Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

TDKR na DVD i Blu-ray

Zaczęty przez Juby, 26 Wrzesień 2012, 17:40:42

vincent

Zapomnialem wspomniec, że tlumaczenie w prologu daje dupy.
Jest cos w stylu:

- to bedzie bardzo bolesne
- jestes duzym chlopcem
- ciebie.

Spora wpadka, ale w sumie mi to zwisa i tak kolejne seansy bede ogladac w oryginale, bez napisow ;)
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

Gieferg

Wpadka powiadasz? A jak ty by? to przet?umaczy??


To idzie tak:
- To bardzo zaboli.
- Jeste? ju? du?y.
- Ciebie.

A teraz t?umaczenie dla niekumatych:

go?c pyta Bane'a co b?dzie jak mu zdejmie mask?. Bane odpowiada ?e to bardzo zaboli, na co kole?, ?e jest ju? du?ym ch?opcem (domy?lnie - wi?c  nie powinien ba? si? bólu), Bane dodaje jednak, ?e to nie jego zaboli, tylko kolesia, który mu zdejmie mask?:

"To bardzo zaboli... ciebie"

NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

XIII

Też mi to niepasiło na początku. Z kina zapamiętałem ten dialog jako
-Taki z ciebie kozak
-Dla ciebie
i byłem pewny że to co mówi Bane odnosiło się do tego tekstu tego agenta, a nie że jest kontynuacją wcześniejszego zdania. Ciekawi mnie czy poprawili te tłumaczenie z kina w kultowym momencie.
now I will break you-teraz cie zabije

vincent

#153
Gieferg tak, ja wiem że masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.
Pamiętaj jednak, że trening czyni mistrza, więc przeczytaj mój post raz jeszcze, a jeśli trzeba - ponownie. Zrób to dokładnie, słowo po słowie, a być może dojdziesz do prawdy jak Sherlock Holmes ;)


Oglądałem niektóre sceny na 46 calach u brata na audio od Yamahy [Pianocraft].
Jak na DVD to wryło mnie w fotel. Spodziewałem się, że na tak dużym ekranie będzie raziła w oczy jakość (wszyscy tak psioczą, że jest specjalnie pogarszana w stosunku do BD) - bzdura.
Obraz jest czysty jak łza i ostry, byłem maksymalnie zaskoczony.

Zawiódł mnie dźwięk, nawet bardzo. Aż w końcu zorientowałem się, że w opcjach Pianocrafta było ustawione 5.1, a brat ma tylko 2 głośniki ;) Po ustawieniu na 2 głębia dźwięku, bas roz*ierdoliły system po prostu, nie spodziewałem się czegoś takiego! Na takim sprzęcie, na kluczowych scenach ciarki na plecach gwarantowane.

DVD rlz ;)

PS. Przed złamaniem Batmana dalej jest "potem cię zabiję".
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

Gieferg

Najpierw pieprzysz coś o wpadce, której nie ma jednocześnie udowadniając, że nie rozumiesz o czym w filmie mówią, a potem odwracasz kota ogonem i to samo próbujesz zarzucać innym? Jesteś zadziwiająco skuteczny w dziedzinie robienia z siebie idioty. Tak trzymaj.

Cytat.Ciekawi mnie czy poprawili te tłumaczenie z kina w kultowym momencie.
now I will break you-teraz cie zabije
W napisach jest "zabiję", lektor za to czyta "złamię".
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Nietoperz

Cytat: Gieferg w 28 Listopad  2012, 11:45:46
Nie wiem co rozumiesz przez "śnieg".
Jeśli ziarno (choć tego na DVD raczej nie widać w jego właściwej postaci), to na blu-ray będzie je widać wyraźniej, jeśli jakieś artefakty kompresji/szum mpeg, to na blu-ray ich być nie powinno.
Ja z kolei nie wiem, co rozumiesz przez "ziarno". :)
Ten mój "śnieg" to faktycznie tzw. artefakty kompresji. Np. momentami pikseloza, itp. Choć nie jest źle. Bardzo jestem ciekaw na przyszłość jakości Blu-Ray. W Media Marktach widywałem na telewizorach obraz, który wyglądał, jakbym nie patrzył na film w tv, ale bezpośrednio na coś dziejącego się na żywo. Nie wiem, czy filmy Blu-Ray mają faktycznie taką jakość, czy też to łączy się z jakimś systemem poprawy obrazu w telewizorach.

