Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - RafBat

#1
Bat-Filmy / Odp: Batman
10 Marzec 2011, 19:35:06
CytatRafBat widzisz, miło, że sprostowałeś i teraz wszystko jest jasne.
No to się cieszę... Może gdybym nazwał, na samym początku, to co mi się podoba w Batmanach Burtona ekspresjonizmem (kinematograficznym), zamiast artyzmu... nie wspominając już o używaniu terminu klimat (na który pewnie jesteś już "uczulony"), to "sprawa" szybciej by się zakończyła. :D
PS:Chociaż liczyłem, że taki fan kina szybciej powiąże klimat z formą filmu. :P
#2
CytatCóż, w realnym świecie zdarzają się przypadki ludzi...

O i to mnie się podoba.  ;D
Juby, jaki cel miało wycięcie kilku wyrazów z mojego zdania i ich zacytowanie, podkreślając-"w realnym świecie," zdradzisz tajemnice? Chodzi Ci o to, że podałem przykład z realnego świata? A skąd miałem go podać... z fikcyjnego, z zasady, filmu o superbohaterach? Sam napisałem w mojej poprzedniej wypowiedzi, że sensowności takich zmian psychologicznych nie ma co szukać w filmach nastawionych na akcje i prostą rozrywkę. Nie sztuką jest wycięcie kilku wyrazów z czyjejś wypowiedzi i odnoszenie się do nich, tylko odniesienie się do samego jej kontekstu. ;)
#3
CytatTest czy ludzie są źli też jest w pewnym sensie głupawy, czy zmiana ludzi w jaszczury jest głupawa, dla np petera parkera/spider-mana, tak, a dlaczego? bo lizard to także świrus, z tego co wiem świry robią bezsensowne rzeczy takie jak opowiadanie tego kto komu zrobił bliznę na twarzy.
Dziwnę, test na "ludzkie zło" jest Twoim zdaniem głupawy? No to pora ogłosić wszem i wobec upadek takiej nauki jak... psychologia.
Btw, pewnie nie słyszałeś o eksperymencie Elliota Aronsona, polegającym na badaniu skłonności zwykłych normalnych ludzi do przemocy wobec innych. Joker, a raczej Nolan w scenariuszu TDK nic oryginalnego nie wymyślił, pomysł na "naciśnięcie guzika" zaczerpnął właśnie z badań Aronsona (no i przy okazji, można obalić "mit na temat realności filmu Nolana," bo reakcja ludzi na statku ma się nijak do realnego zachowania... ale o tym chyba gdzieś już mówiliście). :)
#4
 Czy zmiana w psychice Denta była aż tak dobrze pokazana przez Nolana? Słowo nieźle chyba najbardziej tu pasuje (ale zawszę lepiej to przedstawiono, niż to było w przypadku Seliny). W ogóle nie lubię takich "nagłych zmian" w psychice bohaterów, jeśli chodzi o filmy, które nie są za specjalnie głębokie, a służą prostej rozrywce (wiadomo od początku, że procesy psychologiczne bohaterów nie będą tu nigdy na pierwszym miejscu, a pokazanie ich zawszę będzie trąciło pewnym skrótem).
#5
 Cóż, w realnym świecie zdarzają się przypadki ludzi, którzy w obliczu jakiejś wielkiej tragedii doświadczając swoistej traumy-wypierają ze świadomości z jakiego źródła pochodzi ich nieszczęście (często chcą "zapomnieć" też o swoim oprawcy), a odreagowują atakując Bogu ducha winnych ludzi, lub osoby które chcą im pomóc. Przykładem (może zbyt mocnym, przy dyskusji o bat-filmach) niech będą zachowania niektórych ofiar wojny (-"gdzie oni byli, gdy to się działo"-a potem atak na osobę wyciągającą do kogoś takiego pomocną dłoń). Wydaję mi się, że o taki rodzaj zmian w psychice Seliny chodziło, tylko... Burton niezbyt umiejętnie to akurat pokazał.
#6
CytatA niby dlaczego miałby być znany bardziej? a czy green goblin jest lepszy od lizarda? nie powiedziałbym, każdy z nich to ceikawy przeciwnik, ja i tak oprócz nich najbardziej chciałbym zobaczyć kravena łowcę, rhino, elektro, mysterio albo któryś z symbiotów.
