek?cie Batmana z ko?ca komiksu do Jokera. Nic z tego nie zosta?o. Plus, Bruce wychodzi na totalnego dupka w rozmowie z Dickiem na ko?cu.

Bless

Czyli ogólnie dobrze słyszałem, że słabe to wydanie :P

Rado

#215
Lekko z opóźnieniem dotarł do mnie Batman #25.

Spoiler
Kurde, myślałem, że będę oglądał starcia z Riddlerem w pozbawionym świateł Gotham City. A tu mi Snyder wprowadza nowego villaina, nawet dwóch. No, prawie dwóch, bo Pamela Isley to jeszcze nie Poison Ivy, ale wiadomo do czego to prowadzi.

Motyw z kośćmi lekko straszny, heh.

Zaintrygowało mnie też, co tam za pradawne zło wykopali ci żołnierze w Nigerii.
[Zamknij]

Generalnie niezły numer, kilka fajnych nawiązań, aczkolwiek co on tam zrobił tym Batmobilem, to ho ho...

kelen

Czy tylko ja po ostatnim numerze "Batmana" miałem mieszane uczucia? Zeszyt jakiś niespecjalny, poza flashbackiem rzecz jasna i sceną z Gordonem i Waynem. Od tak, żeby odpukać kolejny rozdział, który prawie nic nie wnosi. I gdzie ten Riddler, do cholery...

LelekPL

Mi si? numer nawet podoba?, ale bez sza?u. Podoba mi si? nowy przeciwnik, Doctor Death, i póki co bardziej ciekawi mnie on ni? Riddler, wi?c na brak Edwarda nie narzekam. No i tak jak wspomnia?e?, ten w?tek z Gordonem prowadzi nas do?? ciekawie w budow? ich relacji.

Jedna rzecz, która mi si? nie podoba to zachowanie Bruce'a przy innych osobach w ca?ym Zero Year - za bardzo zwraca na siebie uwag? i jest to a? zbyt oczywiste, ?e to on jest Batmanem. Mam nadziej?, ?e to do czego? prowadzi i ?e Bruce we?mie si? pod tym wzgl?dem w gar??. Póki co czekam co dalej i chc? zobaczy? wi?cej Dr Death i wi?cej emocji oraz mroczniejszy klimat w Mrocznym Mie?cie

Rado

Detective Comics #27

Dla mnie, by? to chyba najlepszy pojedynczy numer z ca?ego New 52, który do tej pory czyta?em. Wysz?a pi?kna batmanowa rocznica. Siedem krótkich, acz tre?ciwych i solidnych historii. Wszystkie mi si? podoba?y, cho? ka?da mia?a inny klimat. By?o to co lubi?, czyli spora liczba nawi?za? i smaczków do wcze?niejszych komiksowych historii z Batmanem, zarówno tych klasycznych jak i wspó?czesnych. Zreszt?, nie tylko do komiksów si? tutaj odnoszono, bo tak?e serial z Adamem Westem równie? zosta? uhonorowany, a na jednym z kadrów wida? nawet Batpoda od Nolana.

Ci??ko mi jednoznacznie wybra?, który z rozdzia?ów podoba? mi si? najbardziej. Wszystkie by?y ?wietne. Je?li ju? mia?bym który? wskaza?, to by?by to chyba "Twenty-Seven" Scotta Snydera i Seana Murphy'ego, aczkolwiek równie? i "The Sacrificie" Mike'a Barra i Guillema Marcha jest blisko pierwszego miejsca. Ba, nawet jedyny rozdzia?, który nie zosta? napisany specjalnie do tego rocznicowego numeru, czyli "Gothopia" wypad? ca?kiem nie?le. Fabu?a mnie zainteresowa?a, podobnie jak udzia? Jonathana Crane'a. Design kostiumu Batmana operuj?cego w dzie? naprawd? mi si? spodoba?. Jason Fabok to wy?mienity artysta.

Chyba najgorzej, paradoksalnie wypad? rozdzia? Meltzera, czyli ponowne opowiedzenie oryginalnej historii z Det. Comics #27 z 1939 roku. Sama w sobie by?a ca?kiem niez?a, ale na tle pozosta?ych, ?miem twierdzi?, ?e jest najs?absza. Je?li dobrze zrozumia?em, zdecydowano si? na nadanie imienia Jokerowi i nie jest to Jack lecz Alby. Ciekawie jak to si? przyjmie? Na ko?cu komiksu jest jeszcze mini pos?owie Meltzera, w którym mówi on, ?e by uhonorowa? oryginalny scenariusz "The Case of the Chemical Syndicate" u?y? on tej samej liczby paneli co Bill Finger w 39 roku. A, ?e mam teraz mo?liwo?? to sprawdzi? bez konieczno?ci ?ci?gania pirackiej wersji z przyjemno?ci? to zrobi?em. Meltzer nie sk?ama?. Liczba si? zgadza.

Fajnie, ?e dali komiksowi twardy, albumowy grzbiet. Niby jest to "zwyk?y" zeszyt, ale mog? go sobie spokojnie wstawi? na pó?k?. Cieszy równie? stosunkowa ma?a ilo?? reklam oraz arty znanych rysowników, czasem ju? lekko zapomnianych jak np. Graham Nolan. Kupi?em wariant z ok?adk? Franka Millera, o której chyba nic specjalnego nie mo?na powiedzie?, poza tym, ?e jest obrzydliwa, ale w?a?nie dlatego j? sobie wybra?em.

