Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Wonder Woman

Zaczęty przez Leon Kennedy, 23 Styczeń 2011, 13:34:36

Leon Kennedy

CytatA Amazonki przypadkiem nie zostały stworzone od razu w takiej "formie" w jakiej widzimy je w filmie?

W sumie racja. Z opowieści by tak wynikało  ;)

Leon Kennedy

No i niestety kolejna obsuwa tuż za rogiem i jeśli do niej dojdzie film dostaniemy w listopadzie bądź grudniu... Eh, nawet nie wiem co napisać, szlag mnie już powoli trafia!!! A jeśli pójdzie tak dalej to kto wie czy w tym roku w ogóle dojdzie do tej cholernej premiery.

LelekPL

Szczerze to przesunięcie o miesiąc lub dwa jest teraz totalnie bezsensowne. Albo przesunąć na kolejny rok i pozamykać kina, albo zostawić filmy jak są i liczyć, że widzowie zaczną się "rozkręcać", czuć pewniej i chętniej przychodzić. Jeśli przesuną film o miesiąc, a za nim pójdą inne filmy to znowu będą w sytuacji Tenet kiedy będą "testowali wody" i zyski będą równie słabe jak z Tenet.

Leon Kennedy

Liczą, że Tenet jeszcze coś ugra.A ogólnie średnio mu to idzie.

Q

Znowu robi się efekt domina. Jak przesuną "Czarną Wdowę", to "Wonder Woman" może wskoczyć na listopad, a "Tenet" dłużej nie będzie miał konkurencji, pozostaje też opcja grudniowa i wypadnięcie "Diuny". Tylko jak kina nie mają dużej produkcji to nie śpieszą się z otwarciem, a nawet gdy są otwarte to i tak jest mniej widzów, więc w gruncie rzeczy nie wiadomo jak oceniać sytuacje. Wracamy do czasów, gdy większa produkcja pojawiała się raz na kilka miesięcy.

Ciężko znaleźć złoty środek, zwłaszcza, kiedy w niektórych krajach dochodzą nowe obostrzenia.

What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Juby

Coś mnie ominęło? Jest jakaś decyzja w sprawie kolejnej obsuwy?

Q

Oficjalnie jeszcze nie ma. Ale brak daty przy trailerze oraz sugestie ze strony Deadline sugerują, że jest to całkiem prawdopodobne, zwłaszcza, że "Tenet" w USA znacznie poniżej oczekiwań wypada.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Q

Już oficjalnie "Wonder Woman 1984" przesunięta kolejny raz tym razem na 25 grudnia. Teraz tylko czekać na nową datę "Diuny".

https://deadline.com/2020/09/wonder-woman-1984-flying-to-christmas-gal-gadot-movie-will-open-one-week-after-dune-1234575379/
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Funky

Widziałem trailer WW przed Tenet i kiedy zobaczyłem z kim przyjdzie zmierzyć się Dianie to prawie parsknąłem śmiechem. Wielka lamparcica, gepardzica(?) w fatalnym CGI. Myślałem żeby iść do kina na ten film (klimat lat 80 i muzyka Hansa Zimmera) ale po trailerze daruje sobie.

Juby



Eh, Warner, Warner, Warner. Gdyby nie to, że bawiliście się datami premier (BvS NICZEGO was nie nauczyło) i sami to na siebie sprowadziliście, to nawet by mi było was szkoda. Ale nie jest. A że na film nie czekam, cała ta sytuacja nieustannie mnie bawi. To już szósta data premiery WW84, ponad rok po pierwszej. Ciekawe ile razy jeszcze się to zmieni? ;D

@Funky
Ta lamparcica to Cheetah - główny łotr w świecie Wonder Woman. Sama w sobie nie była złym pomysłem i obsadzili w tej roli uwielbianą przeze mnie Kristen Wiig, ale jej wygląd i to jak zamierzają przedstawić również sprawiło, że wykreśliłem ją z listy tegorocznych seansów (skojarzenia z okropnie przerysowanym Electro z TASM2 bardzo na miejscu).

Johnny Napalm

Z tą Lamparcicą się tobie udało, Funky. Masz rację, to jest tak wizualnie głupie, że aż śmieszne. Kurdę, to jest jakby przeskoczenie w lata 80-tę w sensie infantylności podejścia do kina o superbohaterach, dołączając współczesne efekty specjalne. A te efekty, po trailerze sądząc, też nie są za specjalne.

Ciekawe czy z powodów nie komercyjnych, czyli tak, chodzi tylko i wyłącznie o zarobienie jak największej kasy czym więcej ludzi by poszło na film – a np. politycznych – któryś film po wyprodukowaniu tak długo się nie pokazał w kinach. Czy są jakieś większe przykłady?

THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Leon Kennedy

Czy Cheetah wygląda jakoś mega super? Nie. Czy wygląda jakoś mocno źle? Nie, zdecydowanie nie. Nie budzi u mnie również żadnych skojarzeń z Electro. Samej postaci z komiksów praktycznie nie znam... Więc jestem otwarty na to jak ja planują przedstawić. A jak wypadnie w filmie to oczywiście jeszcze się zobaczy. Tak czy siak po trailerze, który ogólnie był i tak raczej średni nie mam zamiaru rezygnować z seansu. Trailer to trailer, może być i wyjebisty, a sam film okazywał się słaby.

Juby

Cytat: Leon Kennedy w 13 Wrzesień  2020, 18:36:02Nie budzi u mnie również żadnych skojarzeń z Electro.

U mnie budzi od pierwszej opublikowanej fotografii Kristen w tym luźnym swetrze, okropnych okularach i długiej spudnicy. From zero to hero, czy jakoś tak. Schemat znany od czasu Seliny z Batman Returns - nieśmiała postać, której przytrafia się coś złego, z tego powodu zostaje arcyłotrem i ma jakieś wątki do głównego protagonisty. O ile Catwoman w BR uwielbiam, tak Electro był przerysowany do granic śmieszności i po ostatnim zwiastunie, mam wrażenie że Wiig będzie bliżej Jimmy'ego Foxa, niż do Michelle Pfeiffer. :P

Leon Kennedy

Może i trochę tak będzie jak piszesz, ale nie sądzę żeby była takim streotypowym ciapem jak Electro. Będzie w tym umiar i zdrowy rozsądek, tak sądzę.

Juby

Warner podjął jedyną słuszną, acz o wiele spóźnioną decyzję. Film ma trafić jednocześnie do kin (przynajmniej do tych, które będą otwarte) i na HBO Max 25 grudnia (w niektórych krajach już 16tego). Myślę, że takie wyjście jest lepsze niż kolejne odwlekanie (słyszałem wiele głosów krytyki, że lepiej byłoby ją przełożyć na czerwiec 2021, ale skąd pewność, że wtedy będzie lepiej, a nie jeszcze gorzej i że w czerwcu znowu by musieli przełożyć, po raz ósmy?!), gorzej że HBO Max jest dostępne chyba tylko w USA, a szans na otwarcie kin w naszym kraju na 25 grudnia raczej nie ma. Oh well, skoro Warner i tak już skreślił swoją superbohaterkę (obstawiam max. $200 milionów w box office worldwide przy premierze za miesiąc), to nie widzę problemu w obejrzeniu filmu ze źródeł "alternatywnych". W sumie to nie mam parcia, a że starszy brat na 100% kupi na Blu-ray w dniu premiery (pewnie pod koniec kwietnia / na początku maja) mogę poczekać jeszcze dłużej i pożyczyć od niego.