Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Juby

#3286
Ogólnie o Batmanie / Odp: Bat-kostiumy
06 Czerwiec 2016, 15:15:02
Okej, widziałem go wcześniej tylko na kilku obrazkach, na tych które ty wkleiłeś wygląda słabo. Tutaj prezentował się okej:


Superman też, a nawet lepiej (super, że zrezygnowano z tego kołnierzyka z New52), choć wolałbym aby jego pas był żółty, a buty pozostały czerwone.


Szkoda, że nie wrócili do takiego kostiumu gacka, tylko lekko zmodyfikowanego (brak gaci):


W ogóle nie wiem jak tam stan zdrowia Norma, ale jego Batman był najlepszy. Znalazłem takie coś z 2011 roku:


^ Jak dla mnie Batman idealny! Chciałbym takiego w komiksach/filmach/grach/wszędzie. Nawet w wersji kolorowej (niebieskoszary kostium zamiast czarnego) wygląda bardzo dobrze:
#3287
Ogólnie o Batmanie / Odp: Bat-kostiumy
06 Czerwiec 2016, 13:44:53
Purpurowa peleryna? Nie zauważyłem tego. :P
#3288
Ogólnie o Batmanie / Odp: Bat-kostiumy
06 Czerwiec 2016, 12:41:30
A mi się bardzo podoba. Tzn. na zawsze zdecydowanie moim ulubionym logiem Batmana będzie to wymyślone na potrzeby plakatu pierwszego filmu Burtona


, ale te nowe też jest fajne, przypomina najlepsze logo z tych, które Batman nosił w filmach (kostium z Batman Begins) + dodana żółta kreska (lubię jak Batman ma żółte elementy). Cały kostium jest okej, choć wolałbym dłuższe kolce na rękawicach, dłuższe uszy i inny pas.
#3289
Owszem, cameo wypada lepiej od SM i WW, ale jego 5 sekund w FC robiło x1000 większe wrażenie i lepiej wpasowało się w sam film.

Sprawdziłem, zgadza się, 1983. W takim razie nie ma problemu. ;)
#3290
Widzia?em we wtorek i wci?? nie mog? uwierzy?, ale to ju? trzecia z rz?du w tym roku adaptacja komiksu, która pope?nia ten sam b??d - na si??, zupe?nie niepotrzebnie i przede wszystkim kiepsko, wciska jak?? posta?. Najpierw Wonder Woman, pó?niej Spider-Man, teraz
Spoiler
Wolverine i wszystko co dzieje si? w Alkali Lake. Przecie? gdyby Stryker nie pojawi? si? (totalnie z dupy) po rozwaleniu rezydencji, to Bestia i reszta grupy mogliby np. zej?? do podziemi, odkry?, ?e odrzutowiec i wdzianka ocala?y z wybuchu i lecie? stamt?d do Kairu. Wyci?cie Strykera, Wolverine'a i wszystkiego w Alkali Lake by?oby dziecinnie proste i przyda?oby si? filmowi, bo szybciej przechodzi?by do fina?owej akcji, bo cameo Logana by?o s?abiutkie (komicznie wygl?da?a z tym czym? na g?owie) i w nowej linii czasowej Singer strasznie sp?yci? Strykera, który po prostu sobie porywa mutantów do bazy i nie ma s?owa o relacji jego syna z Xavierem, o której by?a mowa w X2, a tak?e wzmianka w DoFP.
[Zamknij]



Ogólnie film w miar? przyjemnie si? ogl?da?o, mia? kilka bdb momentów (kilka emocjonuj?cych i trzymaj?cych w napi?ciu scen), ale mam wra?enie ?e Singer zmarnowa? potencja? prawie tak samo jako zrobi? to Ratner przy Ostatnim bastionie. Zdecydowanie najwi?kszymi bol?czkami filmu s?:
- j?zyk polski - pewnie b?dzie to przeszkadza? tylko polakom, ale niektórzy w tym filmie (z Fassem w??cznie) tak kalecz? polszczyzn?, ?e idzie si? u?mia?. "Dobry noc, Henryk". :P "Ciesz?, skerbie". XD
- Moira - odkrywa Apokalipsa, opowiada kim jest ta posta? Xavierowi i Havocovi, a potem... b??ka si? po drugim planie bez celu. Totalnie zb?dna posta?, która równie dobrze mog?aby nie jecha? do posiad?o?ci Xaviera, ko?cz?c swoj? rol? po 20 minutach filmu.
- cz??? obsady m?odych mutantów (przede wszystkim Jean i Scott - s?abo graj?ce straszne paszczury)!
- Strona wizualna filmu. Mój starszy brat twierdzi, ?e ju? przy DoFP widzia?, ?e Singer nakr?ci? film, który wygl?da momentami jak dokument. Nie dostrzega?em tego i nie zgadzam si?, ale przy X:A jest ju? co? nie tak. Film wygl?da jak kino europejskie, albo film Polski, z tym, ?e jest jeszcze brzydszy, bo ma bardzo du?o mocno nasyconych kolorów, a efekty komputerowe... praktycznie nie poprawi?y si? wzgl?dem pierwszego trailera i uwa?am ?e by?y jednymi z najgorszych efektów wizualnych jakie widzia?em w wysokobud?etowym blockbusterze ameryka?skim od wielu, wielu lat. Koszmar, straszny plastik, feel jak z gier komputerowych i momentami brak szczegó?ów, jakbym zapomnieli doda? tekstury.
- Brak akcji. Niby co? tam si? dzieje, ale w zasadzie film ma tylko jedn?, fina?ow? akcj?, która momentami strasznie ssie (za du?o efekciarstwa).

