Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Kujaw

#46
Cytat: Johnny Napalm w 03 Styczeń  2014, 03:50:17
Pytanie – kto z Was czytał elseworld pt Castle of the Bat? Chciałbym poznać Waszą opinię na temat tego komiksu.

Mam, czytałem, polecam. Bardzo dobra, klimatyczna historia, o ile lubi się akwarelową grafikę.
#47
Ogólnie o Batmanie / Odp: Wasze bat-kolekcje
02 Styczeń 2014, 23:02:19
To prezent świąteczny, wiec nie wiem gdzie i za ile został kupiony. To obraz wydrukowany na materiale o fakturze płótna i  rozciągnięty na listwach. Wymiary zbliżone do A3
#48
Inne komiksy / Wasze zdobycze komiksowe.
02 Styczeń 2014, 20:10:50
Zbiory z ostatnich dwóch miesięcy.


#49
Ogólnie o Batmanie / Odp: Wasze bat-kolekcje
02 Styczeń 2014, 20:06:40
a na ścianie zawisło takie coś...

#50
Inne gry / Odp: Assassin's Creed
02 Styczeń 2014, 00:36:33
Ahoy, me Lads! Wczoraj ukończyłem nowego Asasyna i co mogę dodać? Na pewno podpiszę się pod zdaniem kolegów, że jest to najlepsza odsłona AC. Choć ja osobiście czekałem na tę z dwóch powodów: jako na kolejną część cyklu rzecz jasna, ale przede wszystkim na godziwą grę o piratach, która w końcu nie byłaby strategią ekonomiczną. Po ohydnym Risenie 2 nowy Asasyn to czyste objawienie. Aczkolwiek, mam nieodparte wrażenie, że UbiSoft miał pomysł na inną grę, którą, ze względów marketingowych podpiął pod markę AC, bo od zapowiedzi Black Flag cały czas zastanawiałem się, jak połączą skrytobójcę z piratem - jakby to powiedział Mariusz Max Kolonko, "to się nie dodaje!". No i w sumie, połączenie nie wyszło idealne, ale co z tego? Przez 5 części dźgaliśmy delikwentów z uktycia, więc nadeszło pora na trochę nieposkromionej walki :D Bitwy morskie niszczą! Przeprowadzanie abordaży to czysta radocha, a już nic nie daje takiej satysfakcji, jak zeskoczenie na linie z grotmasztu i wylądowanie z kordelasami tkwiącymi w karkach hiszpanów :D To pierwsza odsłona Asasyna, w której nie chciało mi się w ogole używać ukrytych ostrzy. Szukanie skarbów, polowanie, to wszystko dodaje grze wspaniałego charakteru. Własciwie, to chyba każdy element pirackiej otoczki, i ten historyczny i ten bardziej popkulutrowy, znajduje sie w Black Flag.

Fabuła, może nie wciągnęła mnie tak jak w AC II, ale jest naprawdę ciekawa. Edward Kenway, to świetna postać, pirat pełną gębą. A jeżeli już jesteśmy przy postaciach, to zawsze w tej serii cieszyły mnie występy autentycznych postaci, tak więc w Black Flag liczyłem na pojawienie się kilku osób znanych z historii Karaibów. Już w trailerze pojawił się sam Edward Teach czyli Czarnobrody. W trakcie rozwoju fabuły plejada wilków morskich poszerzyła się o "Calico" Jacka Rackhama, kobiecy duet Anne Bonny i Mary Reed, Bena Hornigolda, a nawet słynny pirat-abstynent, Bartholomew Roberts odgrywa w tej historii bardzo ważną rolę.