Cytat: vincent w 01 Grudzień  2012, 22:07:28
Oglądałem niektóre sceny na 46 calach u brata na audio od Yamahy [Pianocraft].
Jak na DVD to wryło mnie w fotel. Spodziewałem się, że na tak dużym ekranie będzie raziła w oczy jakość (wszyscy tak psioczą, że jest specjalnie pogarszana w stosunku do BD) - bzdura.
Obraz jest czysty jak łza i ostry, byłem maksymalnie zaskoczony.

Zawiódł mnie dźwięk, nawet bardzo. Aż w końcu zorientowałem się, że w opcjach Pianocrafta było ustawione 5.1, a brat ma tylko 2 głośniki ;) Po ustawieniu na 2 głębia dźwięku, bas roz*ierdoliły system po prostu, nie spodziewałem się czegoś takiego! Na takim sprzęcie, na kluczowych scenach ciarki na plecach gwarantowane.

DVD rlz ;)
Mam nadzieję, że jest, jak piszesz, i mój egzemplarz będzie prezentował solidny, dobrej jakości obraz na dużym telewizorze. Co do dźwięku, oglądałem na komputerze kawałki filmu w opcji 5.1 i myślę, czy po przestawce na 2.0 jakość i głośność dźwięku z komputerowych głośniczków się zwiększy.

Powiedzcie mi, czy jest możliwe, że mój egzemplarz DVD ma większe artefakty kompresji od innej płyty z tym samym filmem, czy raczej takich płytowych "brzydkich kaczątek" nie ma. Hm? Ot, zastanowiło mnie, czy może się trafić gorzej nagrana płyta.

Gieferg

#156
CytatJa z kolei nie wiem, co rozumiesz przez "ziarno".

hmmm....ok... rzuć okiem na to:
http://www.caps-a-holic.com/hd_vergleiche/index.php?art=full&image=11&vergleich=aliens&action=1&lossless=0#vergleich

Jak zdejmiesz kursor z fotki masz wersję blu-ray. DVD jest rozmazane i nieostre, na blu-ray w tym wypadku widać ziarno kliszy filmowej. Coś takiego jest często widoczne w filmach na blu, przynajmniej tych które były kręcone na filmie, a nie cyfrowo. Z nasileniem różnie bywa, w jednych filmach nie rzuca się to w oczy w innych wręcz przeciwnie.

CytatW Media Marktach widywałem na telewizorach obraz, który wyglądał, jakbym nie patrzył na film w tv, ale bezpośrednio na coś dziejącego się na żywo. Nie wiem, czy filmy Blu-Ray mają faktycznie taką jakość, czy też to łączy się z jakimś systemem poprawy obrazu w telewizorach.

Po opisie wnioskuję że widziałeś TV z włączonymi jakimiś ulepszaczami płynności typu Motion Plus, Motion Flow itp.  Jest to coś czego szczerze nienawidzę i nigdy nie używam i nie ma to nic wspólnego z blu-ray, bo mozna to włączyć niezależnie od tego co się ogląda. Oczywiście mogłeś widzieć puszczany w ten sposób film na blu-ray.

CytatPowiedzcie mi, czy jest możliwe, że mój egzemplarz DVD ma większe artefakty kompresji od innej płyty z tym samym filmem, czy raczej takich płytowych "brzydkich kaczątek" nie ma. Hm? Ot, zastanowiło mnie, czy może się trafić gorzej nagrana płyta.

Płyty są identyczne, ale stopień widoczności artefaktów kompresji zależy od tego na czym oglądasz. Jak oglądasz na monitorze, albo TV podłączonym przez HDMI wszystko będzie wyraźniejsze, ostrzejsze itp. Pikseloza również. Jak puścisz przez kabel typu component czy scart (euro) będziesz miał obraz mniej wyrażny, nieco rozmazany, ale i wszelkie niedoskonałości będą mniej uwidocznione. Oczywiście w przypadku blu-ray sens ma wyłącznie HDMI,



CytatNp. momentami pikseloza, itp.

