Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Picard

#1
Moim zdaniem? Kiepski pomysł. Myślę, że ten film nikogo nie zadowoli - ani fanów Supermana ani Batmana. Ten cytat z ,,The Dark Knight Returns" sugeruje, że obaj panowie skoczą sobie do gardeł i, że to Gacek wygra. To z kolei rodzi same problemy. Po pierwsze: to zantagonizuje fanów Supermana i Batman - nie sądzę by, którykolwiek z wielbicieli Człowieka ze Stali chciał oglądać film, w którym twarz Supermana zostaje przemodelowana przez Batmana. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie by fani Gacka chcieli go oglądać jako antagonistę, praktycznie czarny charakter całego filmu. Po drugie: kompletne odwrócenie ról i wypaczona charakterystyka postaci - Superman zawsze był naiwnym idealistą, a Batman zawsze cynikiem i realistą, Mrocznym rycerzem. Pamiętacie pierwszy komiks TM-Semic o tych dwóch: gdzie Superman chciał aresztować Batmana za jego nielegalne i nieetyczne działania? Tutaj będzie idealnie odwrotnie: Superman widziany jako zagrożenie dla ludzkości - w MoS rzeczywiście jest! - a Batman jako człowiek, który chce przywlec go przed oblicze sprawiedliwości? Moim zdaniem to nieco głupie rozwiązanie fabularne. Trzy: w poprzednim filmie wrogiem był potężny Zod, w tym ma nim być zwykły śmiertelnik pokroju Batmana? Czy to nie kiepskie? Nawet jeśli ostatecznie obaj panowie ,,dają sobie buzi" na zgodę i działają wspólnymi siłami przeciwko wspólnemu wrogowi, to kto mógł by nim być aby przebić zagrożenie jakim był Zod? Ma nim być Luthor czyli kolejny śmiertelnik? To przywodzi na myśl kolejne ewentualne zastrzeżenie pod adresem tegp projektu. cztery: powrót niechcianego i ogranego do bólu plot device jakim jest Kryptonit. Bo bez niego nie ma mowy by Batman chociaż tknął Supermana. Czy tylko ja przewracam oczami na samą myśl o tym nudnym kawałku zielonej skały bez, której scenarzyści nie mogą najwyraźniej wykombinować dla Supermana jakiegokolwiek godnego wyzwania?
#2
BATMAN vs DEADPOOL - Super Power Beat Down - bardzo zabawne zakończenie, warto zobaczyć: :)
BATMAN vs DEADPOOL - Super Power Beat Down (Episode 8)
#4
Niesamowicie g?upi ten Pluj?k-man... To co o nim napisali to niestety -, ?e film dla pokolenia Zmierzchu - prawda. Po zwiastunie mia?em nadzieje, ?e zobacz? film lepszy ni? kicz Raimiego i... pod pewnymi wzgl?dami by?o lepiej, ale pod pewnymi oj, du?o gorzej. Lepsze s? efekty specjalne - co zrozumia?e zwa?ywszy, ?e film zosta? nakr?cony równo 10 lat po ,,dziele" Raimiego, lepsi s? aktorzy i ogólnie postaci, ale tre?? jest ?a?osna. Raz: ten film jest pod wieloma, wieloma wzgl?dami identyczny z wersj? Raimiego - ta sama historia: gn?biony nerd zakochuje si? w dziewczynie ze szko?y, zostaje ukoszony przez paj?ka, zyskuje nadludzkie moce, wujek Ben ginie co sk?ania naszego bohatera by ten walczy? ze zbrodni?, jednocze?nie pewnemu naukowcowi gro?? zawieszeniem bada? i wyrzuceniem z pracy wi?c ten eksperymentuje na sobie i nabawia si? rozdwojenia osobowo?ci - brzmi znajomo? Oczywi?cie nasz bohater uczy si?, ?e wielka moc to ble, ble, ble... znamy to ju? wszyscy. Z tego punktu widzenia film by? ca?kowicie zbyteczny. Dwa: niemal nic z tego co stanowi?o pi?t? achillesow? filmów Raimiego nie zosta?o pomini?te i w tej wersji. Nadal mamy do czynienia ze straszliwym kiczem: Jaszczur wygl?da? jakby uciek? z planu Power rangers czy innego He-man'a - wygl?da du?o gorzej ni? w komiksach. Jest te? tandety melodramatyzm - scena z d?wigami podstawionymi Spider-manowi przez z?otosercych Nowojorczyków bije nawet podobne sceny z filmów Raimiego. S? te? fabularne nieprawdopodobie?stwa i idiotyzmy wielko?ci Nowego Jorku - chyba wi?ksze ni? w poprzednich cz??ciach. Re?yser niby stara si? podej?? do tematu powa?niej ni? zrobi? to jego poprzednik, niby stara si? pokaza? ludzkie oblicze bohaterów, niby jest kilka udanych ?artów, ale wszystkie wymienione powy?ej wady sprawiaj?, ?e film z trudem ogl?da si? do ko?ca. No, chyba, ?e kto? ma 13 lat...
