Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Terminator

Zaczęty przez Juby, 18 Lipiec 2008, 21:11:24

Która część Terminatora jest najlepsza?

The Terminator
7 (24.1%)
Termiantor 2: Judgment Day
21 (72.4%)
Terminator 3: Rise of the Machines
0 (0%)
Terminator Salvation
1 (3.4%)

Głosów w sumie: 29

Huntersky

Oh great, okazało się, że mam ocenzurowaną wersję CR w HD :/
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Juby

Ale w Anglii jest najsurowsze przestrzeganie wpuszczania do kin młodych widzów (przecież TDK miał mieć tam R).

A i jeszcze jedno. Pytałem, czy przed wyjściem na DVD TS nie wyjdzie w Polsce pierwsza trylogia w nowych wydaniach. Usłyszałem, że nie, a tu pac... Jedynka i trójka są dostępne po 24,99 w jedno płytówkach od miesiąca, a dziś na Filmweb przyszedł news, że T2 właśnie wyszedł w odświeżonym wydaniu:


Gieferg

Pytałeś czy wyjdzie box ze wszystkimi częsciami i nie wyjdzie. Oddzielne wznowienia mogą sobie wyjśc, tyle że nie są nawet warte by na nie splunąć.

To wydanie T2 to taka sama jednopłytówka jaką od lat można kupić, tyle że z nową okładką i nową ceną. Do tej pory kosztowała 10 zeta, teraz możesz ją mieć za jedyne 24,99...

T1 dostępna w Polsce jednopłytówka nie dośc że nie ma napisów to jeszcze lektor jest badziewny:

KLIK

Cholery bym dostał próbując to oglądać w taki sposób.

Kupowanie wznowienia T3 też zbyt sensowne nie jest to wykastrowana wersja bez dodatków :P


CytatAle w Anglii jest najsurowsze przestrzeganie wpuszczania do kin młodych widzów (przecież TDK miał mieć tam R).

R to również amerykański rating. Nie ma czegoś takiego w UK.
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Juby

#483
Z tą Rką chodziło mi o to, że w Anglii chciano, aby TDK był tylko dla osób, które są już pełnoletnie.

Polskie wydanie ocalenia - ok. 50 zł (do kompletu kupie je sobie na gwiazdkę).


Gieferg

Ocalenie też sobie kupię ale dwupłytowe i w steelbooku - póki co takie wydanie również jest w zapowiedziach Imperiala. Gdyby nie steelbook i dodatki (tych pewnie a wiele nie będzie) to bym w ogóle to olał ze względu na brak Dir Cuta (marny bo marny ale zawsze lepiej mieć te 3 minuty niż ich nie mieć), którego bedzie trzeba ściagnąć (bo na pewno sie nie bede przerzucał na Blu dla tego filmu).
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Juby

No ja oczywiście jako fan serii, też zakupie steelbook 2DVD, bo jednoplytówkę to mogę kupić w maksie za 25zł, a nie za dwukrotnie więcej. :P

Gieferg

Obejrza?em Dir Cuta.

Cytat7:56-8:08 = Krótka scena ataku Terminatora T-1 na atakuj?cych ?o?nierzy Ruchu Oporu. Nie jest jako? potrzebna, ale dobrze, ?e pokazano nam, ?e kto? broni? tej bazy równie? w ?rodku.

Zupe?nie zb?dna scena. T1 wy?ania si?, Connor strzela, robot pada.

Cytat16:09-16:59 = Tu? po zej?ciu na pok?ad okr?tu podwodnego, Connor ma ma?? wstawk? z genera?em Ashdown'em. Dowódca pyta si? go, czy aby na pewno s? po tej samej stronie i mierzy mu z pistoletu w twarz. Connor odpowiada mu, ?e s? po tej samej stronie, wtedy ten drugi odk?ada bro?. Dla mnie scena kompletnie zb?dna, s?abo zagrana (ma?o przekonywuj?ca gro?ba) i chyba najgorsza z dodanych w tej wersji.

Równie? nic ciekawego.

Cytat
50:55-51:45 = Tak zwana scena toples.

Zupe?nie bezsensowna scena nakr?cona chyba tylko dlatego, ?eby McG móg? sobie popatrze? na cycki Bloodgood, a? czuje si?, ?e jest wstawione na si??. Poza tym w sumie niewiele tam mo?na zobaczy? :P

Cytat52:40-52:56 = Zmieniono scen? bojki Marcusa z trzema frajerami.

To akurat na plus, przynajmniej jakie? ?ladowe ilo?ci przemocy si? pojawiaj?.


Cytat53:55-54:30 = Krótka scena przemowy Blair do Marcusa.

Takie pitu pitu, dwa dodatkowe zdania, na co to komu?