Momentami numer ten mo?e by? niezrozumia?y dla Czytelnika, który nie mia? kontaktu z Batmanem sprzed New 52 lub mia? go sporadyczny. I nie mówi?, ?e trzeba tu by? jakim? hardcorem, ?eby wiedzie? czemu na jednym z kadrów, w jaskini Bruce'a jest Diplodok zamiast Tyranozaura, ale np. trzeba zna? "Black Mirror", ?eby zrozumie? o co chodzi?o w historii Francavilli. Przy okazji tego rozdzia?u, to nie wiem czy to jest jaki? b??d czy co?, ale w spisie tre?ci cz??? ta nosi tytu? "Hero", natomiast ju? w ?rodku komiksu zatytu?owana jest "Rain".

W ca?ym numerze Bill Finger by? oficjalnie uhonorowany/wspomniany trzy razy. By? mo?e co? w tej sprawie si? u nich te? ruszy?o.



kelen

Dziś dorwałem w końcu 27 numer "Batmana". W końcu zeszyt, w którym coś się dzieje i posuwa akcję do przodu. Snyder nie pozwala oderwać się od lektury. Fajne nawiązania do Year One i The Dark Knight Returns. Szkoda tylko, że trzeba będzie trochę poczekać na początek kolejnego rozdziału.

LelekPL

Batman 27 to rzeczywi?cie ?wietny numer. Ogólnie fabularnie na Zero Year i tak nie narzekam, wychodzi bardzo ciekawa historia z tego. Póki co nie gorsza, ani nie lepsza od s?ynnego Year One, ale inna, po prostu opowiedziana z innej perspektywy. Jednak nadal nie jestem pod wra?eniem strony wizualnej - jak na opowie?? o Dark City to strasznie to Gotham jest pomara?czowo-fioletowe. By?a ?wietna okazja, aby opowiedzie? niezwykle mroczn? histori?, zw?aszcza z tak groteskow? postaci? jak Doctor Death, no i w tle sam Riddler i tajemnice, a tak mamy mnóstwo koloru i ?wiat?a.

A czy poza tym jednym kadrem na linii energetycznej by?o jakie? inne nawi?zanie do TDKR? I czemu trzeba b?dzie czeka? na kolejny rozdzia?? Nie b?dzie w lutym kontynuacji?

Je?li chodzi o Detective Comics 27 to na pewno postaram si? go zakupi? w najbli?szej przysz?o?ci w wydaniu HC... ale nie w tej koszmarnej ok?adce Millera. Same historie w wi?kszo?ci bardzo ciekawe i b?d?ce po prostu jednym wielkim ho?dem dla przesz?o?ci, a ni?eli czym? oryginalnym. I dobrze, potrzebny by? taki numer, akurat na 75-lecie. Wszystkie historie na swój sposób osi?gaj? swój cel, a niektóre s? nawet wybitne. BARDZO podoba?o mi si? "Sacrifice", ale i te ze starym Bruce'm nie by?y z?e, czy te w klasycznym graficznym wydaniu. Nawet Gothtopia wypad?a bardzo ciekawie i ju? chc? zobaczy? co dalej stanie si? z Batmanem w Arkham... mam tylko nadziej?, ?e znowu nie b?dzie sceny, ?e Batman jest przywi?zany i bezbronny i nikt nie pofatyguje si? ?ci?gn?? mu maski.

kelen

Tak, tylko to jedno na kablu. Przynajmniej ja więcej nie wychwyciłem. W lutym jest ten specjalny zeszyt-przerwa, który pokaże co nasz czeka w "Batman: Eternal".

Rado

Nie wiedziałem, że chcą wydać Det. Comics #27 w HC.

Cytatmam tylko nadzieję, że znowu nie będzie sceny, że Batman jest przywiązany i bezbronny i nikt nie pofatyguje się ściągnąć mu maski.

Widziałem już jakiś jeden kadr z previev i wydaje się, że niestety może tak być.


A co powiecie o nadaniu imienia Jokerowi w historii Meltzera? Przyjmie się, czy raczej przejdzie bez echa?

LelekPL

Nie przyjmie się, bo to nie jest jego nowy oficjalny origin w New 52. To jest jak gdyby elseworld, widać to po kostiumie Batmana chociażby, że ta historia nie jest osadzona w New 52. Origin Jokera został już przecież opowiedziany i zrobiony lepiej w Zero Year Snydera. To jest tylko taki hołd dla historii Fingera, tak samo jak historia Old School, więc zmiana imienia jakoś specjalnie nie robi różnicy, bo nie ma żadnego wpływu na uniwersum.

@kelen, a jakie nawiązania znalazłeś do Year One?

Rado

Dla mnie podanie imienia Jokera, tak oficjalnie, to po prostu rzecz warta odnotowania. Wcześniej było to przecież komiksowe sacrum i dostawaliśmy jakieś okruchy w stylu dwóch pierwszych liter imienia, tak jak to było w oryginalnym Legends of the Dark Knight #50. Jasne, że to nie jest w kontinuum New 52. Bardziej mi chodziło, czy ktoś, gdzieś użyje ponownie tego imienia. Być może w jakimś one shocie, biografii Jokera albo czymś takim. Najprawdopodobniej będzie tak jak mówisz i pewnie w ogóle nikt nawet na to uwagi nie zwrócił i nie będzie zwracał.

W New 52, podczas eventu "villans month" zdaje się była historyjka o młodym Jokerze, jeszcze dzieciaku. Nie czytałem tego, nie wiem czy tam było podane jego imię.