W sumie to nie ma co gdybać jaki ten Pingwin będzie przed serialem. A komiksowe wersje też są różne, w niektórych Oswald jest narwańcem, w innych już nie ( stąd moje porównanie do Gustavo ). Tylko nie chciałbym aby ten serialowy stał się takim "Człowiekiem z Blizną" Ala Pacino, który bez przerwy klnął, ćpał i zabijał. Wolałbym aby był bardziej wyrafinowany. Ale wracając do Gusa, też ze złości potrafił zabić, kłania się początek i końcówka czwartego sezonu. Więc tak bardzo od pewnych wersji Pingwina się nie różni.