Reszta by?a okej. Nawet to, ?e nie wida? po bohaterach z FC postarzenia o 21 lat i du?a ilo?? JenLaw bez charakteryzacji robi?ca za pozytywn? bohaterk? mi nie przeszkadza?y. McAvoy i Fassbender jak zwykle na plus,
Spoiler
odstrzelenie Havoca te? (zaskoczy?o mnie to)
[Zamknij]
, odwo?ania do poprzednich filmów serii te?, prolog z histori? Apokalipsa te? bardzo mi si? podoba?, szczególnie muzyka, która w ca?ym filmie wypada bardzo dobrze.

A w?a?nie, Apokalips. Od pierwszej fotki psioczy?em jak to cienko si? zapowiada, a by? ca?kiem, ca?kiem czarnym charakterem. Jego historia, jego moce, jego dzia?ania (z
Spoiler
przej?ciem Cerebro i wywaleniem rakiet w kosmos
[Zamknij]
na czele). Jedyne zastrze?enia jakie mam to: 1. Wygl?d (jest beznadziejny i raz chyba widzia?em jak marszczy mu si? charakteryzacja na policzku), 2. Wola?bym ?eby ca?y czas mówi? tym niskim, modyfikowanym g?osem, 3. Troch? s?abo go za?atwiono (o czym za chwil?).

Fina?owa akcja to popis ma?o oryginalnego efekciarstwa, gdzie ci?gle nieciekawie si? t?uk? jakie? drugoplanowe postacie... a? do momentu, kiedy do walki staje Apokalips. To by?o zajebiste! W?a?nie czego? takiego oczekuj? od Avengersów - grupa superbohaterów na jednego, supersilnego villaina. Atak
Spoiler
Quicksilvera i pó?niejszy Psylocke, która okazuje si? Mystique - super
[Zamknij]
, pó?niej w??czenie si? reszty ekipy, w tym
Spoiler
Magneto tworz?cego X
[Zamknij]
, a nawet
Spoiler
Xaviera walcz?cego na umys?y
[Zamknij]
te? dobre, a? tu nagle zonk. Zamiast jako? fajnie pokaza? jak Apokalips zostaje pokonany przez wspóln? prac? wszystkich mutantów, ten
Spoiler
zostaje za?atwiony przez Jean, która od tak zmienia si? w Feniksa
[Zamknij]
- strasznie to by?o s?abe.

Zako?czenie na plus. Jedyne do czego si? mog? jeszcze przyczepi? to
Spoiler
, ?e Xavier powinien wy?ysie? naturalnie, bo inaczej nie rozumiem czemu w?osy mu nie odros?y i czemu jego brat bli?niak z TLS, do którego cia?a wszed? te? by? ?ysy.
[Zamknij]

Scena z Quicksivlerem, który jako druga osoba poza Xavierem dodaje sporo humoru filmowi, fajna, cho? nie robi takiego wra?enia jak ta w DoFP, bo jest bardziej efekciarska, wal? po oczach wyst?puj?ce w niej sztuczne efekty komputerowe i nie jestem pewny czy w 1983 roku istnia? ju? moonwalk. :P

5-6/10, powiedzmy ?e s?abe 6/10, bo na razie dominuje wra?enie pozytywne. W ka?dym razie, w serii o X-Menach chyba tylko Geneza Wolverine'a by?a gorsza.