Tak to już jest, że na film (i to pierwszy, od długiego czasu, o tym bohaterze) wybiera się zazwyczaj kogoś "topowego." A co do Kravena... też chciałbym go zobaczyć, ale pewnie nie będę miał okazji, bo film o nim byłby pewnie zbyt poważny (a pierwsza produkcja musi zadowolić jak najwięcej osób, żeby była szansa na... nakręcenie dwójki). No... chyba, że to by była historia o duecie Kraven+Gog (...to już nie byłoby poważne w żadnym stopniu). ;D
#7
Bat-Filmy / Odp: Batman
10 Marzec 2011, 12:03:30
 RafBat to, RafBat sr@mto... czy kto? chcia? mnie wywo?a? do "tablicy"? ...no wi?c jestem. Czas sprostowa? par? opinii, które wg kilku osób, s? "moimi opiniami." Aha, dzi?ki (A)nonim, ?e pod moj? nieobecno?? próbowa?e? wyt?umaczy? po cz??ci moje zdanie innym Forumowiczom, chocia? niepotrzebnie napisa?e?, ?e ja-RafBat zaraz napisz?, ?e uwa?am filmy Burtona za lepsze od nolanowskich, pod wzgl?dem fabularnym. Tak nie jest. Pod wzgl?dem rozbudowania samej fabu?y (tre?ci) i jej wielow?tkowo?ci, mog? uzna? filmy Nolana za odrobin? lepsze od tych Burtona. Chocia? to jest te? kwestia subiektywna-dla jednego nadmiar w?tków b?dzie wad? (kto? powie, ?e w scenariuszu panowa? chaos, a scenarzysta nie mia? jasnego jednoznacznego pomys?u na film), a dla drugiego zalet? ("te filmy nie s? proste jak bajki Disney'a, s? skomplikowane i powa?ne jak... jak Kordian... cholera, chyba ju? nie musz? czyta? lektury, powiem nauczycielce, ze ogl?da?em ju? o nim film..."). ;)
Nie jestem te? jakim? fanboyem twórczo?ci ("radosnej" ostatnimi czasy) Tima Burtona. Jedyne jego filmy, które mi "podchodzi?y" to "Beetlejuice" i w?a?nie dwa "Batmany" (czyli produkcje z pocz?tków jego kariery, kiedy mia? on co? jeszcze do powiedzenia tymi filmami-by? wtedy jeszcze pod "wp?ywem" "Gabinetu doktora Caligari"). I nie, nie uwa?am, ?e filmy o Batmanie Burtona, s? pozbawione b??dów. Maj? ich wiele, podobnie jak same komiksy o naszym bohaterze, one te? posiadaj? wiele mankamentów. Mo?e to w?a?nie one s? tymi "smaczkami," które sprawiaj?, ?e te dzie?a nabieraj? w?asnego charakteru? Nie wiem Juby, jak czytasz komiksy o Batmanie (je?li je czytasz/czyta?e?) to czy oczekujesz po nich hiperrealizmu w tre?ci (scenariuszu) i w formie (ilustracjach)? Je?li tak to, pewnie zadowoli?yby Ciebie zdj?cia (jak w jakim? Bravo, czy innym g...) ludzi przebranych za "bat-popapra?ców", którzy odgrywaliby jakie? "scenki", a wszystko to by by?o fotografowane? Czy na pewno naturalizm jest, wg Ciebie, odpowiednim rozwi?zaniem dla scenariusza o superbohaterze? Ja po komiksach i filmach o superbohaterach oczekuje czego? wi?cej ni? tylko "?opatologicznego" prze?o?enia historii na obraz. Wspomnia?em wcze?niej o "Gabinecie doktora Caligari"-filmie, który reprezentowa? nurt ekspresjonizmu w kinematografii-co? do czego odwo?ywa? si? na pocz?tku swojej kariery Burton. I podobnie jak w tym ca?ym ekspresjonizmie, mamy u Burtona po?o?ony du?y nacisk na scenografie, która jest bardzo plastyczna, pe?na kontrastów. Historia, opowiadana w takim filmie, musi by? jakby "dopasowana" do tej scenografii-czyli bardzo tajemnicza, kryminalna z mroczn? aur? i troch? irracjonalna.