Cytat59:12-59:14 = ?mier? uciekaj?cego wi??nia Skynetu jest pokazana inaczej.

Niespecjalnie to brutalne, ale minimalnie lepiej pokazane ni? w kinówce.

Cytat1:39:24-1:39:39 = Terminator inaczej leje Marcusa.

Nawet nie zauwa?y?em.

Dodane jest jeszcze par? zda? do przemowy Connora przed jego wyj?ciem na akcj?, wspomina tam o matce. Nic specjalnego.


W sumie to tylko bójki z niedosz?ymi gwa?cicielami, któr? ocenzurowano w wersji kinowej troch? szkoda, reszta dodanych scen to same zb?dne pierdo?y, które praktycznie niczego nie wnosz?. A sam film po drugim obejrzeniu ma u mnie 5/10. Rzucaj?ce Connorem po ?cianach Terminatory irytowa?y mnie jeszcze bardziej, a Skynet swoj? g?upot? wr?cz powala?. U?mia?em si? zdrowo w momencie gdy t?umaczy si? marcusowi ca?y ten diaboliczny plan zwabienia Connora do siedziby Skynetu w której jak si? po chwili okazuje czeka na niego... jeden Terminator  ;D
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Leon Kennedy

Terminator miał za zadanie unicestwić Connora, ale chyba w dość humanitarny sposób :P

Juby

Gieferg ty si? znasz tutaj najlepiej na wydaniach DVD, wi?c mam do ciebie pytanie. Widzia?em TS na pó?kach w jednop?ytówce za 55 z?, widzia?em je tak?e na Blu-ray i Blu-ray w steelbook. Jednak ani widu, ani s?ychu w sklepach dwóp?ytówki DVD w steelbook, a nawet nie mo?na takiej zamówi? na Empik'u. Wi?c w ko?cu wysz?o takie wydanie w Polsce, czy nie, bo film chcia?em kupi?, ale nie mam zamiaru p?aci? 55 z? na jedn? p?yt?. :P

Crane

Leży w Media Marktach od 2 tygodni.

Są też takie sklepy jak oceandvd, dvdmax, dvdmania, punkt44 i przede wszystkim allegro.


Whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.

Juby

#490
 Terminator 2: Dzień Sądu
TERMINATOR 2: JUDGMENT DAY



James Cameron udowodnił nam w swoim pierwszym Terminatorze, że nie tylko jest rewelacyjnym reżyserem, ale także umie stworzyć świetną historię i umiejętnie łączyć jej główne wątki ze spektakularnymi akcjami. Jego film stał się ogromnym hitem na całym świecie, więc nikogo nie zdziwiło, że wielu różnych ludzie zaczęło się bić o to, aby Cameron ponownie chwycił za kamerę i nakręcił sequel. Dzięki temu w 1991 roku mogliśmy podziwiać jedną z najlepszych kontynuacji w historii i blockbustera dekady.

Terminator 2: Dzień Sądu miał być przede wszystkim większy od poprzednika pod każdym względem. Tym razem budżet, którym dysponowali twórcy był rekordowy, więc mogli oni pozwolić sobie na bardzo wiele. Masa osób krytykuje tą część za tak zwaną wtórność, ponieważ Cameron postanowił w swoim filmie oddać hołd dla swojego Terminatora i wiele momentów w T2 jest do złudzenia podobna do tych z pierwszej części. Jednak czy jest to takie ważne? Przecież reżyser i tak opowiedział nam nową, świeższą historię, z wieloma nowymi postaciami i różnie rozwijającymi się wątkami, które ubarwiają film. Aktualnie kino akcji jest tworzone głównie pod efekty specjalne, jednak Cameron w swoich produkcjach potrafił przedstawić nam nie tylko znakomitą opowieść umieszczoną w świecie sci-fi, ale także ukazać w nich pewną "głębie" (zbieżność tego słowa z tytułem poprzedniego filmu Camerona nie jest przypadkowa), która sprawia że jego film, który miał być wyłącznie filmem rozrywkowym, nie jest pusty, a nawet lekko zahacza (według mnie) o kino ambitne. Oczywiście nie jest to kino tak ambitne jak 2001: Odyseja kosmiczna, czy Łowca androidów, ale pokazując nam to co możemy stracić na rzecz coraz bardziej rozwijając się sztucznej inteligencji, reżyser poruszył bardzo ważną dla nas kwestię. W dodatku to jak zostało ukazane przywiązanie się człowieka do maszyny oraz to, że maszyna potrafiła zrozumieć wartość ludzkiego życia sprawia, że nie tylko widz zaczyna się nad tym głębiej zastanawiać, ale także wzrusza go końcowa scena samozniszczenia głównego bohatera (życiowa rola Arnolda Schwarzeneggera).