Na scen? po napisach nie czeka?em, ale bracia mi powiedzieli co w niej jest i... z ch?ci? obejrz? kolejn? cz???. D?ugo czekam na Sinistra, mo?e w ko?cu si? doczekam. Tylko poprosz? zast?pstwo za Singera i niech nie robi? tego w kolejnej dekadzie, albo przynajmniej postaraj? si? o jak?? charakteryzacj? dla starszych bohaterów.


Mój ranking tegorocznych superhero movies (póki co):
1. Deadpool - 7/10
2. Civil War - 7/10
3. Apocalypse - 6/10
4. BvS - 3/10

Ranking filmów z X-Universe:
1. X2
2. X-Men: DoFP
3. X-Men: First Class
4. Deadpool - rzeczywi?cie wypada s?abiej (czyt. mniej ?miesznie) przy powtórce

Reszty nie chce mi si? ustawia? (musia?bym si? mocno zastanowi? i powtórzy? jeden film). Genez? Wolverine'a oceniam zdecydowanie najgorzej (3/10 - jedyny film serii, który mi si? nie podoba?), pozosta?e tytu?y na tyle samo (6/10).
#3291
Inne filmy i seriale / Odp: Kapitan Ameryka
07 Maj 2016, 12:34:12
Widziałem wczoraj wieczorem i nie ogarniam zachwytów, bo film słabszy od Zimowego żołnierza. Domyślam się, że zadział efekt "6 tygodni temu widziałem cienkie BvS, więc jak powstało coś znacznie lepszego w tym samym temacie, to się zachwycam". :P



Na plus:
+ Mimo ogromnej ilości wątków i postaci (również tych dopiero wprowadzanych do uniwersum) film sobie radzi, nie gubi tempa, nie odczuwa się przesytu. Brawo dla braci Russo, że sobie z tym poradzili.
+ Świetnie rozpisane motywacje postaci, dialogi między nimi, spór/konflikt bohaterów, wszystkie spokojniejsze sceny. Obawiałem się trochę tego jak Stark (postać, która waliła rząd w IM2) zmienił się w kogoś kto staje po tej stronie konfliktu - wyszło bardzo dobrze i przede wszystkim wiarygodnie. To się nazywa ewolucja postaci.
+ Czarny charakter - szału nie ma, ale Zemo jest postacią z krwi i kości, którą potrafimy zrozumieć i choć jego master plan wchodzi nadzwyczaj perfekcyjnie (nawet nie chce wnikać, czy jest dziurawy, jak plan Raula Silvy) to jak na MCU w tym wypadku jest mocnym elementem filmu.
+ Cap i wszystko co z nim związane. Tu ma swój najlepszy kostium, w końcu coś ogarnął z dziewczyną i to z nim jest najlepsza scena: trzymanie helikoptera - MOC!
+ Black Panther - nie wiem skąd jest taki szybki/silny/wyszkolony w walce (czekam na wyjaśnienia jego mocy, bo chyba nie wszystko jest zasługą stroju), ale wyglądał zajebiście, miał zajebisty akcent, i w ogóle cały był zajebisty. Czekam na solowy film.
+ Ale co tam Black Panther, najlepszy był Ant-Man! Rozbrajająco śmieszny, kradnie każdą scenę ze swoim udziałem. "Sumienie Starka"!
+ Hawkeye też jak najbardziej na plus. Z filmu na film coraz fajniejszy.

Na minus:
- Lekko rozczarowujące sceny akcji. Były dobre, ale nie umywają się do tych z TWS. Najgorzej rozczarowała akcja otwierająca. Ile by nie wysadzać, zrzucać z budynków, Czarna Wdowa i Steve są niezniszczalni. No i po co Russo tak nadużywali shaky cam w scenach walk? Zarówno w akcji otwierającej, jak i podczas walki na klatce schodowej wypadało to słabo. Może na małym ekranie będzie lepiej (bardziej czytelne). Bitwa na lotnisku świetna, choć niektóre postacie znikają (w sensie nic nie robią) na zdecydowanie zbyt długo (np. Vision). Finał - bardzo dobry, tu się nie zawiodłem.
- Efekty specjalne. Jak na produkcję za $250 mln CGI było dość rażąco animowane.
- Muzyka - była jakaś? Bo pamiętam tylko motyw Zimowego żołnierza i piosenkę z reklam Żywca na napisach końcowych.
- Spider-Man - póki co jestem na nie. Po 1. W filmie był całkowicie zbędny (choć niewątpliwie dopisany lepiej od takiej Wonder Woman w BvS). Po 2. Holland wypadł słabiej od obu swoich poprzedników, choć trudno to oceniać tak mało miał czasu ekranowego (w każdym razie, wolałbym starszego Spider-Mana). Po 3. W swojej jedynej scenie akcji byłby okej gdyby nie to, że w 90% ujęć wyglądał jak CGI-animek.