Mo?na to nazwa? przerostem formy nad tre?ci?, czyli czym? czego zazwyczaj nie lubi?, jednak "kupuje" to w wersji Burtona.
#8
Bat-Filmy / Odp: Batman
09 Marzec 2011, 19:02:07
 Realizm, lub "realizm", sam w sobie nie jest charakterem. Podobnie w rysunku. Kto? kto rysuje superrealistycznie zas?uguje na wielki szacunek, ?e tak potrafi, ale nie oznacza to tego, ?e ma w?asny styl. Jak to si? ma do filmów Nolana-liczy?em po prostu, ?e dorzuci on co? wi?cej od siebie w filmach z Gackiem, a nie tylko b?dzie "ubiera?" Bruce'a w "realizm." Czego? mi brakowa?o w jego filmach, pójd? na ?atwizn? i nazw? to... klimatem. ;)
#9
 Proto-Goblin? ??? Wiem, że Drawski jesteś obkuty ze Spidera i jego uniwersum pewnie jak mało kto na tym Forum, ale czy ktoś więcej oprócz ciebie słyszał o kimś takim jak... Proto-Goblin? Główny antagonista powinien być jednak powszechnie znaną postacią.
#10
 Nie, nie chcę wersji Goblina z Ultimate, to by był zbyt wielki hardcor. ;) Nie chciałbym też żadnych nawiązań do stroju GG z filmów Raimiego (żadnej zbroi). Najbardziej odpowiada mi wzór stroju dla Goblina, pokazany przez M2Reilego (jeśliby zrobili go z tego samego materiału co kostium Pająka to, czemu nie).
PS: jeśli będzie Goblin... ciekawe czy producenci będą w stanie zaangażować do jego roli aktora równie charyzmatycznego jak Defoe, który by mu dorównał? ...coś wątpię. :)
#11
 Pewnie masz racj? AJ (Oldman pewnie uzna? Bane'a za "starego przeciwnika" Gacka). W?tpi? ?eby Nolan wyci?ga? z lochów archiwów jakiego? villainsa z naprawd? starych czasów... zreszt?, nie za du?o ju? jest tych postaci w jednym filmie? Jak dla mnie, wystarczy.
#12
Bat-Filmy / Odp: Batman
09 Marzec 2011, 18:06:34
 Juby, celowałeś w moje akapity, ale chyba używając tego samego celownika co Gacek w "Batmanie", bo Twoje argumenty były mało trafne. No i nie doczekałem się odpowiedzi na moje podstawowe pytanie-po co starać się robić, za wszelką cenę, urealnione filmy o Batmanie? Hmm...żeby podniecać się oglądając "realnego Batmana" i rozpowiadać całemu światu-ten film nie jest tak głupi jak poprzednie, a ja jestem poważny, bo go oglądam? Sorry, ale zawsze w jakimś stopniu film o Batmanie będzie nie poważny, może nie ma sensu walczyć z tym faktem, tylko przyjąć go do wiadomości. Lubię filmy Nolana, ale uważam, że w nich (głównie BB) Christopher za bardzo skupił się na trzymaniu się za wszelka cenę tego urealniania postaci Batmana, no i jak dla mnie, jego Batmany nie mają własnego charakteru.
Pytasz dlaczego u Burtona nie ma policji pokazanej w walce z oprychami. Odpowiedź jest banalnie prosta-bo filmował on Batmana a nie Gotham Vice. Czytałeś The Killing Joke? Też zadawałeś sobie pytanie dlaczego kartkę z zaproszeniem od Jokera, otworzył dopiero Batman, a nie zrobił tego wcześniej Bullock? Albo dlaczego policjanci zjawili się w lunaparku długo po Batmanie? Na tym polega konwencja komiksów i filmów o superbohaterach, to oni i ich równie fikcyjni przeciwnicy, są na pierwszym planie tych opowieści.
#13
Bat-Filmy / Odp: Batman
09 Marzec 2011, 10:41:04
Urealniona koncepcja filmu za bardzo mi nie pasuje do samej postaci Batmana-istoty symbolicznej, nierealnej, z przerysowanymi cechami. Po co stara? si? zrobi?, za wszelk? cen?, "realny film o Batmanie"? Nie wiem (chyba po to, ?eby mie? szans? na nagrody w kategoriach technicznych).