Oczywiście głównymi atutami filmu są elementy techniczne. Zdjęcia, rewelacyjna muzyka, a przede wszystkim efekty specjalne, które niezwykle na przód wypchnęły komputerowe CGI, wyprzedzając większość filmów pod tym względem o dekadę. Scenografia również stała się bardziej monumentalna niż w oryginale, warto chociaż wspomnieć o hucie, w której rozgrywa się finałowa akcja filmu. Oscarowa charakteryzacja Stana Winstona jest nadal szczytem tego co można osiągnąć w tej dziedzinie, no i oczywiście muszę wspomnieć o tym, że Terminator 2: Dzień Sądu jest przez wielu, w tym przeze mnie uznawany za jedne z najlepiej udźwiękowionych filmów w historii kina. Obraz Camerona świetnie pokazuje nam to, że kontynuacja może pod niemal każdym względem przebić oryginał. Jego Terminatory to głównie kino akcji, która szczególnie w tej części wydaje nam się wzniesiona ponad wszystko swoją spektakularnością i dynamiką. Finałowa (ponad 40 minutowa) sekwencja akcji jest moją ulubioną w tym gatunku i nie sądzę by coś mogło ją kiedykolwiek przebić.

Właściwie jedynymi rzeczami, do których możemy się przyczepić przy tym filmie jest  spora ilość wpadek technicznych i montażowych, na które i tak nikt nie zwraca uwagi, oraz to że podług pierwszego Terminatora, sequel wydaje się "łagodniejszy". Moim zdaniem klimat wielkiego thrillera lat osiemdziesiątych pozostał (choć został trochę zepchnięty na drugi plan przez akcję), ale jest on po prostu lżejszy, co nic nie ujmuje tej wspaniałej produkcji. Ja nie mam żadnych zastrzeżeń i mimo upływu wielu lat od swej premiery, Terminator 2: Dzień Sądu jest dla mnie nadal najlepszą kontynuacją, oraz najlepszym filmem science-fiction w historii kina. 8)
Recenzja: Juby   
Ocena: 10/10



To moja recenzja T2, której tutaj jeszcze nie podawałem. Informuje także, że utworzyłem ankietę, taką samą, jak przy ocenach filmów o Batmanie i Indiana Jonesie. Można głosować...


LelekPL

Nie wiem po co w ogóle umieszczać trójkę i czwórkę w ankiecie. Wybór istnieje tylko przy jeden i dwa i szczerze mówiąc to minimalnie wolę dwójkę. Jednak ciężko jest wybrać bo to dwa różne gatunkowo, choć fabularnie wręcz identyczne, filmy. Jedynka to bardzo dobry horror/slasher z elementami sci-fi i kina akcji, a dwójka to konkretny film akcji z elementami sci-fi i horroru. Zadecydowała sprawa techniczna, a dwójka pod tym względem jest wręcz arcydziełem.

Juby

Umieszczam 3 i 4, bo ludzie mają różny gust i zawsze znajdzie się ktoś, kto je najbardziej lubi (np: JaRo wypowiadał się, twierdząc, że najbardziej lubi trzecią część). :P

JaRo II

 Jak kiedy? pisa?em, seria ta jest mi dosy? oboj?tna, nigdy si? ni? nie ekscytowa?em. Ale po niedawnej analizie to cz??? pierwsza ma u mnie miejsce numer jeden, a przemówi? za tym- ?wietny klimat lat '80, Arnold w negatywnej roli, brutalno?? (zdecydowanie najwi?cej przemocy jest w tej ods?onie) i fina?owy pojedynek (pe?en przestarza?ych, "tandetnych" efektów, ale ja w?a?nie takie lubi?). Trzecia cz??? spad?a u mnie na podium numer dwa- nie czepiam si? tego filmu, nie wadzi mi, ogl?da si? z zaciekawieniem, du?o si? na ekranie dzieje (dra?ni mnie jedynie odtwórca roli g?ównego dobrego, bodaj?e Johna Connora), natomiast druga cz??? jest u mnie na trzeciej pozycji... jako? mnie ten film nie przekonuje, ma genialne zako?czenie i ono (plus znakomite efekty) to jego najwi?ksze plusy, reszta (post?p fabu?y, przeciwnik) mi nie pasuje. A cz??ci czwartej jeszcze nie ogl?da?em, tote? jej nie oceniam.
W ankiecie odda?em g?os na pierwszego "Terminatora"- jednak klimat lat '80 zwyci??y?.
Na początku duże Jot, a pomiędzy małym 'a' i 'o' znak Robina rozświetla to = JaRo

Juby

Tak, czy siak, zawsze można zostawić wybór danemu użytkownikowi. Ktoś może chcieć zagłosować na cześć trzecią, lub czwartą...