No i wisienka na torcie, muzyka! Motywy napisane przez Jespera Kyda w ACII i Brotherhood to kawał wyśmienitej muzyka, jednak soundtrack Briana Tylera zmiata słuchacza niczym szkwały pod Hornem. Tak ma brzmieć prawdziwie piracka muzyka! Bębny skrzypce, flety, gitary akustyczne i mandoliny, skocznie, meldyjnie, ale i epicko i emocjonalnie. Szczególnie wszedł mi do głowy utwór grany w trakcie sekwencji, w której uciekaliśmy świeżo zaabordowanym brygiem przed flotą.

http://www.youtube.com/watch?v=5FXgEbaNCfA#

Do tego szanty zbieranie w trakcie gry i śpiewane przez załogę w trakcie rejsu. Świetnie, ze twórcy postawili na autentyczne klasyki, i tak możemy sobie posłuchać "Hiszpańskich dziewczyn", "Drunken Sailor" (nasze "Morskie opowieści") czy "Stormalong John", w takich wersjach, w jakiś śpiewano je 300 lat temu.

Podsumowując, gra jest świetna dla każdego, dla fana Asasynów, dla fana piratów i dla fana dobrych gier. Polecam gorąco niczym grog w Starym Porcie! Arrr!
#51
Ogólnie o Batmanie / Odp: Wasze bat-kolekcje
23 Grudzień 2013, 13:03:30
Gacków ostatnimi czasy kupuję dość mało. Ale doszło coś niedawno... ;)

#52
Wasza twórczość / Odp: Fan-whatever
22 Grudzień 2013, 19:33:30
Pierniki mojej produkcji :D



Wesołych świąt :)
#53
Dzi?ki, Johnny. Wiesz, 250 z? za 6 tomów czyli 952 strony. To raczej niewiele. Rozbijesz sobie na, powiedzmy, 2 tomy miesi?cznie. A naprawd? warto...

Co do tego artu, to ju? nie mam ?adnych w?tpliwo?ci, ?e Thomas Jepperd inspirowany jest Castle'em

#54
Dzi? sko?czy?em czyta? ostatni tom serii "Sweet Tooth" od Vertigo, wi?c pozwol? sobie na podzielenie si? moimi wra?eniami...


Nie b?d? ukrywa?, ?e klimaty postapokaliptyczne, jako? nigdy mnie nie rajcowa?y. Jednak opis serii, który przeczyta?em kiedy? bodaj?e na DCM zaintrygowa? mnie do tego stopnia, ?e momentalnie wklepa?em w wyszukiwarce fraz? 'multiversum'... o czym wi?c opowiada "Sweet Tooth"?

Gdyby kto? nie wiedzia?, w j?zyku angielskim, 'sweet tooth' to osoba maj?ca s?abo?? do s?odyczy.

Mamy niedalek? przysz?o??. Ponad 4 miliardy ludzi na Ziemi zosta?o zdziesi?tkowanych przez okrutn? zaraz?, której towarzyszy koszmarne zjawisko. Mianowicie, dzieci urodzone po wybuchu epidemii, rodz? si? jako hybrydy ludzi i zwierz?t. S? one jednak odporne na wirus. W zwi?zku z tym, hybrydy s? wy?apywane i gromadzone w o?rodkach badawczych, w celu uzyskania szczepionki na zaraz?...
Tytu?owy ?asuch, Gus ?yje wraz z religijnym ojcem  w lesie w stanie Nebraska. Przestrzegany przed ?wiatem grzechu i z?a, Gus nie opuszcza swojego lasu. W snach, prze?laduj? go wizje, zwiastuj?ce makabryczne wydarzenie. Jednak po ?mierci ojca, zwabiony w?a?nie s?odyczami wpada w sid?a ?owców hybryd. Z opresji ratuje go cz?owiek o nazwisku Jepperd, cz?owiek tajemniczy, ponury i brutalny. Jepperd zabiera Gusa z g??bokiego lasu i razem wyruszaj? w podró? przez wyludniona Ameryk?, za? fina? podró?y rozpocz?? seri? wydarze?, które wywróci?y do góry nogami ?ycie zarówno ma?ego Gusa, jak i samego Jepperda...