"Batman" Burtona to po prostu czysta ba?niowa groteska. To taka wersja "Soku z ?uka" z innymi aktorami. Joker u Burtona jest Beetlejuice'm z twarz? Nicholsona, wpasowanym w ?wiat miasta Gotham. Alec Baldwin (jako ten g?ówny "dobry" w filmie) jest niemal "przezroczysty", w sensie aktorskim, w porównaniu z rol? szwarccharakteru, który wybija si? na pierwszy plan. I tu nasuwa si? samo porównanie z Batmanem. Keaton nie móg? by? na pierwszym planie w "Batmanie", bo to film o... Jokerze. :)
Cytatbohater leci wprost na Jokera i maj?c celownik nie trafia ani razu (Co?) nast?pnie Joker wyjmuje d?ugi, rozk?adany rewolwer i zestrzeliwuje Batwing. Czy d?u?sza lufa waszym zdaniem zwi?ksza kaliber, bo nie rozumiem jak mo?na t?umaczy? konwencj? to, ?e nabój nie maj?cy ?rednicy 1cm przebi? kad?ub samolotu?  :P
Po primo, rewolwer nie by? rozk?adany, tylko Joker trzyma? go ca?ego w nogawce spodni :D  (p?aczcie, to kolejny kamie? grzebi?cy filmy Burtona w kiczu/groteskowo?ci-prosz? samemu wybra? pasuj?ce okre?lenie, wedle uznania). Secondo, t? "nadcelno??" Jokera mo?na t?umaczy?::) d?ug? luf?, poprawiaj?c? parabole lotu kuli (a dlaczego Bats nie potrafi? sprz?tn?? Jokera ze swojego ultra-hiper-wypasionego Batwinga? Pewnie z tego samego powodu, ?e jak zasuwa? przez miasto z ultra-hiper pr?dko?ci? to jednak zd??y? si? w por? zatrzyma? i nie przejecha? babki z dzieci?cym wózkiem).
Cytatdlaczego kilkunastu klaunów rozwala ca?e Gotham, a leje si? z nimi tylko Batman (policji brak). Bo konwencja by?a taka, aby da? wi?ksze pole manewru g?ównemu bohaterowi?
Kiedy? ju? o tym pisa?em, ?e Batman ma "sens" istnienia tylko w mie?cie, które jest odgrodzone od reszty ?wiata (wtedy przestaje On by? postaci? w?a?ciwie ?mieszn?). ?wiat Batmana jest skarla?y (jest soczewk? w której odbijaj? si? wszystkie negatywne zjawiska istniej?ce w innych realnie istniej?cych miastach), pomoc w nim nie mo?e ju? przyj?? z zewn?trz. W tym "mie?cie z?a" mo?na liczy? ju? tylko na cz?owieka, który jako jedyny w nim nie podda? si? rezygnacji i znalaz? w sobie odwag? i wystarczaj?c? ilo?? si?y do walki ze "z?em"-czyli na Batmana. Gdyby?my mieli Gotham i reszt? ?wiata to, powsta?aby dobra baza pod ekranizacje Ligii Sprawiedliwo?ci (bo po pytaniu-dlaczego Batmanowi nie pomaga?a policja, mo?na by zada? sobie pytanie-dlaczego nie pomaga? mu np Green Arrow-?eby da? tu jak?? "urealnion?" posta?, a nie wyskakiwa? od razu z Supermanem). ;)
#14
Inne komiksy / Odp: Pytania o komiksy
08 Marzec 2011, 17:01:18
 Wydaje mi si?, ?e "sprawa numeracji" oryginalnych tytu?ów by?a kiedy? poruszona jeszcze przez Arka na ?amach którego? z Tm-semicowskich miesi?czników. Nie pami?tam ju? w którym to by?o tytule i którym numerze (ale raczej po '94.), ale chyba Arek wyja?ni? t? kwestie (chyba). Wi?c jak komu? zale?y na odpowiedzi na to pytanie, mo?e warto si? po?wi?ci? i przestudiowa? blisko kilkaset stron klubowych. ;)
#15
 ...a no różnie. Jednak cały czas zadaje sobie pytanie, dlaczego to właśnie Nolan dostał szansę nakręcenia swojej batmanowej trójki, a nie np Schumacher? (sorry za ten niesmaczny żart... nie mogłem się powstrzymać). ;)