Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Najseksowniejsze kobiety z komiksów

Zaczęty przez RafBat, 12 Wrzesień 2010, 19:53:28

RafBat

 O kurcze, zupełnie zapomniałem o takiej foczce jak Emma Frost. Dzięki Ci Mel za przypomnienie, w dodatku obrazki z nią które dałaś do topicu wyglądają tak, że aż się podnosi...  serce na duchu. ;)
Co do Zatanny, to znam ją tylko z jednego serialowego odcinka, oglądanego przeze mnie w dodatku po niemiecku, więc za wiele nie skumałem. Mimo wszystko ta postać pozostawia po sobie bardzo miłe wrażenie (wizualne...).

isild87

No,Emma Frost jak najbardziej  ;D
Z X-menow to jeszcze Rogue - zawsze byal moja faworytka !

Z Batmana Poison Ivy oraz Cat Woman !

Sue Storm z Fantastycznej Czworki bezwzglednie !

No i slicznotki rysowane przez S.P Michaela Turnera :
Aspen z Fathomu
Sara Pezzini z Witchblade


Mr.G


Morpheus

#33
To w ramach inicjowania się na tym forum też podsyłam swoje typy:
1. Death pierwszorzędna postać urocza, słodka, troskliwa, piękna i inteligentna taki mój ideał kobiety :) Mimo że wyjątkowo zabójczy.

2. Catwoman - ma w sobie coś takiego uniwersalnego co przyciąga, to chyba ten urok balansowania między dobrem i złem. Poza tym jest kompletnie nieprzewidywalna co jest jej głównym atutem :)
3. Harley Quinn czyli urocza wariatka w akcji, nie wiem dlaczego akurat ją wybrałem chyba przez jej sposób bycia heh.
4. Wonder Woman - jak ktoś już powiedział sygnowana jest na kobietę idealną i może nadto wyidealizowaną, ale i tak może się podobać.
5. Rogue choć znam ją tylko dzięki telewizji bo nie miałem okazji dorwać jakiegoś komiksu z X-Worldu to jednak jej charakter buntowniczki jak i sam jej wygląd coś w sobie mają.
6. Poison Ivy piękna i uwodzicielska do tego wie czego chce i jak to dostać wykorzystując swoje naturalne wdzięki :)
Jeszcze mógłbym parę wypisać ale to już wybory czysto wizualne np. Power Girl, Starfire.
''Nie wszystkie prawdziwe rzeczy muszą się wydarzyć. Opowieści i sny to zwiewne prawdy, które przetrwają, gdy fakty zmienią się w pył i proch.''

RafBat

 Ok, ale dałeś ją tutaj ze względu na jej "wybitność" czy dlatego, że uważasz ją za jedną z najseksowniejszych :P bohaterek (bo to jest tu tematem rozmowy) z kart komiksów? Przyznam się od razu, że nie miałem okazji czytać historii z jej udziałem, nie widziałem więc jej bez "maski". BD96, może dałbyś jakiś kadr (lub kilka) z nią na których nie byłaby pokryta (...ups, co za sformułowanie, sorry) symbiontem? :)

Pami

#35
O taaak u mnie też z pewnością ten ranking wygrywa Catwoman! ;)

Messmero

No tak Catwoman co jak co ale to jest taka laska że hej,emanuje takim sex appeal że od razu temperatura idzie wzwyż.
Z Marvela to jak najbardziej Black Cat która niczym nie ustępuje Catwoman.

JaRo II

 U mnie zdecydowanie wygrywa Harley Quinn. Świetny obcisły kostium, podkreślający jej kształty. Szaleńcze- zwariowane zachowanie, głupiutki głosik i ogólny styl przypominający niewinną nastolatkę. Poza tym to blondynka (u mnie numer 1). Makijaż nie odbiera jej uroku, a wręcz przeciwnie.
Pozostałych miejsc nie ustalam.
Na początku duże Jot, a pomiędzy małym 'a' i 'o' znak Robina rozświetla to = JaRo

Johnny Napalm

#38
U mnie wygrywa Czarna Kotka. Nie ma chyba kadru w komiksach, w których wystepowałaby choćby gościnnie, na którym by nie epatowała seksem. Bardzo trudno ją narysować w sposób aseksualny, to niemożliwe wręcz.
Catwoman z kolei jakoś mnie nie jarała, ale to ze względu, że pierwsze komiksy z nia przeczytałem dosyć późno i już mnie nie rajcowały przesadnie papierowe babki. Z moich doświadczeń z gołymi babami z kart komiksów wspomnę jeszcze o Voldze z komiksu Rosińskiego. Robiła wrażenie. ;)
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...