No to czegoś takiego na blu-ray raczej być nie powinno, a podejrzewam że na DVD z TDKR na pewno będzie, było też w TDK.
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Funky

Ja pierdziele prowadzić pyskówkę o DVD i Blu Ray :P Ja który wychowałem się na kasetach VHS obserwuje ten topic z niezłą hecą. Zamiast cieszyć się filmem to tylko narzekacie. I tak widać zmarszczki aktorów to dopiero najważniejsza sprawa w filmie :P

Gieferg

To sobie poczekaj aż ci puszczą w TV, nagraj na VHS i oglądaj.
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Funky


Juby

Cytat: vincent w 01 Grudzień  2012, 16:45:16
Zapomnialem wspomniec, że tlumaczenie w prologu daje dupy.
Jest cos w stylu:

- to bedzie bardzo bolesne
- jestes duzym chlopcem
- ciebie.

Spora wpadka, ale w sumie mi to zwisa i tak kolejne seansy bede ogladac w oryginale, bez napisow ;)

A teraz wróć na stronę dziewiątą tego tematu - już ktoś o tym pisał i już mówiłem, że żadnej wpadki nie ma. Gieferg zresztą opisał dla "nieumiejących czytać ze zrozumieniem" ten dialog.

Cytat: Funky w 02 Grudzień  2012, 03:32:25
Ja pierdziele prowadzić pyskówkę o DVD i Blu Ray :P Ja który wychowałem się na kasetach VHS obserwuje ten topic z niezłą hecą. Zamiast cieszyć się filmem to tylko narzekacie. I tak widać zmarszczki aktorów to dopiero najważniejsza sprawa w filmie :P

Ja też się wychowałem na kasetach VHS, co nie zmienia faktu, że teraz chce oglądać filmy w jak najlepszej jakości. A kłótni co jest lepsze, DVD vs Blu-ray nie powinno być nigdzie, bo to żadna konkurencja - BD.

LelekPL

Oczywiście, ze jakościowo lepszy jest BD, nikt tego tutaj nie negował. Ale przy kupnie filmów liczą się też inne czynniki - takie jak czy tak ostrej jakości rzeczywiście potrzebujemy i czy jest ona aż tyle warta w porównaniu do DVD, które jest często o ponad połowę tańszy.

vincent

Wy wszyscy macie chyba jakie? problemy z mózgiem.

Znam j?zyk angielski i wiem, co aktorzy tam mówi?

- It will be extremely painful
- You're big boy now
- For you

A t?umaczenie jest:

- To b?dzie bardzo bolesne
- Jeste? ju? du?ym ch?opcem
- Ciebie

Wi?c wyt?umacz mi kto?, jak w takim wydaniu to jest poprawne t?umaczenie? Tu wygl?da jakby Bane powiedzia? "To b?dzie bardzo bolesne ciebie" - jaki w tym sens? T?umaczenie powinno wygl?da?:

- To b?dzie bardzo bolesne
- Jeste? ju? du?ym ch?opcem
- Dla ciebie

Czyli "to b?dzie bardzo bolesne dla ciebie".

Bez tego "dla" w napisach, ten dialog NIE MA SENSU i jest to b??d w t?umaczeniu pod kontekst.
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

Juby

Vincent, nie wiem kiedy ostatnio robi?e? badanie psychiatryczne i okulistyczne, ale w filmie NIE MA takiego t?umaczenia jakie wypisujesz! Chyba, ?e masz wersj? pirack? i kto? ci zrobi? te napisy. ::) W filmie jest tak:

- To bardzo zaboli
- Jeste? ju? du?y.
- Ciebie.

"To bardzo zabili... ciebie" = ABSOLUTNIE MA SENS.

Poza tym, w filmie nie ma "You're big boy now", tylko "You're big guy". Problemy ze s?uchem równie? ci? dotkn??y? :P Teraz zarzu? mi problemy z mózgiem.

AJ - dla osoby pracuj?cej cena nie powinna by? ?adnym problemem (wyda? 30-40 z? wi?cej na co? raz na jaki? czas).

LelekPL

Raz na jaki? czas? A? tak rzadko filmów nie kupuj?. Poza tym pogadamy jak to jest z osobami pracuj?cymi jak b?dziesz musia? op?aci? ZUSy, ubezpieczenia, mieszkanie i kredyty i ile wtedy Ci zostaje pieni?dzy.

PS. Littlefinger mówi tam "You're a big guy". W j?zyku angielskim wi?kszo?? rzeczowników musi by? poprzedzona przedimkiem i nie inaczej jest w tym wypadku. Je?li ju? kogo? poprawiamy to róbmy to kompetentnie.

PS2. Wybacz vincent, Panowie maj? racj?, nie ma tam ?adnego b??du w t?umaczeniu, poza tym, ?e szyk zdaje si? by? nieco niezdarny w j?zyku polskim.