Co tu du?o gada?... Jeff Lemire nie daje wytchn?? ani na chwil?. Akcja ka?dego tomu obfituje w niesamowite zwroty akcji. Kiedy ju? nam si? wydaje, ?e wiemy, co zaraz si? wydarzy, momentalnie opada szczena. Wydarzenia s? niesamowicie nieprzewidywalne. Lemire rewelacyjnie kreuje swoje postaci. Bohaterowie s? pe?ni sprzeczno?ci. Kiedy ju? zd??ymy znienawidzi? lub polubi? jak?? posta?, nagle dostajemy strza?a w pysk, który zmienia o 180 stopni nasze odczucia. Jepperd to naprawd? rewelacyjna posta?. To troch? taki Frank Castle, ale du?o bardziej z?o?ony je?eli chodzi o osobowo??. To cz?owiek, który toczy wielk? batalie ze swoimi uczuciami. Wie, ?e ?wiat wymaga od niego bycia sukinsynem, i potrafi nim by?. Zna jednak swoje s?abo?ci i umie przeku? je w si?? nap?dow? dla swoich dzia?a?. Z innych ciekawych postaci, mamy grupk? innych dzieci-hybryd. Szczególnie sympatyczn? i wzruszaj?c? postaci? jest opó?niony umys?owo ch?opiec-bóbr, Bobby. ?wiat przedstawiony w komiksie jest przera?aj?cy. Mamy opustosza?e miasta, domy pe?ne gnij?cych zw?ok, enklawy ocalonych, przy których Mega-City 1 wygl?da jak przedszkole. Rz?dowe obozy ds. bada? nad hybrydami s? po prostu straszne. Labolatoria, w których przeprowadza si? okrutne eksperymenty na hybrydach, przyprawiaj? o dreszcze. Mamy oczywi?cie te? z?ych go?ci z U.S. Army i hordy renegatów poluj?cych na hybrydy.

Historia Gusa i Jepperda wci?ga niesamowicie. Seria praktycznie nie ma s?abych momentów. Tajemnica plagi odkrywana jest przed czytelnikiem powoli i z rozwag?, tak, ?e ka?dy tom poch?ania si? momentalnie. Akcj? g?ówn?, przerywaj? retrospekcje odkrywaj?ce nierzadko bolesn? przesz?o?? g?ównych bohaterów. Sama historia jest równie? bardzo brutalna. Headshoty, podrzynane gard?a, masowe mordy... wszystkiego w bród.


Teraz przejd?my do grafiki. To ju? kwestia bardzo k?opotliwa. Cho? mnie osobi?cie przypad? groteskowy styl Jeffa, to wielu czytelników mo?e odrzuci? taka grafika. Kreska jest prosta, krzaczasta, czasem karykaturalna. Retrospekcje i wizje s? malowane za to pstrokat? akwarel?, co mo?e by? lekko niestrawne. W 4-tym i 5-tym tomie, mamy za? go?cinne wyst?py innych rysowników. Historia "The Taxidermists" ilustrowana przez Matta Kindta, jest paskudnie wykonana, niestety. Jednak?e, w po??czeniu z mroczn?, aczkolwiek bogat? kolorystyk?, historia nabiera niezwyk?ego klimatu.


"Sweet Tooth" to jedna z najdoskonalszych serii jakie czyta?em. Jest wci?gaj?ca, a jednocze?nie przera?aj?ca, a nierzadko te? szokuj?ca. W kilku momentach naprawd? ?za zawierci si? w oku, niekoniecznie ze wzruszenia. To historia niebanalna, z mnogo?ci? zaskakuj?cych zwrotów akcji i naprawd? satysfakcjonuj?cym zako?czeniem. Z czystym sercem polecam, i to nawet nie bra? pierwszego tomu na prób?, tylko w ciemno wszystkie 6 cz??ci. Za nieca?e 250 z? dostaniecie rzecz naprawd? wy?mienit?.