#5
Mój komputer był w naprawie więc wypowiedzieć mogę się dopiero teraz. Oczywiście tragedia - współczuje ofiarą, ich rodziną a nawet rodzicom i rodzinie zamachowca. Oczywiście taka rzecz nigdy i nigdzie nie powinna się zdarzyć.  Wiele niestety te zdarzenia mówią o ludzkiej naturze - przykre jest to, że ludzie częściej - o ile to prawda - utożsamiają się z czarnym charakterem niż z postacią pozytywną, że bardziej ciągnie ich do takiego Jokera, a nie do Batmana...  Ale osobną tragedią są komentarze - szczególnie te na antenie TVN24. Oczywiście, jak zwykle gdy zdarza się podobna tragedia każdy jest ekspertem z dziedziny psychologii, kryminologii i wszelkich możliwych dziedzin, które pomogły by zrozumieć motywy sprawcy. Oczywiście każdy chce wskazywać palcem winnych, szukać kozła ofiarnego i łatwych, natychmiastowych rozwiązań. Mnóstwo w tych wszystkich dociekaniach łopatologii, schematycznych wypowiedzi, zbyt daleko posuniętych uproszczeń i ignorancji. Oczywiście winne są komiksy, gry i kino wszystko za wyjątkiem tego, że osobnik który najwyraźniej miał poważne zaburzenia emocjonalne kupił sobie całkiem legalnie kilka sztuk broni i kilka tysięcy sztuk amunicji. Że był w stanie bez problemu kupić komponenty, z których sporządził skomplikowane materiały wybuchowe. To oczywiście nie wzbudziło żadnych podejrzeń. Przy takich okazjach dochodzę do wniosku, że Amerykanie to - w najlepszym razie - naród niezbyt rozgarnięty i krańcowo naiwny bo zawsze budzą się z ręką w nocniku - ile już było takich przypadków? Ale wracając do tych nacechowanych ignorancją wypowiedzi w TVN24 - prym w nich wiedli pan Wiesław Kot i pan Andrzej Dziewulski - nie mieli zielonego pojęcia o czym mówią, a mimo to wypowiadali się kategorycznie w kwestiach utworu filmowego, którego najwyraźniej nie widzieli na oczy. Nikt z tych panów nie zauważył, że naczelną zasadą nolanwoskiego Batmana jest to, że postać ta nie zabija i, że jest ona programowo wroga broni palnej.   Wtórował im pewien młody człowiek -, którego personaliów nie pomnę-, który kategorycznie twierdził, że sprawca koniecznie utożsamiał się z Banem - głównym złym w TDKR. Jak się okazuje rzekomo utożsamiał się z Jokerem - a i ten związek może być czysto symboliczny - ale pan ,,uczony" swoje trzy grosze wtrącił. A już kompletnie dobiła mnie dzisiaj pani z PISu, która odpowiedziała, że powodem takich zachowań jest brak pozytywnych wzorców i dlatego np. ubolewa nad tym, że zmniejsza się wymiar lekcji historii w polskich szkołach. Racja: Kaligula, Hitler - wzorce godne naśladowania, dużo ,,lepsze" niż filmowy i komiksowy Joker...
#6
ta uszata kotka prezentuje się całkiem dobrze. :)
#7
Cytat: Drawski w 13 Sierpień  2011, 21:04:13
Dziękuje bardzo za komplement, tylko że Golden Age jest zamkniętym etapem i co chwilę Batman jest przedstawiany w innym świetle. Obecnie żyjemy w czasach Millera, Year One, i ten wizerunek pobił złoto-srebrno-erowe głupoty które zostały zapomniane. Oczywiście z wyjątkiem pewnego szkota.
Tak wiec proszę nie gadaj mi o Golden Age, kiedy jest to dla nas czysta ciekawostka.