To chyba wszystko. Dobra rozrywka i dobre otwarcie trzeciej fazy Marvela. 7/10 ale nawet nie Top5 filmów MCU u mnie. Druga scena po napisach też zbędna.


W kwestii BvS i CW:


Nic dodać, nic ująć. :D
#3292
Znowu przytyki w stronę Marvela. :P

Zgadzam się z tym co napisał Lelek. Więcej razy uśmiałem się czytając posta Rado (cały jeden raz) niż przez 2,5h seansu BvS w kinie.
#3293
Bat-Filmy / Odp: Oceny filmów o Batmanie
17 Kwiecień 2016, 20:38:15
Cytat: camel w 17 Kwiecień  2016, 12:17:11
5. Batman Begins (2005) 10/10 - bat-film kompletny. Sceny z toksyną w Narrows to jest dokładnie to, o czym marzyłem w Arkham Knight. Zyskuje dodatkowy smak poprzez Rises. Mój ulubiony filmowy Batsuit oraz ulubiona scena z Batmanem - przesłuchanie Flassa. Mój ulubiony bat-film.

#3294
Bat-Filmy / Odp: Oceny filmów o Batmanie
16 Kwiecień 2016, 16:53:51
Zaktualizowałem post otwierający, więc jeśli ktoś chce poznać moje opinie na tematu Batfilmów, wystarczy się cofnąć na początek tematu. ;)

Film z 1966 jest do powtórki.
#3295
Nasza dyskusja dostarcza większej rozrywki, bo między mną i vincentem jest jakiś dialog i konflikt, nie to co między Batmanem i Supermanem w BvS. :P ;)
#3296
Forum dyskusyjne służy do DYSKUTOWANIA! To robimy. Tobie film się podobał, mi nie. Ty tłumaczysz czemu film ci się podobał, ja wręcz przeciwnie. Dyskusja to konfrontacja opinii. Jeśli masz z tym problem, to nie wiem co robisz w tym miejscu. Jeżeli dyskutować nie chcesz, lub brak ci argumentów i zamiast tego wolisz pisać mi, że "ryczę" (czego nie robię), wiesz lepiej, że coś komuś "wmawiam" (czego nie robię, wyrażam swoją opinię, choć fajnie jeśli komuś uświadomiłem błędy filmu, których sam nie dostrzegł), wchodzić na moje życie prywatne, hobby jakim jest box office i obrażać, to idź się wyżalać gdzie indziej. Nikt cię nie trzyma w miejscu, które ci "obrzydzam". :P
#3297
Wiadomo, ale wtedy filmom te błędy się wybacza, a nie wytyka. ;)

A wracając do tego pościgu - przypuśćmy, że zaakceptuje to IMO niedorzeczne tłumaczenie, że nadajnik był na wszelki wypadek, a pościg był planem "A" Batflecka. W każdym razie w filmie wygląda to tak:
1. Batman wystrzeliwuje nadajnik.
2. Pościg.
3. Batman zakrada się do kryjówki LexCorp i wykrada kryptonit.

Co w filmie zmieniłoby gdyby wyciąć punkt 2.? Absolutnie nic, bo Batman i tak odnalazł kryptonit po nadajniku i zdobył go później. W trakcie gonitwy tylko zabił kilku statystów. Z punktu widzenia widza jest totalnie zbędna scena, która opóźnia tytułową konfrontację. Powstałą ona tylko dlatego, bo bez niej w filmie nie byłoby żadnej sekwencji akcji przez jakieś 90 minut!
#3298
To chyba normalne, że jeżeli dobrze się bawisz na filmie to dajesz się ponieść i wybaczasz mu wszelkie niedoskonałości, a kiedy cię nudzi i razi jego głupota, to zaczynasz coraz bardziej się na niej skupiać i analizować. ;)
#3299
Proponuję ponowne wyłączenie możliwości komentowania newsów na stronie na kolejny tydzień-dwa. Serio. Bo to co się dzieje pod newsami o box office przypomina sytuację kiedy w 2012 roku na rottentomatoes pojawiały się negatywne recenzje dla TDKR (RT od razu zablokowało możliwość komentowania).