10/10
#55
Inne komiksy / Odp: Superman
13 Grudzień 2013, 18:57:43
To ja dodam co? od siebie przy okazji All-Star. Ja osobi?cie mam cholerny k?opot z Frankiem Quitely'em. Cho? kresk? ma fajn?, a oko do detali nieprzeci?tne, to te? nie mog? zdzier?y? jego stylu rysowania postaci. Ju? przy JLA: Ziemia 2 zbiera?o mi si? na rzyganie widz?c Wonder Woman i Kyle'a Raynera (swoj? drog? wygl?daj?cego jak wokalista Toy Box). I tu eS wygl?da czasem ?a?o?nie, a kadr, w którym Kentowie znajduj? ma?ego krypto?czyka jest po prostu straszny.... ale grafika ogó?em naprawd? jest ?adna. Fabularnie komiks mocno mnie wci?gn??, naprawd? ?wietna pozycja. Ani nie wybitna, ani nie prze?omowa, ale porz?dnie przedstawiona, alternatywna wizja Kal-Ela, jednocze?nie skupiaj?ca w sobie tak wiele motywów z kanonu. Na pewno zmiata z powierzchni ziemi batmanowego All-Stara :D
#56
Łoj. panie Lelek, z badaniami psychologicznymi i wywodami pan wyjeżdżasz a wyczucia ironii za grosz :D Tak jak Tobie kolor skóry (płeć zostawmy, bo to był żart, podkreślam jeszcze raz) za przeproszeniem wisi, i masz do tego prawo, tak inni mają prawo nie akceptować takich zabiegów. Nikt Cię tu za Twoje podejście nie krytykuje, więc nie ma co moralizować. Więcej luzu ;)
#57
Ja w roli Lexa widzia?bym Meryl Streep. Umiej?tno?ci aktorskie niebanalne, a w "?elaznej Dziewicy" pokaza?a, ?e role twardych osób ze ?wiata polityki ?wietnie jej wychodz?....

Biali nie potrafi? skaka?, a nie gra? w filmach :D

Tak na serio, to plotki o czarnym Luthorze brzmi? jak tanie podbijanie hype'u, a w przypadku takiej produkcji jest to raczej zb?dne.
#58
Offtopic / Odp: Muzyka
28 Październik 2013, 18:55:08
Paddy and the Rats - zespó?, który skrad? moje serce i towarzyszy? dewastacji mojej w?troby w miniony weekend. Jest rock'n'roll, jest irlandzki folk, s? piraci i jest chlanie. Muzyka, która porywa zad do ta?ca i przyci?ga flasz? do gard?a. A co najlepsze, go?cie s? z W?gier :D

Paddy And The Rats - The Six Rat Rovers (Official Video)

Paddy And The Rats - The Captain's Dead

Paddy and the Rats - Song of a Leprechaun - OFFICIAL VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=uDuy0RG6MSo#

... a i s? szlagiery w ich repertuarze jak cho?by...

motyw, którego nie trzeba przedstawia? :D

Paddy and the Rats - Drunken Sailor

..czy jedna z najpi?kniejszych melodii ?wiata :)

Paddy and the Rats - Auld Lang Syne

Przy takiej muzyce trudno o z?y nastrój :D
#59
Wasza twórczość / Odp: Fan Art
12 Październik 2013, 09:20:53
CytatMoże teraz jakaś cała scenka z Warcrafta? :)

Pomyślimy ;)
#60
Offtopic / Odp: Kącik dla muzyków
07 Październik 2013, 16:39:36
Najważniejsze, żeby gitara stroiła. Sprawdź to z jakimś multimedialnym stroikiem. Polecam program Guitar FXBox. Jeżeli wiosełko trzyma strój i nie trzeba go regulować co 5 minut, tzn, że jest ok. 500zł za niskobudżetową używkę wraz z piecem świadczy, że nie jest to jakiś totalny bubel. Tym bardziej, jeżeli jeden muzyk już się na niej wyszkolił :)

Post Merge: 07 Październik  2013, 16:43:39

Ah, już wiem! To wiosło to Sounder. Masówki bo masówki, ale podobno dość solidne i nawet nie takie tanie, bo po 600 - 700 chodziły nówki na Allegro.