Oczywiście, że masz racje. Równie dobrze można było by np. usprawiedliwiać to, że w filmie Batman używał by broni palnej, bo kiedyś, bardzo dawno temu, zdarzyło mu się to robić w komiksie:
#8
Cytat: Air Jordan w 10 Sierpień  2011, 13:49:41
Różnica jest taka, że na powstanie Batmana poświęcono godzinę pierwszego filmu, uzasadniając jego wybór. Catwoman na taki wstęp nie ma co liczyć w filmie w którym i tak jest już mnóstwo różnych wątków.

Pewnie, ale nie musimy mieć szczegółowego originu danej postaci by uzasadnić czemu wygląda ona tak a nie inaczej. Patrz Joker w TDK - nie wiemy tak naprawdę czemu się malował, czemu miał blizny - każdemu opowiadał inną historie na ich temat - ale wygląd Ledgera był jak najbardziej komiksowy. Z Catwoman już tak nie jest... wystarczyło by żeby powiedziała, że jej wygląd zainspirował facet przebierający się za gacka i było by OK. :)

Cytat: isild87 w 05 Sierpień  2011, 14:10:29
Hathaway - kto u diabla wcisnal ja do filmu o Batmanie??
Wybaczcie, ale dla mnie ta pani jest wyjatkowo aseksualna i nadaje sie glownie do komedyjek romantycznych lub nudnych dramatow obyczajowych - A to zdjecie jeszcze bardziej potwierdza moje przypuszczenia  :(

Podpisuje się pod tym. Aktorka nie pasuje do roli, a strój nie pasuje do Catwoman. Ale to co cieszy to wycieki na temat portretu postaci Catwoman. Jeśli rzeczywiście będzie bohaterką tragiczną, cóż wówczas przeboleje i Hathaway i ten strój.
#9
Strój jest fatalny - bliżej jej do Trynity z Matrixa niż do Catwoman. Nolan przesadził z realizmem, facet w stroju nietoperza może być ale już kocica nie? Oj...
#10
Cytat: (A)nonim w 27 Maj  2011, 17:38:25
Zakładanie osobnego tematu dla jednej recenzji nie ma sensu, lepiej zrobić temat "Video-Recenzje Bat-Filmów", albo coś takiego.
A sama recka zaczęła się fajną muzyką i tyle, po dwóch minutach nie chciało mi się tego oglądać.

A czemu Ci się nie chciało, nie lubisz tego typu analiz? A odnośnie tematu: właściwie to topic poświęcony w całości video recenzją by się przydał. Jeśli chcecie drodzy moderatorzy, możecie zmienić nazwę tematu - może to zachęci innych do umieszczenia na forum takich recenzji/analiz?
Znalazłem kolejną:
,,Superhero Rewind: Batman Begins Review"
http://www.youtube.com/watch?v=S-oIdBCfSNw&feature=channel_video_title
#11
Bat-Filmy / Video-Recenzje Bat-Filmów
27 Maj 2011, 01:15:07
Warto obejrzeć - recenzent dobrze się spisał:
http://sfdebris.com/special/darkknight.asp
#12
Inne filmy i seriale / Odp: Wonder Woman
26 Maj 2011, 00:58:00
Cytat: Q w 23 Maj  2011, 20:03:40
Co prawda ABC zrezygnowało z serialu, ale nie wykluczone jest, że inna stacja zdecyduje się przejąć serial być może pomoże w tym zdjęcie Adrianne Palicki w ostatecznej wersji kostiumu.



Trzeba przyznać, że ta wersja prezentuje się zdecydowanie najlepiej.

