Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Byc batmanem

Zaczęty przez Hunter, 04 Luty 2008, 13:31:46

Mr.G

Nic dodac nic ując. Piekna mowa.

Nie sztuką jest zabic czlowieka. Sztuką jest ując go zywego i zmusic do resocjalizacji.
Co rózniloby Batmana od ludzi, z którymi walczy, jezeli by zabijal?  W czym bylby lepszy od Jokera?


Cytat: vidmo w 01 Marzec  2008, 19:58:25
Szerze mówiąc nie wiem za co go lubic. 

Nie wiem, czy slowo "lubic' jest odpowiednie. Mozna by zapytac "Co takiego widzicie w Batmanie?".
Nie wiem jak wy, ale ja widze w nim nadzieje. Coś czego brakuje zagubionemu światu.

Airwolf

Zdecydowanie batmanem,bo on jest taki bardziej ludzki niz inni bohaterowie.Nie ma jakiś supermocy.Liczy na siebie.No,ale tez,zeby zostac batmanem trzeba byc miliarderem...Niezlą kase trzeba wydac na cwiczenia,gadzety,kryjówka,itd. Ale i tak chcialbym zostac batmanem.

Victor

Nie dośc, ze pieniądze trzeba posiadac ale takze mnóstwo szcześcia. Obawiam sie, iz nawet świetnie wycwiczony czlowiek, zakuty w świetny pancerz nie poradzilby sobie w takich opresjach jak nasz komiksowy ulubieniec.
Z ciekawostek widzialem program o nowej generacji pancerzy, a dokladniej kamizelek kuloodpornych. Powstalo coś takiego jak Dragonskin, które w porywach wytrzymuje wybuch granatu.
Fire walk with me...

Hunter

A ja uwazam ze wystarczy miec troche odlozonej kasy na ten sprzet i to wystarczy
Przeciez jakbyś mial pelno kasy, byl znany wśród ludzi a w mieście bylby batman  to ludzie pewnie by cie podejzewali o to ze to ty jesteś batmanem
Posted on: 14 Marzec  2008, 16:08:56

 Wlaśnie oglądalem przedchwilą filmik o dragonskin no faktycznie to coś sie przyda w walce z przestepczością jest wytrzymale itp.
Jakby wymyślone kostium lub ochraniacze w tej technologi byloby super.
Co sądzicie o broni świetlnej elektrycznej i d?wiekowej

Mr.G

Tak, to jest dobre dla multi-miliarderów mających znajomości z generalem i szefem obrony wojennej.


Hunter

fantazja cie nie ponisla po co general i szef obrony wojennej wystarczy troche kasy w zanadzu i jakąś znajomą firme coś w rodzaju firmy starka w filmie ironman albo wayne- tech

Mr.G

Troche kasy w zanadrzu? Mówimy to o niedostepnych i niewypróbowanych jeszcze technologiach, których nie dostaniesz nawet na allegro.
Ale jeśli mialoby sie te znajomości i pieniądze to czemu nie? Mimo, ze wtedy by to bardziej zajezdzalo RoboCopem z kreskówki (podkreślam, ze z kreskówki, zeby nie bylo, ze mam coś do agenta Murphyego), a nie Batmanem.

Hunter

#37
Wayne-tech tam dostaniesz wszystko tylko gdzie taką firme znale?c. Przeciez mozna sie dorobic kasy wykupic udzialy w jakieś firmie zajmującej sie naukami stosowanymi. Przypadlby sie tez jakiś Lucius Fox który by nam te gadzety dawal potajemnie. Taki przyjaciel.
Chociaz mozna by jeszcze zostac prezesem takiej firmy (mazenia) zamawiac wiecej cześci i zlecac naukowcom badania nad prototypami a potem zawieszac projekty. Upozorowac wlamanie i zabrac sobie te gadzety. No ale to zabardzo nieszlachetne jak na superherosa o harakterze batmana. 

Podawajcie wasze propozycje jaka sztuka walki jest dla batmana najlepsza. Moim zdaniem:
- KFM(Batman Begins) http://www.youtube.com/watch?v=Pvi54YLYIC0
- Jeet Kune Do (sztuka walki samego Brucan Lee) http://www.youtube.com/watch?v=sxG4lXEc87M&feature=related
- Ju-Jitsu http://pl.youtube.com/watch?v=WjRpTNWv7dY
   

Mr.G

Nie powiem jaka sztuka walki jest dobra, bo nie wiem, która czym sie charakteryzuje.
Jezeli mialbym uczyc sie jakiejś sztuki walki, która potrzebna by mi byla w czasie lowów to bylaby to technika "jednego ciosu". To znaczy kilka uderze?, które od razu powalają przeciwnika i odbierają mu przytomnośc.
Moze i Batman walczyl czysto, ale ja bym lamal rece i nogi.

Hunter

Stiven Segal
Mr.G moze to jakiś twój wójek bo w kazdym filmie w którymw alczy to lamie nogi i rece

Mr.G

#40
Nie, to nie jest mój wujek. Zresztą nie lubie Segala i nie o taki styl walki jaki prezentuje Steven mi chodzilo.
Raczej coś takiego, czego uczą... np komandosów (chyba ich tego uczą, ale pewności nie mam).
Zamiast bic sie z lobuzem po prostu bez zadnych wstepów lamiesz mu nos, albo stojąc z tylu uderzasz go w kark, a ten traci przytomnośc.

Hunter

No to jest dobre. Komandosi to umią. A wiec jaki s z tego wniosek? Id? na komandosa na pare lat a potem przywdziej maske mrocznego rycerza i walcz z gangsterami ile wlezie.

Mr.G

Mialem taki plan, ale jeśli zostalbyś komandosem to nie bylbyś w stanie nie zabijac w razie konieczności. To juz ich taki syndrom. Zabijają tak latwo jak oddychają.

Marquss

Uwierzcie ze to nie jest takie latwe zabic czlowieka bez mrugniecia okiem, a jezeli nawet wam sie tak wydaje to napewno mają potem wyzuty sumienia ( ja przynajmniej bym mial ).

Mr.G

My to my. Podejrzewam, ze komandosi są tak szkoleni, ze nie zastanawiają sie nad odebraniem zycia wrogowi z karabinem.