Sprawa wygląda tak. Albo przedstawia się suche fakty, albo chwali wyniki BvS. Jakiekolwiek słowo sugerujące, że wyniki finansowe filmu nie są najlepsze (nawet kiedy nie są) skutkują armageddonem fanbojów na moją osobę. Do tej pory widziałem komentarze, w których proszono Q (tego samego Q, który w newsach pisze swoje subiektywne opinie, np. "świetny nowy spot..." lub "odstraszająca próbka dubbingu" i nikt nie ma z tym problemu) o to by odsunął mnie od możliwości dodawania newsów, a nawet komentarze obraźliwe. Cytat:
CytatJuby weź już zamknij mordę i idź się leczyć
:P

Coś jest zdecydowanie nie tak. Staram się pisać newsy o BO najrzetelniej jak tylko potrafię i nawet Woland, który zajmował się tym przez lata, nie stronił od wstawek z własną czy też szerszą opinią, kiedy Batman Begins zaliczył rozczarowujący weekend otwarcia, lub tragedia w Denver sprawiła, że weekend TDKR okazał się niższy niż wszyscy zakładali. Do tej pory może raz-dwa wspomniałem coś o "rozczarowujących wynikach", ale zazwyczaj zostawiam swoje zdanie na komentarze pod newsem. Tam piszę co o nich myślę, ale wg niektórych fanów nawet dodanie, że spadek BvS w drugi weekend był "druzgocący" (a był) już pokazuję swoje negatywne nastawienie do filmu Snydera.
#3300
Cytat: Rarian w 04 Kwiecień  2016, 15:22:39
Jak można tak się czepiać konkretnych scen, w głowie mi się to nie mieści. Te litanie sprowadzają się do "w 48 minucie widać odbicie kamerzysty w lusterku samochodu - 2/10".

Wykazywanie absurdów, uproszczeń, zbędnych wątków i postaci, źle napisanego pod względem relacji między postaciami i ich motywacji scenariusza, porównujesz do czepiania się typowej wpadki technicznej jakich w każdym filmie są dziesiątki/setki? To tak na serio?

Cytat: Rarian w 04 Kwiecień  2016, 15:22:39
KAŻDEMU filmowi możesz wyciągnąć takie bzdurki fabularne, wystarczy obejrzeć dowolny odcinek Cinema Sins i okaże się, że takie Mroczne Widmo wcale nie ma więcej plotholi niż Godfather Coppoli. Tylko na Boga. Po co. Po co analizować scena po scenie czy wszystko ma sens, to nie o to w oglądaniu filmów (a już zwłaszcza popcorn flicków z superhero) chodzi. To ma dostarczać fun, jasne, że to bywa mniej (TDK) czy bardziej (Thor: Dark World) głupawe, ale summa summarum to ma dostarczyć rozrywki.

CinemaSins często wyciąga argumenty z dolnej części pleców i tak w ogóle są kanałem o charakterze parodyjnym. Według tego co piszesz, filmy mogą i powinny być głupie, ważne żeby był fun i ludzie nie powinni ich krytykować, ani wyrażać własnego zdania. Dzięki, ale wolę oglądać i dobrą rozrywkę i niegłupie kino, a usprawiedliwienia głupiego filmu bo "ważne żeby bawił" mnie nie kupują, zwłaszcza jeżeli mowa o takim BvS, który dobrą rozrywką też dla mnie nie był.

Cytat: Rarian w 04 Kwiecień  2016, 15:22:39
Twoja recenzja Juby to jedna wielka analiza, w której gubi się zupełnie fun factor. Nie podobało Ci się, spoko, nie mam nic do tego, że narzekasz na montaż czy aktorstwo czy kij wie co. Nic mi do tego. Ale jak scena po scenie próbujesz rozpaczliwie wykrzyczeć, że to "nie ma sensu" to przestań oglądać kino rozrywkowe, bo w nim na ogół nic nie ma sensu.

Dzięki, ale uwielbiam kino rozrywkowe, głównie takie oglądam i zawsze będę oglądał. I co byś nie twierdził, filmy rozrywkowe na ogół mają sens, tylko źle napisane go nie mają.

A fun factor się zgubił, bo przy oglądaniu BvS nie odczułem żadnego funu. 2,5 godziny czekałem na scenę tak fajną jak ratunek Marty z rąk Zoda w MoS, na próżno.

Cytat: vincent w 04 Kwiecień  2016, 18:42:11
tzn im dłużej go czytam tym bardziej nabieram przekonania, że gość jest po prostu upośledzony.

Obrażanie na forum, bo mam inne zdanie o filmie. Nieźle. Gdzie jest jakiś moderator?

Cytat: vincent w 04 Kwiecień  2016, 18:42:11
Szkoda, że dałem się w ogóle wciągnąć w ten kabaret. Wypisuje się z odpisywania na te banialuki.

Kiedy brakuje argumentów. ;)