Źródło: http://www.comicbookresources.com/?page=article&id=32450

Okropnie głupio wygląda ten strój. Paniusiu załóż spodnie! ;)
#13
No ten koleś jest cudowny - prawdziwy Batman w akcji: :)
http://www.joblo.com/movie-news/trying-to-be-batman-can-get-you-arrested
#14
Ogólnie o Batmanie / Odp: Dlaczego Batman???
11 Kwiecień 2011, 16:43:49
Co w nim lubi??
1. To, ?e jest quasi realistyczny, to ?e nie opowiada o facecie strzelaj?cym laserami z oczu. ;)
2. To, ?e ka?dy kto kiedy? prze?y? rodzinn? tragedi?, albo pad? ofiar? przemocy mo?e, po cz??ci uto?sami? si? z t? postaci? i zrozumie? jej motywy.
3. Lubie to, ?e Bruce zapracowa? na swoje ,,moce" - inteligencja, t??yzna fizyczna, bat-fu ;) - , a nie zosta?y mu dane. Chod? bez pieni?dzy tatusia pewnie by sobie nie poradzi?... ;)
4. Podoba mi si?, ?e Bruce sprawi?, i? tragedia sta?a si? ?ród?em jego si?y i da?a mu motywacje do obrony niewinnych. Zupe?nie przeciwnie wobec tego co robi - te? straumatyzowany przez ?ycie - Joker.  
5. Podoba mi si?, ?e posta? ta jest niejednoznaczna i ma swoist? g??bi? psychologiczn?. Podoba mi si? to ca?e pytanie: kto jest tu prawdziw? osob?, czy to Bruce przebiera si? za Batmana, czy te? Batman ukrywa swoje prawdziwe ja pod ,,mask?" Bruce'a Wayne'a?
6. Podoba mi si? tragizm, a jednocze?nie opór tej postaci - mimo licznych tragedii, nigdy si? nie poddaje. Why do we fall? So we might learn to pick ourselves up...
7. Podoba mi si? jak wiele dobrych historii uznanych autorów, powsta?o z my?l? o Batmanie - ,,Zabójczy ?art", ,,D?ugie Halloween", ,,Year One", ,,The Dark knight returns"... film Nolana...
#15
Inne filmy i seriale / Odp: Wonder Woman
04 Kwiecień 2011, 13:30:35
Cytat: (A)nonim w 23 Styczeń  2011, 19:10:55
No i ona reprezentowała wyższe standardy tylko teraz za bardzo nie miała wyboru, musiała podjąć stanowczą decyzję. Lorda zabiła wbrew swoim zasadom i to właśnie czyniło tę sytuację ciekawą, a jeszcze ciekawsze rzeczy z niej wynikły.No to jakby jeszcze dorzucono jej moralne rozterki i dwuznaczność sytuacji, mogłoby coś z tego wyjść. Jednak wątpię żeby Matce Teresie z wyspy Lesbos coś takiego zafundowali, najwyżej dostaniemy emo-rozterki rodem ze Smallville.
A kolejnym problemem są właśnie niewidzialne samoloty, lasso, kangury, kobiety-gepardy itp. Wonder Woman to Frankenstein komiksów poskładany z dziwnych, niepasujących do siebie części, nie dostaliśmy jeszcze filmu o WW i pewnie go nie dostaniemy bo nie wiadomo jak podejść do tej postaci.

Nie Ty jeden masz takie zdanie co do WW - właściwie większość opinii z jakimi się zetknąłem na jej temat jest negatywna. Dla mnie ta postać jest... dziwna. Sam już zauważyłeś, że to wojownicza pacyfistka, ktoś kto pochodzi z kultury wojowniczek, a opowiada się za pokojem i zrozumieniem - czyli uosobienie sprzeczności. Co więcej twórca tej postaci miał nietypowe skłonności seksualne i widocznie perwersyjną przyjemność sprawiało mu upokarzanie swojej bohaterki. Przeczytajcie zresztą sami:
http://www.toplessrobot.com/2008/08/10_reasons_no_one_cares_about_wonder_woman.php
No i sam fakt, że jest taka: ,,wspaniała", arystokratka, świetnie się bije, inteligentna - zdaję się, że napisała książkę? - posiada boskie moce, ,,boską" urodę, jest ambasadorką i superbohaterką w jednym, a jej łzy pewnie leczą raka... ;) Przesada. Na dodatek wychowywała się na rajskiej wyspie, w której nawet nie ma mężczyzn. Nie wiem kto mógł by się z taką postacią utożsamiać.